Dzisiaj w Lidlu

[aikus]

Proponuję nowy wątek i od razu wrzucam:



Przydaje się.
Koszt - nie pamiętam dokładnie, ale poniżej 30 i są różne zestawy w jednym koszu - wybrałem taki który mi się najbardziej przyda.
Oczywiście, nie mam złudzeń, nie jest to najwyższej klasy stal, bo z porządnej stali jedno takie wiertło kosztuje stówę...
... ale do większości prac w gównolicie w zupełności wystarczy.

[Don Mirson]

Nie wiem jak to coś, ale same elektronarzędzia parksajda dają radę. Mam trochę tego i nie odbiegają moim zdaniem od innych, markowych jakością a price/value powala. Oczywiście mam tu na myśli klasę sprzętu dla użytkowników domowych, nie żadnych tam profesjonalistów czy kolekcjonerów...

[mwx]

Największy problem parksajdów, silvercrestów i tym podobnych marketowek to brak dostępu do części.
Głupio jest wyrzucać narzędź czy jakiś kuchenny sprzęt jak po kilku użyciach popsuje się jakaś pierdoła, a niestety często nie ma innego wyjścia.

[aikus]

To wszystko prawda Maciuś, ale ... One naprawdę dają radę. Znaczy wiesz, jak weźmiesz np. taką wkrętarkę i przy jej pomocy zabierzesz się za budowę swojego tarasu to pewnie jej życia starczy właśnie na ten taras... chociaż dużo też zależy od tego jak się z nią będziesz obchodził
Jeszcze kilka lat temu miałem wiertarkę Boscha z poprzednie epoki - solidny pancerny sprzęt, robiła w swojej karierze na niejednej budowie, używał jej jeszcze mój ojciec.
I niby pewnie na upartego mógłbym do niej dokupić części, ale ... problem w tym, że w niej po prostu już wszystko było zużyte. Od szczotek, poprzez łożyska, przekładnię i przycisk na obudowie skończywszy, a futerka to tam ze trzy były wymieniane.
No i co... uznałem, że po prostu swoje zrobiła i tyle. End of life.

Dzisiaj takie sprzęty też istnieją, ale kosztują majątek, a nowa wiertarka (podobnej klasy do tych parksidów, (marki nawet nie pamiętam) też już urządziła dwa mieszkania, służy mi do moich robótek majsterkowych i przy takim użytkowaniu też posłuży jeszcze długie lata, choć jej ogólny stan przypomina mniej więcej tego wspomnianego Boscha w połowie jego kariery.
Tak naprawdę jedyne co się prawie na pewno wymienia w tych sprzętach to szczotki, a to się zawsze jakieś dobierze, bo tego jest multum na rynku.
Jeszcze inna sprawa, że często jedne zapasowe szczotki są nawet do takich tanich sprzętów dołączane. Do Parksidów akurat nie, ale czasami ogólnie tak.
Efekt jest taki, że mam tych szczotek różnych całą garść i jak dotąd wymieniłem jedne we fleszu u teścia który jest spawaczem i dużo dłubie w metalu też prywatnie.

A w kwestii ekstremum o którym mówisz (awaria jakiejś pierdoły po kilku użyciach) - sorry, masz dwa lata gwarancji. To już brocha producenta wtedy.

fakt jest taki, że te wszystkie narzędzia u nas nie mają ciężko, raczej wręcz przeciwnie.

To czego mi np brakuje to jakaś mikro-wkrętareczka, którą mógłbym wkręcać śrubki w heliku klasy 380.
Kiedyś próbowałem do tego użyć zwykłej wkrętarki, ale najmniejszy moment jaki mogę ustawić (1Nm) oczywiście to było tak na oko o rząd wielkości za dużo i urywałem śruby albo zrywałem gwinty.
No bo oczywiście 1Nm na śrubkę powiedzmy M3 to jest w wuj za dużo.

Robić na czuja - nie da rady, bo cała wkrętarka jest za duża, za mocna, za ciężka.... no ni chu chu - jak z młotem i przecinakiem do naprawy zegarka podchodzić.
więc robię ręcznie...

[Don Mirson]

Co do silvercrestow akurat mam negatywne doświadczenia.

Co do szczotek - ostatnio wziąłem wiertarkowkretarke parkside za 119 Zeta. Na 20V na bezszczotce. Płynna regulacja obrotów, ustawienie momentu, fajna moc. Wystarczy na więcej tarasów... Jestem pewien bo wiem co z prostrzym poprzednikiem robiłem...

Aha, cena bez baterii. Batkę mam 8000mah 20v lion od innych zabawek parkisidów a wejście na baterie jest dla nich uniwersalne.

[Don Mirson]

Przepraszam za PPP
[img]//uploads.tapatalk-cdn.com/20220909/d0db22d41ebec34edf7348e71f0919a2.jpg[/img]

[aikus]

A właśnie - to jest duzy plus jak się ktoś zdecyduje na park maszynowy parkside - jeden czy dwa typy baterii do wszystkiego (zdaje się, że tam dwa rozmiary są).
U mnie to niestety odpadło, bo zanim się połapałem, że tam można tak fajnie sobie to wszystko pokompletować miałem już w zasadzie park maszynowy skompletowany... Bo kupowałem co było akurat potrzebne a nie co było akurat w Lidlu.

[Carson]

Moj ojciec cala dzialke ogarnia parksajdem akumulatorowym i jest bardzo zadowolony (narzedzia ogrodowe, szlifierka katowa, wkretarki, wyrzynarka, lutownica, LEDy i cos tam jeszcze). Dopiero niedawno uszkodzil sie silnik w pile do gałezi ale to z jego winy. Bardzo fajny system stworzyli z tymi akusami no i gwarancje dluga maja. Minus taki jak MWX zaznaczyl, ze problem jest z czesciami zamiennymi. Ja nawet u chinczykow nie moge znalezc identycznego silnika do pily

[Ramotny]

A właśnie - to jest duzy plus jak się ktoś zdecyduje na park maszynowy parkside - jeden czy dwa typy baterii do wszystkiego (zdaje się, że tam dwa rozmiary są).

i tak i nie - pierwsza generacje mutlitoola była 14V obecna 20V i doopa.

[Don Mirson]

A kiedy ta pierwsza generacja była w sprzedaży? Zakładam że trochę już czasu minęło?

Teraz mają dwa standardy
- 12v
- 20v

Przy 20V kilka rozmiarów baterii (2Ah, 4Ah, 8Ah), ale te same wtyki i ładowarka. Po prostu dłużej albo krócej ciągną;)

[redb]

A właśnie - to jest duzy plus jak się ktoś zdecyduje na park maszynowy parkside - jeden czy dwa typy baterii do wszystkiego (zdaje się, że tam dwa rozmiary są).

i tak i nie - pierwsza generacje mutlitoola była 14V obecna 20V i doopa.

Też mam tego starego i jest o tyle dobrze, że jak padnie Ci akumulator to możesz go rozebrać i wymienić ogniwa bo nie zrobili tam gównianych elektronicznych blokad. Nie wiem jak Ty ale ja jakoś mega zadowolony z niego nie jestem. Poza wkrętarką, reszta akcesoriów działa na tym akumulatorze bardzo krótko, mimo, że wsadziłem tam już większe, markowe ogniwa.

[Artu]

Największy problem parksajdów, silvercrestów i tym podobnych marketowek to brak dostępu do części.

Na szczęście parkside ma 24 miesięczną gwarancję, i zawsze wymieniają na nowe

[mwx]

Ja mam trochę najebane w głowie może, ale wolę naprawić niż wymienić na nowe, żeby to nowe/popsute zasiliło rosnące góry śmieci

Dlatego zanim coś kupię zawsze upewniam się że jest serwis.

[aikus]

Nie masz najebane, każdy tak powinien i ja też się staram... może po prostu jest to dla mnie trochę mniejszą religią niż dla Ciebie...

[SeKLeS]

Z czego wynika różnica w napięciu aku np ryobi (18V) a parkside (20V)? Chyba tylko podejście producenta/marketing? Technologia aku podejrzewam taka sama.

Dziabnięte z Tapatalka

[Carson]

A właśnie - to jest duzy plus jak się ktoś zdecyduje na park maszynowy parkside - jeden czy dwa typy baterii do wszystkiego (zdaje się, że tam dwa rozmiary są).

i tak i nie - pierwsza generacje mutlitoola była 14V obecna 20V i doopa.

Też mam tego starego i jest o tyle dobrze, że jak padnie Ci akumulator to możesz go rozebrać i wymienić ogniwa bo nie zrobili tam gównianych elektronicznych blokad. Nie wiem jak Ty ale ja jakoś mega zadowolony z niego nie jestem. Poza wkrętarką, reszta akcesoriów działa na tym akumulatorze bardzo krótko, mimo, że wsadziłem tam już większe, markowe ogniwa.

co to za elektroniczne blokady? czyli nie moge sobie wymienic samych ogniw w baterii?

[redb]

Niektóre "smart battery" mają w sobie kontrolery ładowania, które liczą cykle. Często one są w bateriach laptopów. Wtedy nawet jak ogniwa są w dobrej kondycji to i tak bateria zgłasza się w lapku jako niesprawna. Czasem da sie wymienić ogniwa i zresetować "licznik" takiego kontrolera a czasem nie lub nie jest nigdzie napisane jak to zrobić.

[mwx]

W lapkach i ajfonach owszem, ale w elektronarzędziach?

[dawo]

W lapkach pomagało kiedyś mrożenie na 24h i chipset się resetował. Już swoją baterię dwa razy mrozilem i pomaga. Niestety chyba nie na wszystkie baterie to działa, ja mam taką z ogniwami 18650 i to są starego typu. Zawsze można spróbować, najwyżej nie zadziała

[mwx]

Kilka baterii bo narzędzi już ożywialem (zawsze padała jedna cela) i nigdy nie trafiłem na żadnego cipa liczącego cykle, no ale może coś się pozmienialo