Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 15 lip 2021, o 08:45

dajesz fote! nie ma Cie z nami na FB to chociaz tutaj nadrabiaj - byle nie postami na 3 wysokosci monitora
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1882
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 163 razy

Postautor: mikegsx400 » 15 lip 2021, o 09:13

Weź coś wklej... Plisss :lol:
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 15 lip 2021, o 20:38

Na fejsbuka wkleiłam.
To was ze mną nie ma.
Awatar użytkownika
kudzu
Elita forum...
Posty: 812
Rejestracja: 27-06-2020
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 138 razy
Podziękowano: 65 razy

Postautor: kudzu » 17 paź 2021, o 20:57

IMG_4769.jpg


Za dużo mnie to kosztuje czasu, nerwów i pieniędzy. Chyba dam sobie spokój z tym... prętem i przejdę na FBL.
Straty po wstępnych oględzinach:
- cały ogon (belka, skrzynka, wirnik);
- rama;
- standardowo wirnik główny (wał, szpindel);
- kabinka.
Nie wiem jeszcze, co z elektroniką; myślę, że serwa też poleciały.

Zobaczę, jak mi pójdzie klejenie ramy. Jeśli jako tako, to spróbuję go jeszcze poskładać, a jeśli nie za bardzo, to... no cóż - się zobaczy ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Adam
Goblin 380, XL380, Belt CPX, V911s, MX-16 HoTT
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 17 paź 2021, o 23:33

Szanuję i podziwiam za ten upór w utrzymaniu Belcika w stanie lotnym, ale IMHO przyszedł już czas na coś nowożytnego, bo tu pewnie czeka Cię rekit. Osobiście wziąłbym XL-owego Protosa 380 w zestawie combo, a FBL... Rescue warto mieć, ale K-bar za ok. 100 zł też lata i będzie lepszy od flybara.

Powodzenia.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 18 paź 2021, o 00:06

Rekit w przypadku belcika to nie taka prosta sprawa :P
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 18 paź 2021, o 04:17

Dlatego takim zabytkom należy się emerytura i bezpieczne latanie od czasu do czasu, a nie pełen etat jako model szkolny z dużymi szansami na kreta (tak patrząc na te kolorowe kulki...).

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
kudzu
Elita forum...
Posty: 812
Rejestracja: 27-06-2020
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 138 razy
Podziękowano: 65 razy

Postautor: kudzu » 18 paź 2021, o 06:53

Piotr_T pisze:Dlatego takim zabytkom należy się emerytura i bezpieczne latanie od czasu do czasu, a nie pełen etat jako model szkolny z dużymi szansami na kreta (tak patrząc na te kolorowe kulki...).

Ale zauważ, że zachowałem kolory świateł pozycyjnych - zielone po prawej i czerwone po lewej :vhappy:

Fakt, nie spodziewałem się, że będzie tak trudno. Wychodzi na to, że flybar jest bardzo wrażliwy na dokładność ustawień, a tutaj pewnie bardziej na luzy, bo regulacje starałem się przeprowadzać jak najdokładniej.

Najbardziej mi żal kabinki, bo większość pozostałych części mam.

Chyba rzeczywiście zrobię tak, że odbuduję mechanikę, a przymierzę się na przyszły sezon do 380ki.
Adam
Goblin 380, XL380, Belt CPX, V911s, MX-16 HoTT
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 18 paź 2021, o 07:08

8-) Kabinka się znajdzie
Awatar użytkownika
kudzu
Elita forum...
Posty: 812
Rejestracja: 27-06-2020
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 138 razy
Podziękowano: 65 razy

Postautor: kudzu » 18 paź 2021, o 10:21

mwx pisze:8-) Kabinka się znajdzie

Domyślam się, bo wykupiłeś cały światowy zapas ;)
Adam
Goblin 380, XL380, Belt CPX, V911s, MX-16 HoTT
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 24 paź 2021, o 15:33

Co dziś zrobiłem że swoją maszyną? A obleciałem sobie XL-a 550 :-). Był to mój debiut z helikiem tej wielkości i debiut tej konkretnej sztuki w moich rękach, także no... emocje były. Kretów za to nie było, a ja mogę teraz spokojnie napisać, że 550 w powietrzu to zupełnie inna bajka niż Mini czy M2 - jest stabilny, spokojny, daje czas na korekty małych błędów i wbrew obawom po pierwszym locie dłonie miałem suche i nie trzęsły mi się zbyt mocno ;). Jak na razie jestem nim zachwycony :-).

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 24 paź 2021, o 17:03

Jaaaaaaa..... GRATULACJE!!!!
Nooo i widzisz.... tak się bał, tak się czaił a tu proszę - 550 oblatana! Spoko - jeszcze będą z Ciebie ludzie!
:D:D
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 24 paź 2021, o 18:44

Piotr_T pisze:Co dziś zrobiłem że swoją maszyną? A obleciałem sobie XL-a 550 :-). Był to mój debiut z helikiem tej wielkości i debiut tej konkretnej sztuki w moich rękach, także no... emocje były. Kretów za to nie było, a ja mogę teraz spokojnie napisać, że 550 w powietrzu to zupełnie inna bajka niż Mini czy M2 - jest stabilny, spokojny, daje czas na korekty małych błędów i wbrew obawom po pierwszym locie dłonie miałem suche i nie trzęsły mi się zbyt mocno ;). Jak na razie jestem nim zachwycony :-).

Pozdrawiam,
Piotr.


Brawo! :piwo2: Nagrales na pamiatke? Teraz pewnie mniejsze pojda w odstawke, no przynajmniej na jakis czas :D
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 24 paź 2021, o 18:59

Filmu nie mam, mam zdjęcie "po" :-)
Obrazek
A co do mniejszych, to pewnie częstotliwość ich lotów nieco spadnie. Do XL-a mam tylko dwa pakiety, niezbyt mocne, więc do "wylatania się" coś mniejszego też trzeba będzie ze sobą zabierać.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 24 paź 2021, o 19:45

Majstry, to nie tak... Przynajmniej u mnie.
Zawsze było tak, że im większy model tym rzadziej nim latam.
Był czas, że miałem tylko Gaukę X3.
Teraz do floty dołączył właśnie XLPower 550 (od wiosny) i absolutnie nie jest ani przez chwilę nie było tak, że wpłynęło to na zmniejszenie ilości lotów Gauką.

Ktoś mnie nawet ostatnio pytał jaka jest różnica w lataniu pomiędzy Gauką X3 a XLPOwerem 550... No i różnic jest sporo.
Na plus dużego przemawia oczywiście ogólnie pojęte "trzymanie się powietrza" - precyzja, przewidywalność i tak dalej.
Ale im większy model tym mniej luzu w dupie. No niestety, tak jest i to się nie zmienia, to jest normalne.
Dlatego na totalne odpięcie wrotek, rozluźnienie zwieraczy i odpierdalanie szaleństwa jakie mi się tylko podoba nadal pozwalam sobie tylko Gauką...
I tak było zawsze. Za epoki X7 - też.
Duży model to taki smaczek.
A mały - żeby szaleć i nie zapomnieć jak się trzyma aparaturę.
...

Ostatnio rozbiłem Gaukę. Nie mocno, naprawa tak naprawdę mogła zająć 5 minut (wymiana popychacza), ale zdecydowałem, że Gauka ma przejść remont.
Od tamtej pory byłem w celu latania na lotnisku raz ... no i właśnie z braku innego helikoptera, zabrałem ze sobą XLa. Oczywiście było super, jak zawsze... ale Bogiem a Prawdą większą ochotę miałem polatać małym.
Nota bene - małą już naprawiona, muszę jeszcze tylko dopieścić torowanie łopat, bo jakoś tak ... jest nieidealnie...
ale to - wiadomo - detal.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 24 paź 2021, o 21:23

Wiadomo że lot większym bardziej spina. I nie mówię tu o XL-u, ale o zestawieniu Mini z M2. Zresztą, jak pogoda pozwoli, to wezmę na lotnisko wszystkie trzy i porównam lot po locie, ale wynik chyba znam już teraz :-).
BTW - rozbijać modeli nie lubię, więc w porównaniu z symkiem w realu latam w sumie zachowawczo, ale fakt, na najwięcej szaleństw pozwalam sobie latając OMP-em.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 14 lis 2021, o 18:11

Oblotów ciąg dalszy...
Dziś udało mi się znaleźć w końcu czas dla "Zetki" (Wing Wing Z-84) i trochę nią polatać. Ze sporym D/R i Expo to całkiem grzeczny samolot, może nie trenerek, ale bez problemu do opanowania, z D/R 85% i Expo 30% to już jest dzikus. No i pierwsze wrażenie... o kurcze, jakie to szybkie i to przy zasilaniu z 2S. Do tego 5 pakietów Miniakiem i 2 XL-em i było całkiem fajnie :-).

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 14 lis 2021, o 18:23

Z-84 na 2s to patałach a nie szybki samolot.
3s2200, silnik 2700kV i śmiglo 6x5,5.
Wtedy to jest szybki samolot.
Zmierzona predkość - 174km/h.
Widziały go Reguły, widział go Racibórz, w Raciborzu kogoś nawet strącił.
Ten model to wytrzymuje.
Natomiast DR 30 czy 80 - to nic nie mówi jak nie podasz zakresu ruchu serwa i długości orczyków przy serwach i przy powierzchniach sterowych.
Już lepiej podać poprostu maksymalne wychylenie w mm na końcach krawedzi spływu.
Jak dobrze pamiętam u mnie bylo po jakimś milimetrze w trybie do lotu oraz po dwa milimetry w trybie do startu i lądowania.
Krzywa gazu w tym drugim trybie 0 - 50%.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 14 lis 2021, o 18:31

aikus pisze:Z-84 na 2s to patałach a nie szybki samolot.

No to mamy inny punkt odniesienia. Dla mnie jest szybki :-)
Wychylenia sterów postaram się pomierzyć. Zresztą... grzyb z tym... ważne że fajnie się latało. Moje oczekiwania odnośnie samolotu spełnia, być może za jakiś czas już tak nie będzie i będę ją "wzmacniał". Na razie jestem zadowolony.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 14 lis 2021, o 18:45

To jest właśnie najfajniejsze w tej Zetce, że ona się nadaje zarówno na lekkiego patałacha na 2s jak i do całkiem niezłego zapierdalacza.
NIe trzeba jej nawet wzmacniać konstrukcyjnie - serio, to co jest fabrycznie spokojnie wystarcza POD WARUNKIEM, że jest sklejone porządnie, czyli po pierwsze dobrze odtłuszczone, a po drugie sklejone na UHU-pora albo najlepiej na jakiś klej poliuretanowy.
CA jakoś tak średnio tej pianki się trzyma i raz mi się zetka w locie rozmontowała na kawałki:)
...
W sumie to miałem cztery Zetki, dziś chyba mam jeszcze trzy.
Jedna zakończyła służbę w krecie jak latała nią moja Kasia na kablu (więc de facto wina w 100% moja).
Jedna jest zrobiona na speeda (o tej pisałem powyżej).
Jedna - na totalnie lekko i bez silnika (niestety cięzko ją sensownie wyrzucić z holu a niedoczekała się dobrego holownika.
Jedna to dawna FPVka z duzym slowFlyerem - większość moich lotów FPV sprzed dwóch lat to loty tym modelem.

Ma tylko jedną wadę: Zetka jest deltą i zawsze deltą pozostanie.
To się z czasem ... jakoś tak nudzi i brzydnie, bo delty latają specyficznie. Nie źle, nie dobrze, po prostu specyficznie i ja z czasem po prostu przestałem chcieć tym latać.
Dziś wszystkie leżą w magazynie, w różnym stanie skompletowania / dekompletowania i czekają... hgw na co.

Nie zmienia to faktu, że owszem, potwierdzam, jest to BARDZO udany model.

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

cron