Forum helpdesk - komputery

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
Damdodo
Elita forum...
Posty: 918
Rejestracja: 16-03-2016
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 297 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Damdodo » 10 kwie 2018, o 18:33

Ja przy zmianach co kilka lat zawsze mówię sobie: kupię dobrą przyszłościową płytę, potem wymienię procesor itp. głupoty sobie wmawiam. Do tej pory zrobiłem to tylko raz i dlatego, że lepszy procesor po prostu dostałem w prezencie...
Według mnie posprawdzaj testy, weź dobrą płytę (z dobrym zasilaniem procka, wydajnym chipsetem, czy to będzie ddr3 czy ddr4 pewnie nawet w grach nie zauważysz). No chyba, że stale renderujesz filmy, albo robisz jakieś skomplikowane wizualizacje. 16 GB na początek w zupełności wystarczy. Nawet nieco starszy a z wysokiej półki procek i tak do gier styknie.
Patrzysz na karty graficzne, które w dzisiejszych grach spoko dadzą sobie radę. Więc nie ma co za dużo świrować. Sprzęt z górnej granicy średniej półki cenowej jest w sam raz. Tak obserwuję i uważam ;)
G500 SPORT, Protos 380, Protos mini 6s, Goblin Fireball, Oxy2, V977, iX12, DX7, RF7.5

"Mądrość przychodzi z wiekiem, czasami jednak wiek przychodzi sam..."
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 11 kwie 2018, o 22:54

No dobra. Planowałem na płytę i procka wydać 1,5k zł. Tyle kosztują wymienione wcześniej podzespoły (ceny polskie na dziś). Co byś polecił tańszego, żeby nie dusić np gtx 1070, którego mógłbym kupić w miejsce 1050/1060.
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
Wiktor
Elita forum...
Posty: 953
Rejestracja: 02-05-2010
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował: 130 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: Wiktor » 12 kwie 2018, o 20:12

A musisz grac w te tytulu na bieżącą? Nie latasz przecie modelem z2018.... Na spokojnie panie. Ps nic ponizej 1070
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 1 maja 2018, o 14:16

Oki. Sprzęt kupiony.
Płyta MSI Z370 Tomahowk
I5 8400
MSI gtx 1070
16gb ddr4

Pytanie jest obecnie następujące - jaki system? Wolę 7, ale ze sterami jest problem, bo producent nie przewiduje za bardzo wsparcia dla win7. Win 10 to dla mnie coś z innego świata, nawet screenów w necie nie widziałem. Poza tym podobno strasznie upierdliwy. Jest jakiś sposób na sensowną instalację jednego lub drugiego systemu? Może być i 10, ale żeby była wykastrowana z całego shitu...
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
msheli
Elita forum...
Posty: 1490
Rejestracja: 16-05-2015
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Podziękował: 110 razy
Podziękowano: 73 razy

Postautor: msheli » 1 maja 2018, o 14:36

Też zawsze mówiłem że win10 to szit jak miałem 7, ale jak zainstalowałem 10 to już do 7 bym nigdy nie wrócił ;)

tapatalk
XLPower 550 / Goosky S2

Moje loty....
https://www.youtube.com/@wojciechdum75/videos
Awatar użytkownika
qemay
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 30-07-2011
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 8 razy

Postautor: qemay » 2 mar 2021, o 12:53

Z W 10 da się żyć :)
Jak ktoś lubi grzebać - https://www.youtube.com/watch?v=PdKMiFKGQuc mały tutorialek do dużej przebudowy. A ja po prostu biorę skrypcik w opisie filmiki i ustawiam co tam mi się podoba i w miarę system robi się znośny.

Tylko trzeba uważać. To jest kompilacja kilku skryptów i niektóre rzeczy się powielają (np odinstalowanie aplikacji). A i... oczywiście niektórymi ustawieniami można sobie zaszkodzić :D
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 2 mar 2021, o 12:57

Długo broniłem się przed upgrejdami siedząc z uporem w XP ale w końcu się przemogłem (bezpieczeństwo) i przesiadłem firmę na W10. Da się żyć choć irytuje mnie (jak zwykle w MS) że stara się myśleć za usera... Ale ujdzie... Szkoda tylko że zaczyna działać dopiero jak się ma SSD co z kolei nie jest do końca bezpieczne dla danych.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
qemay
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 30-07-2011
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 8 razy

Postautor: qemay » 2 mar 2021, o 13:28

Ta... myślenie za użytkownika... Z wersji na wersję coraz mniej rzeczy da się ustawić w prosty i czytelny sposób, tylko wspaniałe ustawienia z interfejsu metro (np statycznego adresu IP z nowego panelu ustawień nie udało mi się zmienić mimo prób na kilku komputerach), w "starym" panelu działa bez problemu. W mojej opinii W10 ma niezłe rozdwojenie jaźni. Ale pomijając te kilka niedogodności - to solidny system. Mój ma już nie wiem ile lat, ile przeżył wymian sprzętu (praktycznie całych platform a nie wymiany karty graficznej) i skubaniec nie wykazuje żadnych objawów problemów czy zwolnienia. BSOD ostatnio widziałem jak próbowałem ustawić pamięci na 3600 co nie spodobało się kontrolerowi pamięci. No ale tak... instalacji każdej nowej wersji to tak naprawdę instalacji systemu na nowo z przeniesieniem danych użytkownika.

MS idzie w trochę dziwnym kierunku. Rynek użytkowników domowych się kurczy (bo do większości rzeczy każdemu wystarcza telefon czy tablet), to zamiast skoncentrować się na kliencie korporacyjnym robią jakieś dziwne kroki w kierunku coraz większego udurnienia systemu.

A dane trzyma się na dysku mechanicznym, a najlepiej na macierzy... Powiedział ten który miesiąc temu walczył z odzyskiwaniem danych bo wspaniałe magazyny danych MS nie dają znać, że dysk się sypie i raid 1 się rozpada, gdyby nie to, że wszystko zaczęło zwalniać pewnie bym nie zauważył... Ale trzeba przyznać, że ReFS tu się akurat spisał i prawdopodobnie uratował mi tyłek :D
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 2 mar 2021, o 14:14

qemay pisze:A dane trzyma się na dysku mechanicznym, a najlepiej na macierzy...
Oczywiście... W lapku poza SSD mam zwykly HDD i co prawda nie na bieżąco ale raz na tydzień robię backupy i raz w miesiącu na firmowy serwer (QNAP z RAIDem)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 4 mar 2021, o 18:42

qemay pisze:[...] danych bo wspaniałe magazyny danych MS nie dają znać, że dysk się sypie i raid 1 się rozpada, gdyby nie to, że wszystko zaczęło zwalniać pewnie bym nie zauważył... Ale trzeba przyznać, że ReFS tu się akurat spisał i prawdopodobnie uratował mi tyłek :D


To nie tylko wina magazynu danych.
Dokładnie jak bym czytał opis mojej awarii jednego serwerka plików w jednej firmie, z RAID 1 na intelu sprzed kilku lat.
Też zaczęło się od skarg uzytkowników, że muli.
O awarii dysków dowiedziałem się z systemu, bo sie IO errory zaczęły w logach pojawiać.
A RAID Intela cały czas z uporem maniaka twierdził, że obydwa dyski są sprawne (SIC!!!)

tyle, ze ja sie nie szczypałem. backupy były robione co noc, więc po prostu kupiłem nowy sprzęt, przy tej okazji - z czasem z postępem, z osiągnięciami przesadzając firmę na NASa, odtworzyłem wszystko z backupu, wyklikałem siatkę uprawnień, podałem userom nowe ścieżki i pozamiatane.
De facto ogarnąłem wszystko w jedną noc.


A historii, gdzie np. RAID 1 grzecznie zgłosił, że mu odfrunął jeden z dysków, po czym po jego wymianie pieknie odbudował RAIDa nie w te strone co trzeba, czyli pusty na pełny niszcząc jedyną istniejącą żywą kopię danych??
Phi... paaanie... 20 lat temu mnie takie rzeczy zaskakiwały :D:D
Awatar użytkownika
Artz
Elita forum...
Posty: 635
Rejestracja: 06-04-2015
Lokalizacja: Skawina
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Artz » 4 mar 2021, o 19:13

Moim zdaniem W10 jest najlepszym systemem. Nowy cykl życia (podnoszenie kompilacji) na początku sprawiał problemy, ale z biegiem czasu proces jest coraz bardziej komfortowy i szybszy.
Nie rozumiem opisanych wyżej problemów, większość pracy wykonuję w PowerShellu nie przeklinając się przez GUI, ale z ciekawości sprawdziłem to menu ustawień IP, nie znalazłem żadnego problemu ani w znalezieniu odpowiedniego guzika ani z samymi ustawieniami. A i całe GUI uważam że idzie w dobrą stronę.
Wszystko tak jak w WinXP można zmienić, nawet więcej, nie da się porównać tych systemów, W10 nie dąży do iOS. W10 myśli za użytkownika? O co kaman? UAC? Przecież jest od dawna.

Nie rozumiem też dlaczego RAID1 zwalnia przy awarii dysku, przecież to macierz lustrzana, dane nie są przeplecione na dyskach. A w teorii uszkodzenie jednego z dysków powinno przyśpieszyć działanie (gdy zapis był równoległy).

RAID1 w firmie? Chyba tylko z 10 hot sparsami albo gdy tą macierz mamy w laptopie a nie w serwerze.
Standardem jest RAID6 z minimum 3spare, z backupem na taśmę i przynajmniej na jeden NAS z RAID6 który oczywiście jest w innym miejscu...

A i SSD to już obowiązek, przy NIC 10Gb lub SFP to HDD byłby niezwykle wąskim gardłem.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 4 mar 2021, o 21:35

Obrazek
Awatar użytkownika
Artz
Elita forum...
Posty: 635
Rejestracja: 06-04-2015
Lokalizacja: Skawina
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Artz » 5 mar 2021, o 09:29

aikus pisze:Phi... paaanie... 20 lat temu mnie takie rzeczy zaskakiwały :D:D


20 lat temu to ja mogłem zaskoczyć rodziców zawartością pampersa. :thumb:
Awatar użytkownika
qemay
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 30-07-2011
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 8 razy

Postautor: qemay » 5 mar 2021, o 18:30

aikus pisze:(...)
To nie tylko wina magazynu danych.
(...)



I tak i nie.. oczywiście wszystko zależy od implementacji - ale (i tu akurat RAID intela, a tak naprawdę wszystkie pseudoaridy raczej marnie się spisują).

Rozwiązanie o którym wspominałem to zabezpieczenie w domu. Trochę testowo żeby sprawdzić jak to się zachowuje - źle. Jasne zabezpiecza, i jasne dane ostatecznie nie zostały utracone ale implementacja mi się nie podoba. Nie wiem ile trwała ta sytuacja, a niestety znam przypadku w których w trakcie awarii pierwszego dysku w RAID 1 drugi też padł... A nikt się nie zorientował bo teoretycznie wszystko działało.

Dlatego - wracając do implementacji. Niezależnie od tego czy będzie to RAID1 czy raid zyliard jeśli nie ma prostej i czytelnej metody informowania użytkownika o błędach - nic to nie daje. Niestety dyski mechaniczne (zresztą SSD też) same z siebie będą robiły wszystko by podać użytkownikowi dane, i nie ma prostej metody powiedzenia - PADAM, wymień mnie. Smarty i inne tego typu można sobie wsadzić. Dysk będzie konał, a i tak będzie próbował dostarczyć dane użytkownikowi.

Wracając do meritum, zarówno pseudoraidy jak i magazyn MS nie informuje prosto i czytelnie o tym, że coś dzieje się z dyskiem. Właśnie wystarczy coś. Zabawę zaczynałem jeszcze z RAIDami opartymi na kontrolerach Sil, te miały (a pewnie był to jeszcze XP) aplikację rezydentą w systemie który coś tamo dyskach mówił. Intel... trzeba samemu było zrobić skrypt wyciągające informacje z Event loga windowsa i wtedy może... dało się zareagować. Czyli takie mamy RAID po to żeby mieć... tyle, że w sumie to lepiej jak byś go nie włączał.

W firmie większość (a raczej wszystko co w serwerowni) mam postawione na kontrolerach sprzętowych... i kuźna mimo, że jest taka tendencja nie przesiądę się raczej na rozwiązania programowe - dlaczego - patrz powyżej. Systemy przeważnie stoją na raidach 1, dane zależnie co i dlaczego na raidach 10, 5 albo 6. Ale to nie ważne... Ważne jest to, że każdy kontroler ma dostępny dysk Hot spare, i zawsze gdy któreś z urządzeń w macierzy zaczyna szwankować, jest odłączane i macierz odbudowywana na nowym dysku. A ja dostaje tylko maila z powiadomieniem w którym serwerze trzeba wywalić dysk i założyć kolejny hot spare. Owszem, dalej oparte na jakimś sofcie, ale mam wrażenie, że te z kontrolerów mają jakieś większe zrozumienie jak to powinno działać.

Te dyski które często kontroler uznał za feralny później funkcjonują czasami jeszcze parę lat w komputerach jako zwykły magazyn totalnie nie ważnych danych....

Odpukać 12 lat bez utraty ani jednego pliku (oczywiście zabezpieczeń i backapów jest co najmniej kilka tierów więc nie jest to jedyne zabezpieczenie) ... znaczy pliki były tracone ale raczej z winy użytkownika :D.


Artz pisze:(...)
Nie rozumiem też dlaczego RAID1 zwalnia przy awarii dysku, przecież to macierz lustrzana, dane nie są przeplecione na dyskach. A w teorii uszkodzenie jednego z dysków powinno przyśpieszyć działanie (gdy zapis był równoległy).(...)


Zwalnia bo o ile odczyt - tak będzie szedł w większości z sprawnego dysku, bo kontroler nie przejmuje się skąd dostanie dane - jeden z dysków może nic nie robić, a dane wolniej ale będą. To już zapis, by był uznany za dokonany musi być potwierdzony przez obydwa urządzenia. A, że jedno pada to ma duże opóźnienia. To powoduje, że każdy zapis będzie tragicznie wpływał na pracę całej macierzy.

A... backup w tier 2 nie idzie na taśmy a na dyski i też jakoś żyję :D Jakoś nigdy nie miałem przekonania do taśm...
Awatar użytkownika
Artz
Elita forum...
Posty: 635
Rejestracja: 06-04-2015
Lokalizacja: Skawina
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Artz » 5 mar 2021, o 19:17

Taśmy to najbezpieczniejszy i prawie "wieczny" w stosunku do innych nośników pamięci sposób długoterminowego przechowywania danych. Bezpieczny, szybki, niezwykle tani i komfortowy. Cena stosunku TB/zł jest wręcz doskonała a mimo to co roku jest lepsza. Biblioteka nagra taśmę, wrzucasz do sejfu i śpisz spokojnie. Nie biorę tu pod uwagę zapisu na kwarcu lub innych wynalazków.
Ja znów nie ufam softwarowym kontrolerom RAID, na szczęście nie muszę ich używać, wierzę tylko w sprzętowe, które razem z jakiś ILO bombardują Cię mailami, albo smsami gdy wymagają ludzkiej ręki.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 6 mar 2021, o 00:28

qemay pisze:I tak i nie.. oczywiście wszystko zależy od implementacji - ale (i tu akurat RAID intela, a tak naprawdę wszystkie pseudoaridy raczej marnie się spisują).


Taak, wiem o czym mówisz, ale to nie był fake-raid.
To był prawdziwy sprzętowy RAID.
Mogłem na nim zrobić RAID0, RAID1 i RAID5.
Mogłem na tym postawić Windowsa, Linuxa i każdy z tych systemów widział taki volumin jaki zbudowałem w BIOSie tego RAIDa.
Bez żadnego PFMa instalowanego najpierw na systemie.
Żadnej ściemy. Żadnego "tak naprawdę i tak softwarowego, a tyko na niby sprzętowego RAIDa"

I zachowało się tak jak opisałem.

qemay pisze:nie ma prostej metody powiedzenia - PADAM, wymień mnie.


JEST! SMART.

qemay pisze:Smarty i inne tego typu można sobie wsadzić.


Właśnie nie! Trzeba go tylko wykonywać i odpowiednio interpretować jego wyniki (znaczy RAID ma to robić - nikt tego nie będzie robił ręcznie, ergo, jest to obowiązek spoczywający na producencie RAIDa, w żadnym razie na sysadminie. Sysadmin ma tylko wybrać odpowiedniego RAIDa).

qemay pisze:Dysk będzie konał, a i tak będzie próbował dostarczyć dane użytkownikowi.


I bardzo dobrze - taka jego rola.
Jeśli do tego, będzie to robił coraz wolniej, albo będą się pojawiały coraz to kolejne fragmenty danych, których nie będzie w stanie dostarczyć, to padnie wręcz we wzorcowy sposób.
Nie zdechnie od razu na amen.

qemay pisze:W firmie większość (a raczej wszystko co w serwerowni) mam postawione na kontrolerach sprzętowych... i kuźna mimo, że jest taka tendencja nie przesiądę się raczej na rozwiązania programowe - dlaczego - patrz powyżej. Systemy przeważnie stoją na raidach 1, dane zależnie co i dlaczego na raidach 10, 5 albo 6. Ale to nie ważne... Ważne jest to, że każdy kontroler ma dostępny dysk Hot spare, i zawsze gdy któreś z urządzeń w macierzy zaczyna szwankować, jest odłączane i macierz odbudowywana na nowym dysku. A ja dostaje tylko maila z powiadomieniem w którym serwerze trzeba wywalić dysk i założyć kolejny hot spare. Owszem, dalej oparte na jakimś sofcie, ale mam wrażenie, że te z kontrolerów mają jakieś większe zrozumienie jak to powinno działać.


Dokładnie tak jest i o tym decyduje klasa sprzętu.
kontroler RAIDowy który miałem, to nadal był kontroler wbudowany w płytę głowną.
Wypasioną, zajebistą, serwerową - tak, ale nadal kontroler na płycie.
Jak mam macierz (lub chocby NAS), której głównym zadaniem jest dbać o bezpieczeństwo dostępności danych i ona tego nie zrobi, to blać producenta trzeba posadzić do więzienia.



qemay pisze:A... backup w tier 2 nie idzie na taśmy a na dyski i też jakoś żyję :D Jakoś nigdy nie miałem przekonania do taśm...


Istnienie taśm w świecie IT to dla mnie ewolucyjna patologia której nigdy nie byłem w stanie zrozumieć, zwłaszcza od jakichś 10 lat, gdzie ceny najtańszych najzwyklejszych dysków SATA mogą śmiało konkurować z cenami taśm, a korzyści ze stosowania dysków zamiast taśm nie trzeba chyba nikomu przedstawiać (choćby czas dostępu do danych).
No ale nie jedyna to ślepa uliczka w naszym świecie z której prędzej czy później wszyscy będziemy się rakiem wycofywać - tak już czasem po prostu jest.
Tak czy siak w żadnej z firm w których to ja odpowiadałem za bezpieczeństwo i dostępność danych, backupy nie były, nie są i nie będą trzymane na taśmach.
Do trezorów też są wożone dyski.
End of story.
Awatar użytkownika
Artz
Elita forum...
Posty: 635
Rejestracja: 06-04-2015
Lokalizacja: Skawina
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Artz » 6 mar 2021, o 09:19

Nie mogę zgodzić się z tym co piszesz. Ale to prawo mamy wszyscy :piwo:
Taśma LTO9 która ma pojawić się w tym roku, zaoferuje 18TB a po kompresji 45TB przy przewidywanej cenie ok 450zł. Z prędkością zapisu ok 900MB/s.
Pokaż mi taki dysk HDD. Taśmy pozostaną z nami jeszcze przynajmniej z 10 lat. Bo jak pisałem wyżej, nie ma nic lepszego.

Jasne, HDD/SDD jest najlepszym backupem krótkoterminowym. Ale dla danych które mamy przechowywać dłużej, tylko taśma.
Awatar użytkownika
redb
Elita forum...
Posty: 820
Rejestracja: 24-08-2010
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 60 razy

Postautor: redb » 6 mar 2021, o 10:02

A ile teraz kosztuje sprzęt do zapisu/odczytu taśm? Raz takie ustrojstwo widziałem, pracujące na SCSI jeszcze, bo było piekielnie drogie. Wiem, są dane bezcenne więc firmy wydadzą majątek na to ale czy do domowego zastosowania jest to też bardziej opłacalne niż zakup taniego dysku i wepchanie go do szuflady? No i druga sprawa to kompatybilność, tu kompletnie się nie znam na taśmach. Dysk HDD czy SSD od lat jadą na SATA więc taki kupiony dziś dysk można wsadzić do lapka sprzed 10 lat. Czy tak samo będzie z tą najnowszą taśmą, o której pisałeś i da się jej użyć w streamerze kupionym 10 lat temu? Nie czepiam się, po prostu pytam ;)
‐------------------‐----------
Hurricane 425 | Belt CP vel. trup | Dron homemade | XL 380 | XL 700
Taranis X9 lite S
Awatar użytkownika
Artz
Elita forum...
Posty: 635
Rejestracja: 06-04-2015
Lokalizacja: Skawina
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Artz » 6 mar 2021, o 11:43

Jasne że nie piszę o zastosowaniach domowych, w domu wystarczą dyski, notabene tutaj w dziale sprzedaż mamy dość atrakcyjną ofertę na dysk dużej pojemności, lub nawet pendrive'wy i wszelkiego rodzaju chmury.
Biblioteki taśmowe są kompatybilne wstecz dla odczytu.


Jest inna niebezpieczna niewiadoma, czy za 30 lat będziemy mogli odtworzyć dzisiejsze xlsx; docx; pptx i inne bez ponoszenia ogromnych kosztów.

Podstawowa biblioteka taśmowa z jednym drivem kosztuje ok 45TPLN. To mały koszt, taka przyzwoita macierz netapp zaczyna się od 100T$.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 7 mar 2021, o 21:59

W domu zawsze pojawia się temat "wartości" danych vs koszt storage do ich przechowywania. Ja na razie temat załatwiłem tak, że korzystam z OneDrive (pls, nie piszcie, że M$ już dokładnie przejrzał sobie wszystkie moje pliki ;) ) i z zewnętrznych dysków mechanicznych, ale coraz mi bliżej do zaaplikowania jakiegoś małego Synology czy QNAP-a z dwoma mechanicznymi HDD tak po 2 - 4 TB w RAID 1, czyli nadal budżetowo, ale do zabezpieczenia 2 lapków i danych 3 użytkowników wystarczy. Backup w firmie to osobna sprawa, ale w mojej karierze admina na pytanio-prośbę o organizację backupu i że "ma być tanio i dobrze" zawsze odpowiadałem pytającemu, że albo będzie tanio, albo będzie dobrze. To tak jak z budową domu - na tym polu do firmy wybieramy najdroższe rozwiązania, na jakie firmę stać.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości