Heli-Team.pl

Nie no luz luz!!! NIe ma czego wybaczać, ja zawsze ubolewałem, że to mało kto więcej coś kolwiek innego wkleja... Jak bym szeroko nie chciał i nie słuchał muzy to jednak mam pewne koryta poza które raczej nie wychodzę i w stronę metalu to moja granica wychodzi nie za daleko poza .... powiedzmy klasyczny heavy metal.
A muzy wszelakiej wszyscy przecież słuchają ...
(przez chwilę tylko się waham, czy nie powiedziałem tego w złym momencie, ale dobra - co ma być do będzie)

Tego podlinkowanego przez Adama kompletnie nie znam... I jak dla mnie to to nie jest heavy metal... chyba. ALe co jeśli nie heavy?? Death? Chyba nie... ZA przejrzysty na death. Black?? Może... No Trash na pewno nie...

Nie wiem, ale może nie ma .... w sumie prawie na pewno nie ma sensu wnikać.

aikus pisze:I jak dla mnie to to nie jest heavy metal... chyba. ALe co jeśli nie heavy?? Death? Chyba nie... ZA przejrzysty na death. Black?? Może... No Trash na pewno nie...

Nie wiem, ale może nie ma .... w sumie prawie na pewno nie ma sensu wnikać.

Szufladkowaniem to niech się zajmą krytycy, bo chyba tylko im takie klasyfikacje są potrzebne.
A słuchacze niech się zajmą… słuchaniem

Ja potrafię przejść od ballad Kata, poprzez francuski Air, niemiecki Tab Two do np Możdżera albo Wasilewskiego, zahaczając po drodze o The Prodigy. A i miejsce na Electric Rudeboyz w upalny dzień się znajdzie. I nie mam potrzeby tego nazywać

Tak tak, pełna zgoda.
Wojciech Karolak napisał w recenzji płyty "Seriale, Seriale..." Herdzina, Bodganowicza i Biskupskiego cyt: "Europejczyk dostaje skrętu kiszek próbując ustalić, czy Gershwin to pogada, czy jazz. Jest to skręt kiszek w pełni zasłużony, bo za głupotę powinno się płacić."

I co do zasady, ja, Europejczyk, skrętu kiszek wolę nie dostawać, zgoda pełna z Panem Karolakiem, tako i z Tobą...
... jednakowoż...
... wiesz, to nie chodzi nawet o to, żeby powiedzieć np "Słucham rocka, ale metalu to już nie" chociaż do tego się sprowadzała moja rozkmina.
To jest czasami po prostu ciekawe, bo taka klasyfikacja wynika z jakiejś tam historii muzyki, z historii ewolucji trendów...
I fajnie jest to wiedzieć. Fajnie jest wiedzieć, dlaczego Heavy Metal nazywa się Heavy Metal, mimo, że jest chyba najlżejszym ze wszystkich metali
... albo skąd się tak właściwie wziął Punk Rock... i tak dalej i tak dalej... kto to zaczął i w jaki sposób do tego doszło...

Do płyty pewnie wrócę bo jest fajna, ale nie teraz - trzeba najpierw stopniowo załagodzić klimat, bo się ostro metalowo zrobiło.

Ale płyta jest fajna, ciekawa, mam ją przypadkiem - za studenta koleżka z mieszkania pracował w Empiku i kiedyś przyniósł do domu. Rzadkość. Dziś już chyba nie dokupienia...

O właśnie, à propos heavy metalu - zespół z Warszawy, nie wiem czy już wrzucałem, ale fajnie grają, pierwsza płyta EP, czad, później już trochę poziom spadł (moim zdaniem, albo trochę przestali trafiać w mój gust), ale dalej jest przyzwoicie.
Jedna z moich ulubionych, myślę że każdy fan gitary doceni solo z połowy utworu

aikus pisze:...Ale płyta jest fajna, ciekawa, mam ją przypadkiem - za studenta koleżka z mieszkania pracował w Empiku i kiedyś przyniósł do domu. Rzadkość. Dziś już chyba nie dokupienia...

Dawno temu mieszkałem w Krk i w momencie kiedy złodziej stał się policjantem można było kupić całe dyskografie za bezcen. Kumple brali kasety reklamówkami. Wtedy to był cały przemysł. Sam dopiero niedawno przy wymianie sprzętu wywaliłem ponad 80 kaset.

Z tego typu klimatów przypomniałem sobie też : (wyedytowałem, w tamtych czasach to było TO )

Przesłucham później bo teraz leca na lotnisko, ale ....
.... z tymi kasetami i pirackimi CDkami jest pewien szkopuł. Bo ja oczywiście też miałem tego na tony, ale co do zasady ..... no wiesz, czasy od wtedy też się zmieniły, studentem już nie jestem, więc dla przyzwoitości, przynajmniej tych twórców których naprawdę szanuję i często słucham pokupowałem sobie oryginały.
Problem w tym, że wiele spośród tych nagrań to unikaty, których nigdzie się kupić nie da.
A jakieś 80 kaset, podobnie jak u Ciebie, do tej pory leży i czeka na zdigitalizowanie... Jest magnet, jest porządna dźwiękówka z wejściem liniowym... W magnecie paski poparciały więc trzeba wymienić, poza tym jest sprawny...
Trzeba to tylko zrobić.

Wczoraj stolarz, z tylko około 1,5 rocznym opóźnieniem w końcu postawił mi szafkę pod RTV. Odpaliłem gramofon po dwóch latach zamrożenia.
Jet progres w dobrą stronę.

aikus pisze:...Problem w tym, że wiele spośród tych nagrań to unikaty, których nigdzie się kupić nie da...

No nie da zwłaszcza jeśli to były jednorazówki i kariery wygasły. Czasy i gusty się zmieniają, nikt nie wznawia edycji jak nie ma popytu. Temu poniekąd piraty robiły robotę - było naprawdę dużo. Na zachętę - powinna Ci się spodobać solówka gitarowa Acceptu w kawałku Metal Heart. Nie miałem pojęcia, że oni do dziś istnieją

Edit: jeśli chcesz otworzyć kolejne drzwi: "Młodzi gniewni" czyli Coolio, potem NANA i Tic Tac Toe. Czarna muzyka

Echhh.... no właśnie..... nadrabianie zaległości.... otwieranie szufladek....
.... chyba jednak nie tak całkiem chcę znać wszystko.... Przepraszam ...
.... ale jest i dobra wiadomość!
Oto ona:
Wstęp: w piątek, z tylko jakimś półtora rocznym opóźnieniem przyjechał stolarz i przywiózł resztę mebli.
Mogłem więc w końcu po dwóch latach przerwy odpalić swojego gramiaka.
A jakoś rok temu - już o tym wspominałem, Midnight Oil wznowił działałność. Po prawie 20 latach przerwy - tak, nie pomyliło mi się, to był 2002 rok jak ogłosili zawieszenie.
No i w kwietniu tego roku ... wydali płytę.
Płyta jest dostępna w wersji CD, jest na spotifajach i innych tego typu wynalazkach, jest też dostępna w wersji do pobrania mp3 i na winylach.
Wybrałem dwójpak, czyli mp3 i winyl.
Mp3 mogłem sobie ściągnąć od razu, więc ściągnąłem przesłuchałem...
... a dziś do EMPiKu dotarł winyl, więc wsiadłem na rower i przywiozłem...
... i kurde, to jest zupełnie inna płyta. Niby to samo, ale słucha się tego zupełnie inaczej. Dużo lepiej.
O tak... tak się sł€cha:




Edit: wracając do szufladek jednak.... TO nie olewka, przysięgam. Po prostu ... obecnie jestem totalnie zaaferowany nową płytą Midnight Oil, a moja percepcja jest ... ograniczona...
Musi ... Musi nadejść czas.
Założę sobie zakładkę do tego miejsca w wątku, żeby do niego wrócić.

Odpowiadam na niezadane pytanie: NIe. Sufit się mnie na łeb nie zwalił.
Chcę wiedzieć co to za kawałek leci w tle.
Shazam wymięka - pewnie za mała, za mało czysta próbka. Próbowałem obrobić ścieżkę na bardziej strawialną ale nic to nie dało (może nie umiem odpowiednio obrabiać).
Ktoś, kojarzy?

No jak, przecież podpisane: Detroit Diesel

Taa... Śmieszne.
BTW:



To jest właśnie powód dla którego NIGDY NIE PRZEJDĘ na itunes/youtube/czy inne spotify.
NIE I JUŻ.

aikus pisze:Taa... Śmieszne.

Wybacz
Rehabilitacja:

To nie ten kawałek.... WIem że Country to Coutry i wszystkie kawałki są takie same... no ale
... ale dobra, bo Bob Wayne to może i być - styl jakby pasuje.
Poszukam więcej jak się będę nudził albo jak wrócę zza średniej wody, gdzie wybieram się jutro...
Będę - uwaga uwaga - leciał samolotem!!!!

może jakieś forum współczesnych kałbojów w 18-wheelerach Ci pomoże?

Na pewno by pomogło, a znasz takie?

Nie zagłębiałem się w temat, ale myślę że hasło "american trucker forum" wpisane w gungle da zadowalające wyniki.

...
Tak do obcych mam iść pytać...?
...

HHaaahaaaaaaa!!!!!!:D:D:D

Aikus, weź się nie kompromituj...
Należą mi się przeprosiny i podziękowania, bo przekopałem dla Ciebie 5k8 komentarzy pod tym filmem

Więc... KUDZU - jeszcze raz: TO JEST ten kawałek.
Tylko inne wykonanie. Ale nawet wykonawca ten sam...
Masz u mnie tyle browaru ile zdołasz wypić w czasie zlotu na którym się spotkamy!!