Heli-Team.pl

Witajcie
Chciałbym was zapytać jak trzymacie paluchy na drągach swoich apek?
Od samego początku uczyłem się jakoś że trzymam drążki dwoma palcami, ale ostatnio nie wiem o co chodzi i praktycznie tak samo latam trzymając obydwoma palcami jak i pojedynczo i mam problem z dylematem którą ścieżkę rozwoju wybrać dwu czy jednopalcową
Zauważyłem tylko że trzymając dwoma palcami czuję jakby "większą precyzję" ale ze względu na to jak rozmieszczam pozostałe palce na apce to czuję minimalny dyskomfort bo mam trochę napięte palce wskazujące :/
Natomiast jak trzymam drąga jednym palcem to czuję mniejszą precyzje w lataniu (np. przy tic tocach aileronem ruszam i mi się heli obraca a przy dwóch palcach minimalnie) ale za to jest to wygodniejsze trochę bo żadnych paluchów nie mam napiętych

Tak na prawdę nie wiem którą drogą podążać dalej
Piszcie jak latacie i jakie odczucia wy macie

Jak Ci wygodniej tak lataj. Nie ma to większego znaczenia. Ja wychowywałem się w szkole, że dwoma palcam, bo większa precyzja. Dużo ludzi lata jednym palcem, bo coś tam, Mirek czołem nawala w apkę i też się da. Jeden członek męski.

Latając kciukami utrudnisz sobie ewentualne przejście na pulpit jeśli kiedyś zachcesz.
Sterowanie czołem najlepsze, ale nie namawiam - do niektórych technik trzeba dojść samemu (tak Kowal, dojść samemu - to znasz...).

U nas np większosc lata na kciukach. Szybownicy jedynie "kręcą sutkami".

BTW z innego watku

MASA pisze:ja ostatnio sie dowiedziałęm że latanie na agrafkę jest nie pro - bo ogranicza ruchy, na razie zachodze w gowie jak to mozliwe i napewno zaneguję tą opinię... bo mi jest lepiej tak; a tak naprawdę bo nie wyobrażam sobie ze droga którą przeszedłem mogła by być lepsza i juz kompletnie tego że miałbym to teraz zmienić .... i teraz co?... teraz sie znajdzie 20 stu których powie: "Spoko jest dobrze - i sobie odpuść bo nie będziesz pro a wogóle mi to się lata tak samo dobrze i zobacz robię wszystko na agrafkę" a dwudzistu następnych powie: "nie nie stary taki jest kanon tak będzie ci łatwiej w piro i łatwiej załapiesz orientację

więc moze tu się dowiem jak to jest

Kciuki here

Sent from my HP SlateBook 10 x2 PC using Tapatalk

Masa, o co Ci chodzi z lataniem na agrafkę i byciem pro? Nie ogarniam twojego cytatu.

A może ankietka kto jak lata - tak jako dodatek do wątku?

Dawaj..jest tu taka opcja na forum? Kciuki kontra pieszczoty

Kowal pisze:Masa, o co Ci chodzi z lataniem na agrafkę i byciem pro? Nie ogarniam twojego cytatu.

Wyrwałem z kontekstu innego wątki
Precyzyjnie: ostatnio u nas na lotnisku się dowiedziałem / a raczej dwóch doswiadczonych pilotow rc zrobiło ze mnie anty przykład - twierdząc ze to nie jest pro. ...no i ze daleko tak nie zajde

Wiec się pytam jak to ?

Sent from mTalk

MASA pisze:

Kowal pisze:Masa, o co Ci chodzi z lataniem na agrafkę i byciem pro? Nie ogarniam twojego cytatu.

Wyrwałem z kontekstu innego wątki
Precyzyjnie: ostatnio u nas na lotnisku się dowiedziałem / a raczej dwóch doswiadczonych pilotow rc zrobiło ze mnie anty przykład - twierdząc ze to nie jest pro. ...no i ze daleko tak nie zajde

Sent from mTalk

To już twój problem, że przejmujesz się wypowiedziami frajerów. Jak ktoś tak mówi, to raczej nie należy go słuchać. Może i latają dobrze, ale nic poza tym. Dość znane zjawisko dzisiaj. Nigdy nie było jednego, zajebistego i pro uchwytu drąga.

Latam od 8 lat na kciukach.
Ale miałem epizod pulpitu i długich drążków.

Z pulpitem latało mi się super precyzyjnie samolotami, ale heli jakoś nie bardzo.
Po kilku miesiącach wróciłem do kciuków.

MASA pisze:Precyzyjnie: ostatnio u nas na lotnisku się dowiedziałem / a raczej dwóch doswiadczonych pilotow rc zrobiło ze mnie anty przykład - twierdząc ze to nie jest pro. ...no i ze daleko tak nie zajde

Wiec się pytam jak to ?

Właśnie o to mi chodzi :/
Czy "pieszczenie sutków" tak ogranicza w lataniu heli?
Ja zauważyłem że Ci ProUberSuper piloci latają na kciukowcach i się zastanawiam czy to z wygody, czy z tego że tak więcej i lepiej można

Kowal pisze:

MASA pisze:

Kowal pisze:Masa, o co Ci chodzi z lataniem na agrafkę i byciem pro? Nie ogarniam twojego cytatu.

Wyrwałem z kontekstu innego wątki
Precyzyjnie: ostatnio u nas na lotnisku się dowiedziałem / a raczej dwóch doswiadczonych pilotow rc zrobiło ze mnie anty przykład - twierdząc ze to nie jest pro. ...no i ze daleko tak nie zajde

Sent from mTalk

To już twój problem, że przejmujesz się wypowiedziami frajerów. Jak ktoś tak mówi, to raczej nie należy go słuchać. Może i latają dobrze, ale nic poza tym. Dość znane zjawisko dzisiaj. Nigdy nie było jednego, zajebistego i pro uchwytu drąga.

Widzisz to nie takie proste tak się postawić na frajera, on miał za sobą z 20 lat Rc przynajmniej tak wygladal i smierdzial, ja mam za sobą trzy, a jak się okaże ze faktycznie nie zostane pro?

Sent from mTalk

widzę, ze zima idzie

miruuu pisze:A może ankietka kto jak lata - tak jako dodatek do wątku?

I gdzie ta ankieta

To nie mój problem, że pro nie będziesz. A facet możemieć i sto lat doswiadczenia. Zawsze mnie wkurzali tacy ludzie, którzy chcieli żeby inni robili jak oni, bo TYLKO to zapewnie sukces. Mam teraz dużo takich przykładów :-/. Nikt nigdy nie określił jednoznacznie, który sposób jest lepszy, bo lażdy lata na swój sposób.

kubacki pisze:

miruuu pisze:A może ankietka kto jak lata - tak jako dodatek do wątku?

I gdzie ta ankieta

Dawaj ankietę. Określimy jeden sposob i każdy będzie musiał tak latać!!!!

Miedzy zdaniami, zasadniczo to nie problem, to raczej śmieszne,...

Sent from mTalk

Mirek, rób ankietę.
- na agrafkę (to chyba dwom palcami)
- kciukami
- na Mirka (twarzą)
- jestem tak zaje**sty, że nie dotykam apki, gdy latam