Układ detekcji napięcia (dla nie elektryków- fazy) - kto pomoże?
: 26 paź 2017, o 18:01
Postanowiłem zrobić sobie układ detekcji napięcia 230V. Wszystkie schematy, które znalazłem zakładały, że układ sprawdza co się dzieje po stronie AC sterując transoptor. Wiąże się z tym problem wydajności elementów, ich wielkości etc. Pomyślałem, że można to samo uzyskać po stronie niskiego napięcia.
To co znalazłem:
I moje wypociny.
Idea jest taka, że w stanie spoczynku zasilanie 5V otwiera tranzystor i w punkcie "A" jest stan niski, w przypadku pojawienia się sinusa na transoptorze bramka tranzystor się zamyka i w punkcie "A" zaczyna się pojawiać napięcie 5V ładując połówką sinusa kondensator C1 i utrzymując stan wysoki na JP2. Po zaniku sinusa "B" staje się wysoki i "A" niskim. Czy to w ogóle ma sens? Czy to jakaś herezja?
Jakie wartości powinny mieć poszczególne elementy?
To co znalazłem:
I moje wypociny.
Idea jest taka, że w stanie spoczynku zasilanie 5V otwiera tranzystor i w punkcie "A" jest stan niski, w przypadku pojawienia się sinusa na transoptorze bramka tranzystor się zamyka i w punkcie "A" zaczyna się pojawiać napięcie 5V ładując połówką sinusa kondensator C1 i utrzymując stan wysoki na JP2. Po zaniku sinusa "B" staje się wysoki i "A" niskim. Czy to w ogóle ma sens? Czy to jakaś herezja?
Jakie wartości powinny mieć poszczególne elementy?