Kącik pistoletowy

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 23 maja 2021, o 22:24

Nie ma czegoś takiego jak wyczynowa klasa celności w połączeniu z:
- stalowymi kulkami
- pistoletem
- nabojem CO2 12g

Nie ma i już.
To po pierwsze.
Po drugie: CO to właściwie znaczy "klasa celności" i co dokładnie znaczy, że jest rekreacyjna, albo precyzyjna albo wyczynowa?
Nic.
Jak sobie wymyśli sprzedawca tak napisze i tyle.
Sprzedawca, bo nawet nie producent.
I nie dam głowy, ale chyba tylko militaria sobie coś takiego wymyśliły.

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że ma to się nijak do tego jak się strzela z konkretnego strzeladła.

Teraz praktyka:
Ten rewolwer:
https://www.combat.pl/001001139-rewolwe ... 5-5-k.html
Jest oczywiście zdecydowanie celniejszy niż ten Makarov.
Bo gwintowana lufa, bo śrut diabolo, a nie kulki, dłuższa lufa - no wiadomo.
Ale z jakiegoś powodu Makarovem strzela (i trafia) mi się po prostu lepiej.
A generalnie celność tak czy siak jest porównywalna.
Na dystansie 10m masz z grubsza jako-taką powtarzalność, trafiasz w tarczę, czy tam w butelkę czy puszkę.
Powyżej tego - loteria.
Loteria i ew. podmuchy wiatru.

Jeśli zależy Ci na celności na większe odległości, to niestety zostaje karabinek i od razu mówię, że nie ma co kombinować, tylko wziąć na początek porządną, ale zwykłą sprężynę.
W ten sposób za najniższą możliwą cene, dostaniesz najwyższą możliwą jakość.
Przykładowo:
Z tego karabinka:
https://www.militaria.pl/gamo/wiatrowka ... p91973.xml
przy 10 metrach bez wysiłku zmieścisz się "w czarnym", a celność taką jak dla pistoletów uzyskasz na 30m.
Tylko - no cóż - tutaj zaczyna się już trochę zabawa. Np. bardzo dużo zależy od śrutu.
Najcelniejszy jest ten z zaokrąglonym łepkiem (np. taki: https://www.militaria.pl/gamo/srut_gamo ... _p5525.xml )
Za ciężki - będzie miał duży opad.
Za lekki - duży rozrzut i podatność na wiatr.

... i tak dalej...

@kubacki, ten glock - wierzę, że jest fajny, ale to ASG, a tu Artu pyta o wiatrówki.
Technicznie rzecz biorąc to oczywiście dokładnie to samo, ale ... różnica jest zasadnicza ;)
NO CYHBA ŻE, Artu rozważa też ASG. Ale tu pod względem celności jest jeszcze gorzej i choćby skały srały - nie będzie lepiej.
Bo z ASG co do zasady mamy trafiać do celu wielkości człowieka (w szczególności - do człowieka właśnie).
Z wiatrówki ... :) No raczej nie.
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3469
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 24 maja 2021, o 09:16

Dobra, temat odpuszczam do Wincentowa, i mam nadzieję, że pozwolicie potestować Wasze zabawki hmm
Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 24 maja 2021, o 12:18

No i ... jeśli nie masz ciśnienia,żeby JUŻ mieć swoją klamkę to tak bym polecał ;)
Awatar użytkownika
kubacki
Lider forum...
Posty: 2055
Rejestracja: 28-12-2015
Lokalizacja: Będzin
Podziękował: 114 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: kubacki » 24 maja 2021, o 16:21

Aikus ten sam model masz również na śrut diabolo /CO2, podałem tylko jako wzór
Goosky S2 Legend
XL Protos 380 V2
Spektrum NX10
Awatar użytkownika
Clad
Elita forum...
Posty: 838
Rejestracja: 16-06-2019
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 93 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Clad » 24 maja 2021, o 17:17

Olej te popierdółki i jak masz gdzie postrzelać (tylko strzelnica sportowa lub myśliwska) to kup sobie czarnoprochówkę :)
Alzrc x360, T-rex 550E, T-rex 600E, Aurora 9X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 15 gru 2021, o 14:52

Słuchajcie, odkopuję wątek, bo muszę się pochwalić.
Otóż moja nowa praca zorganizowała turniej strzelecki dla pracowników.
Były dwie grupy: leszcze i zawodowcy.
Leszcze to tacy co nie mają pozwolenia i nie mają swojej broni.
Zawodowcy - to pozostali.
Oczywiście wystartowałem jako leszcz.

Zasadniczo poszedłem, żeby sobie za free postrzelać - przegapić taką okazję to by było ... no już naprawdę...
:) No ale wiadomo, że się starałem.

No i były dwie kategorie:
1. SigSauer, '22 boczny zapłon
2. Glock 9mm - centralny zapłon.

Startowało 60 osób.
I w SigSauerze kto zajął pierwsze miejsce? No kto? No kto?

Tak jest!
JA!!! :D:D:D

Obrazek

W Glocku niestety zerwałem jeden strzał i nie złapałem się w ogóle na podium... No trudno.
Ale w SigSauerze - 87 punktów.
Następny miał 83, a następny 81.

Ja pierdu!! Te wiatrówki naprawdę dużo dają!
Warto wspomnieć, że dzień przed turniejem był intensywny trening u Artji w Garażu :D

Ogólnie fajnie się strzela z prawdziwej broni.
Ten SigSauer to taka trochę mocniejsza wiatrówka... Znaczy no jest jebnięcie oczywiście, ale .. .
... tak, żeby coś co robi wrażenie, to dopiero ten Glock.
No i pewnie dlatego spieprzyłem ten jeden strzał no i ..
No cóż.
Trudno i tak jestem mega dumny :D:D

Nie mam się za bardzo jak pochwalić jakimś zrzutem ekranu czy czymś bo to turniej wewnątrz firmowy, tajemnice przedsiębiorstwa, rodo srodo i tak dalej - członek męski wie... no ale ... no musicie mi uwierzyć.
Awatar użytkownika
redb
Elita forum...
Posty: 820
Rejestracja: 24-08-2010
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 60 razy

Postautor: redb » 15 gru 2021, o 16:04

Nooo Panie .... gratki ..... może się jednak skusisz na tą jasną stronę mocy i jednak zrobisz pozwolenie? ;)
Ja w tym roku nabyłem glock'a wlaśnie ... bo mi się lepiej z niego strzela niż z CZy
‐------------------‐----------
Hurricane 425 | Belt CP vel. trup | Dron homemade | XL 380 | XL 700
Taranis X9 lite S
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 15 gru 2021, o 18:31

... to miałbym od kogo CZ'ę kupić ... :)
Nie no, myślę o tym oczywiście, ale wiesz, ile bym nie myślał to zawsze dochodzę do tego samego wniosku co doszedłem w pierwszych postach tego wątku: brak.
Sensu, chęci, środków, ciśnienia... :dk:
Co innego pochodzić sobie na jakieś zajęcia, treningi, warsztaty i tak dalej - takie coś to tak.
I nawet zapytałem już czy tam może można się jakoś u tych żołnierzy zapisać na coś takiego...
No bo wiesz, firma zrobiła zabawę dla pracowników to super, ale skoro jest profesjonalna strzelnica przy fabryce to czemu by nie .. no kurde no...
Jeszcze mi nie odpowiedzieli, ale kto wie.

Bo to jednak co innego strzelać sobie jak się chce, a co innego jak mi profesjonalista stoi za plecami i mówi co mam robić, co i jak poprawić i tak dalej...
Awatar użytkownika
redb
Elita forum...
Posty: 820
Rejestracja: 24-08-2010
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 60 razy

Postautor: redb » 16 gru 2021, o 18:00

Jeśli tylko będziesz miał możliwość kupna to z ceną CZki się dogadamy :D
Natomiast co do instruktarzu ...
jest sporo szkoleń na rynku, płatnych (ceny zaczynają się już od kilku stówek) ale za to prowadzonych nawet przez specialsów, tylko niestety musisz mieć pozwolenie i własną broń.
Ja osobiście nie byłem ale kumple czasem biorą w nich udział i sobie chwalą ;)
Poza tym ... strzelanie do tarczy to tylko początek, popatrz na YT jak się fajnie w dynamikę (IPSC/IDPA) ludzie bawią. Czasem startuję w takich dynamicznych w kategorii "leszcz/ciamajda" ... to jest dopiero zabawa. ;)
‐------------------‐----------
Hurricane 425 | Belt CP vel. trup | Dron homemade | XL 380 | XL 700
Taranis X9 lite S
Awatar użytkownika
redb
Elita forum...
Posty: 820
Rejestracja: 24-08-2010
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 60 razy

Postautor: redb » 16 gru 2021, o 18:02

Acha ... dodam tylko, że trzeba mieć czas ... dlatego no ... tylko czasem startuję ;)

No i sorry .... wiadomo za co
‐------------------‐----------
Hurricane 425 | Belt CP vel. trup | Dron homemade | XL 380 | XL 700
Taranis X9 lite S
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 16 gru 2021, o 21:46

redb pisze:Jeśli tylko będziesz miał możliwość kupna to z ceną CZki się dogadamy :D


Zapamiętam, dzięki!:)

redb pisze:Natomiast co do instruktarzu ...
jest sporo szkoleń na rynku, płatnych (ceny zaczynają się już od kilku stówek) ale za to prowadzonych nawet przez specialsów, tylko niestety musisz mieć pozwolenie i własną broń.


No właśnie u mnie w robo chyba nie trzeba... w sensie... No w sumie to nie wiem, co trzeba, żeby się jakoś bardziej poważnie szkolić.
Turniej dla leszczy wyglądał tak, że przychodzi leszcz, np. w osobie Aikusa, dostaje najpierw szkolenie 15 minutowe teoretyczno - praktyczne w normalnym pokoju - częśc praktyczna polega na zabawie z repliką ASG.
Potem idziemy na strzelnicę, mam swojego opiekuna, który mi wszystko mówi co mam robić, no i jeszcze jest jeden taki najważniejszy co jest Bogiem całej strzelnicy.
Oczywiście bezwzględnie wykonuję tylko polecenia i to co mi pozwolą opiekun / instruktor...
... I kurde to naprawdę dużo daje.
Jestem pewien, że jakbym zamiast dwóch takich sesji miał jeszcze np. pół godzinki przerwy i potem jeszcze ... no gdzieś tak z pięć to by mi i z Glockiem poszło dużo lepiej.
Bo to był po prostu brak wprawy, brak przyzwyczajenia - ten Glock naprawdę robi wrażenie i gdyby tak, dać mi jeszcze strzelić z niego z 30 razy próbnie (zamiast 3) i potem dać oddać tych 10 zawodniczych strzałów to ...
... żebym miał szansę choć trochę poczuć się tak swobodnie jak z tą wiatrówką.
Bo z tym Sig Sauerem tak się czułem - taka wiatrówka tylko job twoju mać. No a ten Glock - uuu panie...
I tak nie poszło mi źle, bo okazuje się, że na tych 60 osób w Glocku byłem 6. Gdybym tego jednego strzału nie zerwał to bym może miał pudło.
... No ale zerwałem.
A w SigSauerze nie zerwałem.

No i wiesz... strzelałem, był intruktor, mądre rzeczy mówił... a nei mam pozwolenia i nie mam własnej broni.
Więc to jest możliwe.

Poza tym chciałbym się nauczyć np. rozbierać pistolet, czyścić go, i tak dalej...
Bez amunicji, pod okiem instruktora to przecież chyba musi być możliwe legalnie... co?



redb pisze:strzelanie do tarczy to tylko początek, popatrz na YT jak się fajnie w dynamikę (IPSC/IDPA) ludzie bawią. Czasem startuję w takich dynamicznych w kategorii "leszcz/ciamajda" ... to jest dopiero zabawa. ;)


blać ja to bym się bał wtedy być na strzelnicy... :)

Ale tak tak, widziałem nie raz, oglądałem.

Z wiatrówkami też takie dynamiki sobie goście organizują w jakichś ruinach czy gdzieś, nawet na samych militariach ten brodziaty chłop co im robi prezentacje tych wszystkich broni nagrywa takie filmiki.
Awatar użytkownika
ocean_wro
Elita forum...
Posty: 1453
Rejestracja: 28-12-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 31 razy
Podziękowano: 71 razy

Postautor: ocean_wro » 16 gru 2021, o 23:54

Eeeee tam, nie demonizujmy tak tych klamek. Zgodnie z prawem każda trzeźwa osoba może na strzelnicy za zgodą i pod nadzorem właściciela bawić się bronią do woli. Jeżeli to będzie na stanowisku strzeleckim, a prowadzący strzelanie wyrazi zgodę to możesz rozebrać np. kałacha na części. Generalnie wszystko można, byle z ostrożna jak mawiał mój mentor 30 lat temu. W przypadku broni palnej jest kilka złotych zasad bezpieczeństwa i tego MUSIMY się trzymać. A tak to kawał żelastwa jest :-)
Ja ostatnio bawię się w 007 :-) Obrazek

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka
Protos Mini 6S brain
Extra 300S Multiplex
DJI Mavic Pro
Quad 250 FPV naze32
RealFlight G6.5
Spektrum DX9
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 17 gru 2021, o 00:45

ocean_wro pisze:Eeeee tam, nie demonizujmy tak tych klamek. Zgodnie z prawem każda trzeźwa osoba może na strzelnicy za zgodą i pod nadzorem właściciela bawić się bronią do woli. Jeżeli to będzie na stanowisku strzeleckim, a prowadzący strzelanie wyrazi zgodę to możesz rozebrać np. kałacha na części. Generalnie wszystko można, byle z ostrożna jak mawiał mój mentor 30 lat temu.


No właśnie! Tak też i mi się wydaje.
Czyli:
1. na strzelnicy
2. nie moja broń, nie moja amunicja
3. za zgodą prowadzącego...
4. dogaduję się z właścicielem (w kwestii kosztów i tak dalej) i napierdalam ile można!
No nie?

ocean_wro pisze:W przypadku broni palnej jest kilka złotych zasad bezpieczeństwa i tego MUSIMY się trzymać.


Też tak myślę... nie wiem czy wszystkie znam, ale WSZYSTKIE zawierają się w "słuchaj tego, kto wie co mówi - tu - instruktora / właściciela / opiekuna".
blać no... jak będę chciał, albo nie chciał, ale próbował się albo kogoś zabić, to nie muszę mieć w tym celu broni palnej, co więcej, w niedojebaństwie polskiego prawa, mogę kogoś odjebać tak, żeby być sądzonym co najwyżej za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i dostać wyrok w zawiasach (to smutne i wkurwiające, ale było już kilka precedensów, jeden całkiem niedawno w mojej wsi. Efektem były śmiałe acz logiczne stwierdzenia, że w polsce można zabijać ludzi, tylko zamiast noży/siekier/pistoletów trzeba w tym celu użyć samochodu i luz - dla porównania w innych krajach UE istnieje specjalny paragraf o nazwie "Zabójstwo komunikacyjne". Czyli w skrócie i w uproszczeniu: jak odjebję kogoś zapierdalając samochodem 140 na zabudowanym to nie mam nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem smiertelnym, tylko zabójstwo komunikacyjne - inna klasyfikacja czynu, inne paragrafy, zawiasy odpadają. Ale członek męski tam - to inny temat.)


ocean_wro pisze:A tak to kawał żelastwa jest :-)
Ja ostatnio bawię się w 007 :-)


To Makarov? Prawdziwy?
Dzizas.... No ... wspominałem całkiem niedawno, że jest to jedna z moich ulubionych wiatrówek.
Niby chujowa, ale z jakiegoś powodu - zajebista!
Aż chyba sobie kupię wersje z blowbackiem jak będę miał kasę.
...
Ołszyn... Jak by się tak zdarzyło (a narazie się nie zapowiada), że bym był we Wrocku, to umówiłbyś się ze mną na jakiejś tam Waszej strzelnicy i dal kilka razy wykurwić? :grin2:
Oczywiście za wszystko płacę!
...
... A może być tak, że będą to moje jedyne strzały z prawdziwego Makarova ... _buja_w_oblokach
Legendy o powycieranych dziurach w rękawiczkach od wielokrotnego naciskania spustu co jest normalne przy Makarovie to już moje niedoczekanie... :|
Awatar użytkownika
ocean_wro
Elita forum...
Posty: 1453
Rejestracja: 28-12-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 31 razy
Podziękowano: 71 razy

Postautor: ocean_wro » 17 gru 2021, o 00:49

Ty oglądałeś Bonda?

Walther PPK :-)

Poza tym masz Pan Aikusie całkowita rację

Hejka

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka
Protos Mini 6S brain
Extra 300S Multiplex
DJI Mavic Pro
Quad 250 FPV naze32
RealFlight G6.5
Spektrum DX9
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 17 gru 2021, o 01:19

ocean_wro pisze:Ty oglądałeś Bonda?

Walther PPK :-)



Osz tam blać Walther... Sralter ... co to w ogóle jest Walther...
Dla mnie to jest firma która robi m.in. wiatrówkowe repliki Makarova, które są ... łudząco podobne do tego czym się bawisz...
;) (aczkolwiek są subtelne różnice - nie powiem, że nie).

Bonda ... coś tam oglądałem... Na pewno nie odróżniłbym czy trzymał on w łapie Makarova czy Walthera, natomiast słuchałem dużo "Zespołu Adwokackiego Dyskrecja" - tam niezamężny w jednym odcinków tłumaczył się żonie skąd ma te dziury w rękawiczce w palcu wskazującym.
Czym tak naprawdę jest Makarov dowiedziałem się dopiero po latach...
Awatar użytkownika
ocean_wro
Elita forum...
Posty: 1453
Rejestracja: 28-12-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 31 razy
Podziękowano: 71 razy

Postautor: ocean_wro » 17 gru 2021, o 07:01

No w każdym razie Makarov, czy Walther, czy inne stare klamoty, które też mam mają swój klimat. Z tego nawet jeszcze nie strzelałem, ale i mnie nie ciągnie. On jest i ma być i mi się podoba. Ten to akurat rocznik 1966 więc dość młody :-)

Wracając do tematu to jak najbardziej możesz rozwijać się strzelecko nie posiadając pozwolenia. No może to być oczywiście droższe, ale pykając kilka razy w roku nie trzeba zaraz mieć w domu swojego arsenału.

Polecam (chyba już pisałem) wejść na stronę : braterstwo.eu

Możesz się zapisać za bodaj 10zł rocznie do sekcji kolekcjonerskiej, będziesz wtedy członkiem i uzyskasz dostęp do strzelnicy na Waldorfa w Warszawie. Tam po cenie w zasadzie amunicji będziesz mógł strzelać z różnych typów broni.
No i pewnie się zarazisz i zaczniesz robić papiery....... :-)

Tutaj wszystkie odpowiedzi :

https://braterstwo.eu/faq

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka
Protos Mini 6S brain
Extra 300S Multiplex
DJI Mavic Pro
Quad 250 FPV naze32
RealFlight G6.5
Spektrum DX9
Awatar użytkownika
kudzu
Elita forum...
Posty: 821
Rejestracja: 27-06-2020
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 139 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: kudzu » 17 gru 2021, o 11:20

A to ja, jeśli mogę, w temacie, mam taką anegdotkę.
Dostałem na 30kę voucher na strzelnicę, a że jakoś za bardzo czasu nie miałem, a termin ważności długi, to leżał i czekał. W ostatniej chwili, a w zasadzie po terminie zorientowałem się, zadzwoniłem, umówiłem - nie było problemu. Ale wypadło to w sobotę, w południe, strzelnica na totalnym zadupiu w podkrakowskiej wiosce (nie wiem czy jeszcze działa), na miejscu pustki. Wszedłem, porozglądałem się, ustaliliśmy, czym się chcę pobawić, ale cały czas panowała jakaś taka napięta atmosfera. Wystrzelałem swoje, oczywiście nie pamiętam z czego, bo to prawie dekadę temu było (na pewno ak, glock, colt) i na końcu instruktor przyznał się, o co chodzi. Otóż wyglądałem jak typowy samobójca - przyszedłem sam, w południe, trochę niepewny (kurcze pierwszy raz tam byłem). A mieli chyba ze dwa albo trzy takie przypadki. Jeden gość potrafił wystrzelać dwa pudełka amunicji w tarczę zanim wycelował w siebie.
Ale generalnie miło wspominam:)

Tamta strzelnica była analogowa, z papierowymi tarczami na szynach. A druga, na której byłem, to już jakiś cyfrowy system z laserami i monitorami. W sumie bardziej mi odpowiadał ten starszy, bo mogłem sobie tarcze na pamiątkę wziąć:)
Adam
Goblin 380, XL380, Belt CPX, V911s, MX-16 HoTT
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 17 gru 2021, o 13:17

kudzu pisze:zadzwoniłem, umówiłem - nie było problemu.


No bo to .... Wiesz, to jest tak samo jak w naszym hobby - bardziej nam zależy żeby ktoś przyszedł na lotnisko i polatał razem z nami, niż żeby hajs się zgadzał.
Im tak samo - karnet przeterminowany? Dooobra, panie... Co za różnica z jaką datą proch się spali... :dk:

kudzu pisze:Otóż wyglądałem jak typowy samobójca


O kkkkurwa....
Współczuję... Znaczy .. .no najbardziej to tym ludziom którzy tam pracowali zwłaszcza w świetle tego co mówisz... I wcale się nie dziwię, że byli spięci...
Ja pierdu...
Ech...


kudzu pisze:Ale generalnie miło wspominam:)


Pewnie, bo jak już zostało zwerbalizowane o co chodzi i ... No wiesz, ... Jak instruktor powiedział, to po pierwsze złapaliście kontakt, po drugie to co wisiało w powietrzu - wyparowało, a owo "złapanie kontaktu" nawet zneutralizowało to wcześniejsze wrażenie z tej napiętej atmosfery... Bo to tak jest - jak czujesz, że łapiesz z kimś synchron to zaczyna być po prostu dobrze.
Ja sobie mocno ostatnio układam w głowie takie różne interpersonalne rzeczy...
... Myślę, że tu, w tych strzelnicach to może być szczególnie ważne i wszyscy jakoś podświadomie to czują - dlatego tam jest tak jak jest.
Wszyscy mają świadomość, żę ... No kurcze, mamy tam do czynienia z naprawdę potencjalnie skrajnie niebezpiecznymi zabawkami.
Jest to dosłownie SEKUNDA, żeby stało się coś nie odwracalnego. Żeby dla jednego (albo i więcej) istnień ludzkich, nagle, w ułamku sekundy wyzerowały się wszystkie liczniki.
DO stanu z którego nie ma już żadnego "undo".
Którego żadna moc, ani żadne pieniądze już nie odwrócą.
I tak naprawdę NIGDY nie wiadomo czy komuś nagle coś nie odwali...
... i to jest z jednej strony przerażające, ale z drugiej zjednujące wszystkich którzy się tam znajdują, bo wszyscy mają świadomość, że jadą na tym samym wózku.
Że JEŻELI coś by się stało, to jeden z nas zginie, a reszta będzie musiała z tym żyć... i członek męski wie co gorsze...
... Ale co do zasady wszyscy jesteśmy tam po to, żeby się bawić.

No i wiesz, w ten sposób o tym myśląc, cały czas mam głowie co on musi czuć... Ten instruktor, który nie zdążył zareagować na czas....
I wszyscy którzy wtedy byli w pobliżu...

...
blać... nie mogę... mam całkiem na świeżo sytuację... niby inną, ale trochę podobną ...w moim otoczeniu i nie wiem czy się kiedykolwiek z tego otrząsnę... :cry: :cry: :cry:
...

Wracając do strzelnicy: mnie ta jedna wizyta mocno uspokoiła jeśli chodzi o mnie.
Nawet w tym wątku, niecałe dwa lata temu pisałem, że ja chyba nie powinienem mieć pozwolenia.
I to chyba normalne - każdy człowiek który ma w sobie minimum odpowiedzialności a jednocześnie jest jako-tako świadomy swoich jakichś tam wad i ograniczeń (u mnie np. impulsywość) ten będzie się nad tym zastanawiał i będzie miał obawy.
Ale ... okazuje się, że wystarczy pojawić się na strzelnicy, nie mówiąc o wzięciu naładowanego pistoletu do ręki... No przynajmniej u mnie tak było: wszelkie jakieś obawy po prostu wyparowują, naładowana broń działa jak dobra mocna meliska:D
Jeśli pojawia się jakiś stresik czy emocje to tylko i wyłącznie takie typowo niskopoziomowe w 100% racjonalne (np. czy odrzut nie uszkodzi mi stawów łokciowych, albo nie wyrwie pistola z ręki? Czy trafię w ogóle w tarczę?). Reszta - pełen relaks, spokój i pełna kontrola:)
Fajne to!


kudzu pisze:Tamta strzelnica była analogowa, z papierowymi tarczami na szynach. A druga, na której byłem, to już jakiś cyfrowy system z laserami i monitorami. W sumie bardziej mi odpowiadał ten starszy, bo mogłem sobie tarcze na pamiątkę wziąć:)


Na SOLu w której byłem też jest analogowa.
Kulochwyt to taka wielka skrzynia z węglem - takim ekogroszkiem, usypanym tak pod skosem - nie ma siły, żeby coś się od tego odbiło, albo żeby przez to przeszło.
Długi hangar wyłożony drewnem...
Na podłodze im bliżej tarcz tym więcej śladów po zerwanych strzałach :D:D
Ale nie takich zerwanych jak moje, gdzie w 4 jednak trafiłem tylko takich co właśnie poszły w podłogę:D
No trudno - stało się, nic wielkiego, chociaż szczerze mówiąc nie wiem co trzeba zrobić, żeby trafić w podłogę 10m od siebie, no ale jak widać da się i to pewnie nie celowo :)
Fajny klimat.

A ten system laserowy to nie wiem jak to by miało niby działać... Lasery skanują gdzie trafia pocisk czy jak...?

Znaczy, no nie ważne, jakkolwiek to działa to zgadzam się, też wolę klasyczne.
Awatar użytkownika
kudzu
Elita forum...
Posty: 821
Rejestracja: 27-06-2020
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 139 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: kudzu » 17 gru 2021, o 13:42

aikus pisze:
kudzu pisze:Otóż wyglądałem jak typowy samobójca


O kkkkurwa....
Współczuję... Znaczy .. .no najbardziej to tym ludziom którzy tam pracowali zwłaszcza w świetle tego co mówisz... I wcale się nie dziwię, że byli spięci...
Ja pierdu...
Ech...


Hehe… Tzn oczywiście to wcale nie śmieszne. Ale bardziej chodziło mi o to, że w ich oczach mogłem tak wyglądać ze względu na ogólne zmieszanie ;)

aikus pisze:A ten system laserowy to nie wiem jak to by miało niby działać... Lasery skanują gdzie trafia pocisk czy jak...?


Hmmm… Może to jakiś system optyczny, który skanuje pole tarczy i rejestruje zmiany struktury… Nie wiem.
Adam
Goblin 380, XL380, Belt CPX, V911s, MX-16 HoTT
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 17 gru 2021, o 15:01

Słuchajcie a co można zobaczyć jak się zajrzy do lufy?
Jest jakieś takie powiedzenie - widziałem kiedyś na jakimś forum wiatrówkowym... tylko nie mogę sobie przypomnieć...
Takie trochę śmieszne i pod chujek biorące:D ..

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości