Heli-Team.pl

Coś jest na rzeczy, spróbuj obadać tą współosiowość. U mnie pasek tak latał że obijał się czasem o ściankę belki.

Dłuższy ogon to większe ramię, więc lepiej a nie gorzej. Chyba że czegoś nie rozumiem.

SAB poleca kółko z mniejszą ilością zębów na ogonie do latania poniżej 3000rpm. Ja chyba bym się bał tak przyspieszać ALZRCowy ogon z ALZRCowymi łopatkami Jak zmniejszysz to kółko to nie dość, że bardziej obciążysz pasek, to jeszcze zmniejszysz długość na której opasa napędzane koło pasowe - może być słabo.

Plastiki. W alzrc masz szersze mocowania łopatek niż SAB, więc musiałbyś użyć jakichś podkładek żeby zamontować wungle.

Sprawdź jeszcze jedno - u mnie belka ogonowa nie siedziała idealnie sztywno w płycie - dorzuciłem taśmę piankową po bokach mocowania i zrobiło się lepiej, mogłem podbić czułość.

Dzięki. Wrzuć przy okazji jakieś foto lub szkic gdzie dałeś taśmę.

Ogłądałem strecza na szybko ale belka wydała mi się bardziej miękka jak oryginalna 380. Może coś odchudzili w produkcji.
Porównam jeszcze przy montażu.


W domu obadam te luzy i może założę strecza. Zobaczymy co się zmieni jak trochę nowych części wskoczy.

Dłuższy ogon to większe ramię ale i łopaty dłuższe generują mu więcej roboty. O to chodziło

No i czułem, że będzie grubo a w zasadzie to cieńko

Nowa belka 420 jest uwaga lżejsza od poprzedniczki.....

Zębatka na silnik nadaje się do niczego ale na szczęście już mam odpowiednią założoną. Ta co przyszła ma zęby pofalowane i z jednej strony wyższe a z drugiej niższe..






mwx gdzie dodałeś tej taśmy??

Już wiem gdzie.... musiałem jej dać wszędzie bo w ogóle się ta belka sztywno nie trzyma a całe to rozwiązanie jakie takie mocno ch....owe.

Niby fajnie się to naprawia ale w ogóle to nie budzi mojego zaufania...

Oo masz kółeczko wave edition xD.
Wiedziałem że dasz sobie radę z mocowaniem belki. Nie bardzo mam to jak sfocić w stanie złożonym.

Lekka belka jest spoko - 420 jest mocno ciężka na ogon. Przy glebie pójdzie w drobne drzazgi, ale przynajmniej pochłonie energię

Pomimo użycia dużej ilości taśmy ten ogon się nadal gibie na boki. Coś im chyba nie wyszło z szerokością profilu...



Cała ta belka jakaś taka odchudzona.

Najchętniej to bym mocowanie zalał hot glue lub jakimś innym klejem ale to już nawet nie jest śmieszne....

Przynajmniej napinacz ani drgnie jak ręką kręcę to może pasek nie spadnie

Nie mogłem pójść spać i jutro latać z ruszającym się ogonem.....

Wstrzyknąłem mu hot glue i pojechałem alzrc na grupie FB. Masakra....

Wiedziałem, że bez hotglue się nie obejdzie

Tapatalk

pkali pisze:Wiedziałem, że bez hotglue się nie obejdzie

Tapatalk

Wszystko, żeby z Toba jutro polatać. Muszę improwizować...

W g380 miałem podobnie. Musiałem tam włożyć podkladana karteczkę i zalać jakimś klejem żeby się uspokoiło.

Włożyłeś tą taśmę między te skośne ścianki belki a płytę? Ja tam dałem 2 warstwy, elegancko się zgniotły i nic nie pływa

mwx pisze:Włożyłeś tą taśmę między te skośne ścianki belki a płytę? Ja tam dałem 2 warstwy, elegancko się zgniotły i nic nie pływa

Nie do końca bo jeszcze wtedy nie wiedziałem, które miejsce jest newralgiczne w usztywnieniu tej niedoróby.

Na razie wcisnąłem tam hot glue cienką dyszą bo taśmy nie było w narożnikach a jak nie zda egzaminu to rozbiorę i podlaminuję lub otaśmuje bardziej okolice płyty i śruby

Nie kleiłbym tego. W razie gleby mniejsza szansa że śruba-bezpiecznik zadziała.

mwx pisze:Nie kleiłbym tego. W razie gleby mniejsza szansa że śruba-bezpiecznik zadziała.

A to nie jest czasem tak, że piankowa taśma dwustronna sklei go bardziej niż moje trochę kleju wypełniające szczelinę??



Lata zaje**scie na 420 ale ogon mega przegainowany. Z gainani zjechałem na 10-15 i dalej potrafi się wzbudzić a zarazem już nie trzyma jak trzeba.


Mam kilka pomysłów i poprawek ale nie wiem czy ta belka nie jest za miękka sama w sobie...

Ogon na boki nie chodzi a pasek nie spada ani nie trzęsie napinaczem ale mam luzy na łożyskach okuć ogonowych plus alzrc łopatki plastikowe.

Muszę zamówić łożyska i inne łopatki na próbę oraz może z kulką na serwie poszaleć...

windcatcher pisze:
A to nie jest czasem tak, że piankowa taśma dwustronna sklei go bardziej niż moje trochę kleju wypełniające szczelinę??

Nie zdejmowałem papierka osłaniającego klej od strony metalu. Jest przyklejona tylko do belki. Nadal działa to jak połączenie kształtowe a nie klejone.

mwx pisze:

windcatcher pisze:
A to nie jest czasem tak, że piankowa taśma dwustronna sklei go bardziej niż moje trochę kleju wypełniające szczelinę??

Nie zdejmowałem papierka osłaniającego klej od strony metalu. Jest przyklejona tylko do belki. Nadal działa to jak połączenie kształtowe a nie klejone.

Dobry pomysł. Zrobię to jeszcze raz w ten sposób bo moja belka 420 jest ewidentnie mniejsza i nie wchodzi ciasno w mocowanie.

Jakie masz w brainie gainy ogona do jakich obrotów na wirniku?

Zależnie od stopnia zużycia tych łączników w kształcie 8 i tulejek 35-19% ogólnego (w nadajniku) ale nie pamiętam jakie to obroty. Tam szybko wypracowuje się luz - jak masz używkę to pewnie warto zmienić. Ja co kilkanaście lotów klikałem 1% w dół. Nasmaruj lekko silikonowym smarem tulejki, wtedy trochę wolniej się zużywają.
Zmieniłem też na ogonie snapy na pomarańczowe tarotowe, bo alzrc najpierw były za ciasne, a potem szybko dostały luzów.

Pozostałych gainów nie sprawdzę bo teraz mam go dla odmiany poskładanego na 380

Super. Ja dziś miałem 20, 15, 10 P ogona ale musiałem latać na 15 i 10 bo inaczej się trzęsło. To za mało. Poniżej 20 to już guma się robi.

Muszę wymienić te łożyska i obejrzeć ósemki i tulejki aby z gainem na 30 wrócić. Poszukam też bardziej wyrafinowanych łopatek.

Ja się zastanawiam nad zmianą tych łączników na SABowe. Tam z jednej strony są kulki, może wolniej będą się luzowały.
SAB pakuje te same "ósemki" od 380 po 770 i w sumie dają radę przez jakieś 80 lotów.

Przechodzę do wątku 420 skoro model się rozciągnał. Tam dalszy ciąg przygody z debilem.

New canopy for ALZRC Devil 380 Fast available now