Heli-Team.pl

Ja też będę miał "goblina"

O ty w dzwonek rzeczywiście, pełny klon G380.

Nawet na tronie ALZRC jest już prawie komplet cześci ale wszystkie maja status "In production", więc realnie jeszcze tego nie ma.

Ciekawe, kiedy i czy rzeczywiście będzie dostępny ?

Ale jakos tak słabo ląduje ciekaw jestem ile będzie kosztować finalnie

coś tam działąją
https://www.facebook.com/alzrchobby

ALZRC pisze że kit będzie kosztował około 238 USD. Więc sporo tańszy od G380... pytanie tylko jak z jakością materiałów, wykonaniem i trwałością mechaniki. Mój G80 ma w tej chwili 470 lotów, a jedyne co się prosi o wymianę to snapy od ramion okuć. Niedługo też snapy na tarczy, bo wolniej się wycierają. Reszta działa bez zarzutu. Chętnie zobaczę jednego na żywo.

Obawiam sie ze nie zobaczymy zobaczyc alzrc zwykla 450tke nie moglem nigdy, a co dopiero taki wynalazek
Cena kita to mniej niz polowa kosztow - serwa, silnik, regiel fbl etc to pozostala lista zakupow.
Jak zainwestujesz w dobra elektronike, to nie wiem czy bedziesz chcial zaoszczedzic na kicie

Ale nie każdy inwestuje w dobrą elektronikę. Po moich przygodach z "tanimi i dobrymi" setupami, mogę powiedzieć tylko tyle że taki setup kupuje się dwa razy. Najpierw tani, potem dobry. Ale zaintrygował mnie ten wątek. Pomijając to że nie popieram takich działać jak zrzynanie czyjegoś pomysłu/projektu, to chętnie poobserwuję jak to się rozwinie.

Alzrc maiło już epizod "innowacyjności" w postaci modelu Devil - bardzo mało popularny, a była to nakładka na standardową 450tkę.
Tutaj eksperyment na większą skalę, a wystarczy w takim modelu potknąć się na jednej części (np słaby pasek).
Chętnie dołącze do Ciebie w obserwacji, ale po pierwsze pewnei nie będziemy mieli okazji na żywo, a po drugie lepiej z daleka

Co do tego, że devilowi ze stajni ALZRC nie udało się przebić to może być kwestia istnienia Tarota, który już dobrze klonował rexy i ludzie byli zadowoleni. Gdy ktoś stanął przed wyborem Tarot czy Alzrc, to zwolenników tego pierwszego było więcej i Ci pomagali przy wyborze. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Z tym klonem ALZRC wyskoczyło pierwsze i jak kiedyś Trex cieszył się dużym powodzeniem, tak teraz G380 zyskał całą rzeszę fanów i jest to chyba najpopularniejszy model ze stajni SAB, a już na pewno szybko tę popularność zdobywający. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że klon pójdzie w jego ślady, jak kiedyś podróby reksiów.
Jest tylko mała różnica. Z tego co piszecie, G380 jest bardzo dobrze wykonany. Trexowi jednak trochę do ideału brakuje i nie szkoda przy nim stosować zamienników elementów, które szybko zużywają się, tudzież zwykle padają przy kretach. Jak jest w przypadku Goblina...?
No i co na to SAB? Można tak? Nie mają jakichś praw autorskich?

Mnie też ciekawi ci z tego wyjdzie. Nawet jeśli w całości okaże się niezupełnie poprawny, na pewno wydlubie się z niego sporo tańszych części zamiennych...to kto kupuje jako pierwszy?

Pan Byku pisze:No i co na to SAB? Można tak? Nie mają jakichś praw autorskich?

Myślę, że Marvel Comics "dobrowolnie" nie brałoby udziału w podrabianiu g380. Chińczycy po prostu mają głęboko w tyle prawa autorskie.

Tak samo było i jest z HK, Tarot i Alzrc w przypadku 450tek.
Jakościowo były/są gorsze, ale mimo to cieszyły się dużą popularnością ponieważ w przypadku niektórych części jakość/marka nie odgrywa juz takiej roli (np. belka ogonowa, zębatki - które i tak leciały przy krecie jakie by nie były...)
Wszystko zależy jaka będzie jakość podzespołów... m

Z tego co zauważyłem na stronie ALZRC zrezygnowali z damperów na ogonie. Nie zrobili okuć przykręcanych na oddzielny szpindel przechodzący przez dampery w hubie tylko tak jak jest w starych Goblinach 630, 700 i chyba 770, czyli bezpośrednio do huba. Zresztą tak samo jest w Protosach i Rexach. Nie wiem jak w Gaui X3 ale pewnie też tak samo. Więc widać pierwsze cięcia kosztowo-konstrukcyjne.

Trafiłem na 380-kę na stronie BG:
http://www.banggood.com/ALZRC-Devil-380 ... 06773.html

Widziałem, ale na razie prę order.
Jak brałem tak taranisa to zamiast w czaru dostałem we wrześniu, wiec ja osobiście qiecej u nich na takich zasadach nic nie kupię...

Na dniach może pojawić się już w sprzedaży, ale cena (ok 300$ przy obecnym kursie ok 4pln/$) wydaje mi się mało atrakcyjna jak na klona...


[img]//images.tapatalk-cdn.com/15/10/31/682777fbb3c1bed3d12d889b2e9f3707.jpg[/img]

Wydaje mi się że najperw wybadają za ile go moga puścić - w sensie za ile ludzie łykna, potem bedzie faza testowa - czyli wyjdzie co nie gra i co się rozpada - potem będzie wersja V2 za rozsądną cenę bez usterek
Ja tam się nie napalam przy takiej różnicy - nawet żeby robić podmiankę częsci po kretowaniu
No i te malowania kabinek to jakies kompletne zygi...

Tzn ja się liczę z tym, że klon jakościowo będzie gorszy... ale jeśli kosztuje więcej niż 50% oryginału to dla mnie taki zakup to wątpliwy deal...

A co jeśli nie będzie gorszy jakościowo? Druga rzecz - koszt kompletnego kita np. Tarot vs Align. To chyba nie jest 50% różnicy.
Zresztą Align - Tarot, czy inne ALZRC, Copterxy. Patrzcie, ile lata klonów w stosunku do oryginałów.
Ale fakt, niespełna 1200 zł, a 1600, brałbym SABa, żeby mieć SABa. Jednak jeśli cena spadnie np. do 250 dolców, no cóż - nie wiem. Wszystko zależy od kasy jaką dysponuję, chęci posiadania etc.

Mi ogolnie Goblin 380 się bardzo podoba. Dźwięk jest fantastyczny. Kiedyś sobie sprezentuje :p