maxio005 pisze:Jak dla mnie różnica jest kolosalna. Mam 2 wersję x360. Jedna na łopatach 380mm i druga na 360mm. Miałem trochę inne setupy w nich ale ostatnio zrobiłem je tak samo bo chciałem porównać właśnie. Na 380 ten model lata naprawdę super. Jest dużo bardziej przewidywany i mniej narwany. Na 360mm latałem na brainie wcześniej ale trzeba było grzebać w ustawieniach zaawansowanych żeby ten model latał. Teraz mam vbara w obu i ciekawe że dalej mam takie wrażenie. Na 380mm ustawiam gainy glowicy, ogona i jest tak jak być powinno. Na krótszych łopatach nie umiem go dobrze ustawić. Czegoś mi cały czas brakuje. Na 380 lata jakby był stworzony do tych łopat. Jest tak dobrze że grubo się zastanawiam czy nie sprzedać wszystkich łopat 360mm.
No i mnie namowili na stretcha 380! Nie wiem czy moje stare pakiety nie strzela szybko focha ale ja jestem zadowolony
Zastanawialem sie nad marka lopat chociaz odniesienia zadnego nie mialem bo to moje pierwsze 380. Wzialem u Piotra w rc-heli ladne, czarnobiale WDki bo jakos nie mogę sie przekonac do tarotow z akcentem w kolorze sztachet starego wiejskiego plotu
Jak wrazenia? Zacząłem od ULTRA MEGA niskich obrotow, na ktorych nie poczulem zadnej roznicy. Na 360 jak i 380 przy ~2100rpm emocje jak przy rozbrajaniu bomby. No i prawie zagotowalem regiel przy gazie 55%. Dopiero normalne niskie/srednie i wysokie pokazaly roznice miedzy 360 a 380. Helik przyjemniej sie sklada do figur i jakos taki mniej narwany jak to okreslil Maxio005. Moze za jakis czas sprobuję jescze alignow bo wszyscy twierdza, ze roznią się od WD/TAROT nie tylko wygladem.
Niestety pasek do stretcha (od gaui x3) nie pasowal do tylnej rolki x360 i musialem ja przerabiac. Pasek był szerszy o 0,5mm od stockowego alzrc
), dam aligny za taroty/wd'ki.
To nie podeszly Ci WDki?
to pomyślę 