Panowie. Noszę się z zamiarem nabycia bardziej dorosłego nadajnika. Pomożecie?
Realia:
Może być używka - jeśli kupno używanej apki pozwoli mi wyszperać coś z lepszymi możliwościami, to nie będę miał wątpliwości.
Budżet - no 500 peelenów na apkę to już na prawdę maksymalna dla mnie granica na ten czas.
Potrzeby nie są do końca skrystalizowane, ale mam na razie helika, będzie drugi i buduję jeszcze (z waszą nieocenioną pomocą) combata.

To na początek. Nie wykluczam budowy więcejcoptera, ale raczej tylko dla polatania, a nie dla FPV. Jak dojdę tak daleko to pewnie zmienię, ale wtedy będzie mi łatwiej skrystalizować potrzeby.
Jeśli gadam głupoty to korygujcie.
Z mojego rekonesansu wynika, że mieszcząc się w budżecie mógłbym sobie pozwolić na Turingy 9x i jak dotąd najbardziej do mnie przemawia z uwagi na dużą ilość materiałów na temat ustawień i w ogóle funkcjonalności.
Mamy też Taranisa, którego męczył zdaje się Miruuu i trochę się go boję ze względu na wykonanie. Poza tym jakoś nie przypadł mi do gustu futurystyczny dizajn, ale to już drugorzędna kwestia, wszak oprogramowanie ponoć ma niezłe.
Było jeszcze coś trzeciego co polecacie, ale nijak teraz nie chce wrócić mi do głowy.
Ślinię się na to radyjko:
http://allegro.pl/aparatura-rc-futaba-f ... 86971.htmlPo pierwsze - "Futaba" - to tak fajnie brzmi. No i w końcu to ona, a nie on.
Po drugie - Ma mnóstwo fajnych przycisków i wyświetlacz. Wnioskuję z tego, że przeprowadzę na niej większość ustawień.
Po trzecie -
bardzo przekonuje mnie kupka modułów nadawczych i odbiorników, ponieważ będę mógł każden jeden macnąć i podpiąć i użyć i w ogóle będę bardziej wiedział co Wy tu na tym forum wypisujecie.
A może coś innego? Dla mnie jest mnóstwo różnic w tych trzech nadajnikach, ale nijak nie potrafię nadać tym różnicom priorytetów.