McGaverek, wygłaszasz jednoznaczną opinię o produkcie na podstawie jednorazowego doświadczenia, w dodatku nie dotyczącego własnego sprzętu.
Pytanie, czy poza swoim Devo masz pojęcie o innych typach nadajników, czy programowałeś coś bardziej zaawansowanego np. wysoki model Futaby, Graupnera, Multiplexa... przypuszczam że raczej nie, ale może się mylę.
Miałeś okazje pomagać koledze, który miał radio praktycznie dedykowane go heli (czego Graupner nie ukrywał) i w dodatku dość stare, bo z linkiem na 35 mHz.
Dziwne, że Twój kolega był zaskoczony, że musiał dokupić elementy do telemetrii (ekran) dla programowania odbiornika. Wszystkie współczesne systemy z telemetrią tak mają, że fail safe, miksery odbiornika itd, są programowalne przez link telemetryczny.
Ale nie chodzi o to, by się tu przepychać. Po prostu moim zdaniem, nie masz racji co do Graupnera i wg Twojej listy:
- jakość/stabilnosc linku
Graupner HOTT jest obok Futaby FASST i FrSky chyba najbardziej stabilnym linkiem. Wiele osób na świecie lata modelami F3M na Graupnerze. Dodatkowa zaleta to możliwość zbindowania 2 odbiorników w jednym modelu (rezerwują się wzajemnie)
- jakosc drążkow
Mam nadajnik MX-20 z górą 4 lat. Zrobione ponad 4 tysiące lotów. Zero problemów z potencjometrami, drążkami...
- czy mi pasuje kształt/dobrze lezy
To w 100% osobista sprawa. Ja mam małe dłonie i cegłówki w stylu DX8 nie jestem w stanie dobrze chwycić, a mniejsze nadajniki leżą mi ok.
- mozliwosci ustawienia/interfejs
Graupner MX-20 (szczególnie ten) czy MZ-24 mogą praktycznie wszystko. Trzeba tylko rozumieć zasadę programowania i znać możliwości. Np MZ-24 ma chyba sześć 3-pozycyjnych przełączników, dowolnie programowalnych, więc ustawienie 6 trybów lotu zajmuje... jakieś 60 sekund

Ja wyrosłem modelarsko na Multiplexie Profi 3030 i 4000, Futabie FC-28 czy Graupnerze MC-20. Tamte radia potrafiły ABSOLUTNIE wszystko w dziedzinie mikserów itd. Niestety, dla większości ludzi były zbyt skomplikowane na co dzień. Dziś więc większość systemów jest w pewien sposób specjalizowana i ułatwia ustawienia.
Dodatkowo, elementy telemetrii do Graunera są znacznie tańsze niż do Futaby, a jak ktoś chce latać multikopterami, to Graupner ma specjalny firmware z osobną funkcjonalnością właśnie do platform.
Jesli ktoś się zdecyduje na platformę Mikrokoptera, całość programowania i GPS jest kontrolkowany z poziomu nadajnika przez telemetrię.
Gdybym dziś stał przed wyborem systemu RC brał bym pod uwagę tylko Futabę i Graupnera. Taranis dla mnie odpada ze względu na mizerną jakość.