a zapewne w Boxerze również wygląda to tak:

gdzie w nowej wersji gimbali pomarańczowe śrubki wyprowadzono od góry, a do czerwonych muszę się dobrać od spodu, konkretnie do czerwonej wewnętrznej (grzechotki nie potrzebuję).
Inaczej boję się, że może być problem z niezamierzoną, nagłą zmianą skoku ogólnego przy okazji kręcenia ogonem (fabrycznie "gaz" jest na tyle luźny, że drążek opada pod własnym ciężarem).
I jeszcze - gimbale AG01, za wyjątkiem materiału identyczne z nowymi "standardowymi":

Tu już ewidentnie jest rozpisane co i jak i do czego służy. Tak więc... EOT

Pozdrawiam,
Piotr.