OMPHOBBY M1

[Osa]

Było dość szybko, więc to nie to.

Jako model do kieszeni jest niesamowity, nadajnik mógłbym mieć mniejszy. Ale to już marudzenie.


Wysłane z mojego M2103K19G przy użyciu Tapatalka

[aikus]

Ale ma onewaya, czy nie?
Wiem, macałem te modele na polu, więc powinienem wiedzieć... no ale nie wiem. Nie pamiętam.

[kwiatek]

Nie ma

[Don Mirson]

Aikus. M1 nie da się posadzić na ziemi wciskając holda jeszcze nad ziemią (czyli tak jak chyba ląduje większość z nas). Musisz posadzić na obrotach, docisnąć i wtedy hold. Oczywiście mówię o lataniu w idlu. W przeciwnym razie strzeli całkiem niekotrolowalne piro. I to samo będzie w locie.

To o czym pisze Adam to oczywiście super pomysł, ale wychodząc z założenia ze5 autorotujemy kiedy nas odetnie a nie kiedy wciśniemy pstryka, piro jest nie do uniknięcia.

Autorotujac oczywiście że używam ogona i Ty też używasz. Bo nie ma nic fajniejszego jak nakręcić helikowi w autorotacji tak obroty żeby na koniec do siebie podlecieć, obrócić model w założonym wcześniej kierunku i posadzić. Tego M1 nie zrobisz. Teoretycznie mógłbyś go ukierunkować trochę tarczą, ale to nie ta masa, nie ten rozmiar.

[Don Mirson]

Aha. Twój filmik prezentuje M2 a nie M1. M2 mimo że jest mały jest o wiele większy i cięższy od M1. Trochę jakbyś porównywał 250tke z 500tka

No a Maciuś chyba na prawdę się starzeje. Gada do rzeczy już kolejny raz i też się podpisuje pod tym co napisał. Dodam też, że moje obserwacje są takie, że im mniej ciśniemy tym dłużej się bawimy. Nadmierne parcie na postępy wypala. Oczywiście nie każdego, ale statystycznie chyba tak...

[aikus]

Kurde.... byłem przekonany, że miałem w rękach zarówno M1 jak i M2 i nie są aż tak różne jak mówisz.... ale może się mylę.
Fakt faktem, że GDYBYM miał kupować, a pewnie nie kupię, ale gdybym miał kupować, to bym kupował M2.
Bo nawet jak już mieć mikrusa to lepiej większego niż mniejszego
No nic, trudno, może i jest tak jak mówisz, ale skoro tak jest to tym bardziej wiem, że nie chcę M1. Niekontrolowane piro po zapięciu holda? TO nie jest poprawne zachowanie śmigłowca. Z czegokolwiek by nie wynikało.