OMPHOBBY M2

[kubacki]

Co innego podczas gdy jedyny kret jest winą elektroniki a nie błędu pilota
Pogodziłem się z pierwszą waszą opinią dotyczącą reklamacji,i od razu kupiłem u was na wszelki wypadek 2 silniczki i regulator
Model poskładałem bo od was wrócił nie złożony, i sugerując się waszą opinią założyłem silniczek który nie wykonał ano jednego poprawnego lotu ,ciekaw jestem kolejnej diagnozy
Pozdrawiam

[oki188]

(...)Mijały dni a tu bez odzewu w końcu postanowiłem napisać maila w dniu wczorajszym tj. 30.09.2021r na co miła pani odpisała.(...)

Muszę się odnieść, a w zasadzie uzupełnić ten dosyć obszerny, acz niekompletny, opis dot. zagubienia paczki. Pominięty został "drobny" fakt, że model został do nas wysłany bez wcześniejszego uzgodnienia, ani nawet prostego info mailem lub telefonicznie "dzień dobry, nazywam się X, wysyłam do Was model na reklamację". W efekcie pracownik, który odbierał paczkę nie był w stanie dopasować paczki ani do nazwiska, ani zamówienia, ani żadnej otwartej reklamacji. Odłożył więc paczkę w magazynie do wyjaśnienia. Po kilku dniach przyszedł mail z pytaniem "co z moim modelem, który wysłałem na naprawę gwarancyjną?". I to w tym kontekście padły od osoby z obsługi sprzedaży, która pracuje z zupełnie innego miejsca, pytania czy w ogóle jest naszym klientem, z kim uzgadniał wysyłkę, czy o numer reklamacji - w celu ustalenia o jaki model i jaką reklamację chodzi. Paczki faktycznie nie można było znaleźć w tym samym dniu, ale gdy rano dnia następnego pojawił się pracownik magazynu, który paczkę przyjmował, sprawa się wyjaśniła. W ciągu całej korespondencji była informacja, że paczki szukamy, a ton komunikacji był nieco inny niż przedstawiony w "cytatach".

Do kwestii uznawania przez sklepy modelarskie gwarancji modeli po kretach (na dodatek często z drugiej ręki, po kilkunastu miesiącach od sprzedaży, ale zawsze "mało latanych") nie będę się odnosić. Pewnie nie jestem obiektywny. Ale nie jesteśmy jedynym sklepem, który wyłącza gwarancję w przypadku rozbicia modelu czy ogólnie stwierdzenia uszkodzeń mechanicznych. Modele RC narażone są na szczególne ryzyko używania i sami sobie odpowiedzcie na pytanie, czy oczekiwanie od gwaranta napraw po rozbiciu modelu jest realne do spełniania.

Powtórzę się w kwestii silniczka. Nie twierdzę, że nie było problemów z samym ESC. Ale jeśli pada, pali się silniczek, to może warto szczerze sobie rozważyć ile faktycznie razy ten M2 czy M1 miał mniejszego czy większego kreta i czy to silniczek jest delikatny, czy po prostu każdy zatrzymywany na siłę silnik elektryczny w końcu się podda. Tak per analogia - bo direct drive pełni tę samą funkcję - pasek napędowy też się zużywa, przy kretach często pęka. Czasem pęka tez w locie. Reklamować? Sam pasek, a może cały rozbity model?

Pomijając kwestie paczki bo w środku były dane adresowe i kontaktowe tak ciężko zobaczyć co przyszło, wiele razy wysłałem urządzenia na serwisy bez kontaktu i nigdy nie miałem problemu zawsze oddzwaniali z serwisów. Ale pomijając to. Tak jak pisałem kontroler PADŁ W LOCIE I JA MU W TYM NIE POMOGŁEM NIE BYŁO ŻADNEGO KRETA MODELEM Z MOJEJ STRONY jedynie uszkodzenie modelu było NASTĘPSTWEM bo dałem holda i model spadł z wysokości i to do was nie dociera w dalszym ciągu. Wysłałem więc model na reklamacje kontrolera i zostałem z uszkodzonym kontrolerem w dodatku NIE Z MOJEJ WINY Tródno zamówiłem nowy naprawie model A inni niech widzą jak podchodzicie do gwarancji na uszkodzony nie z mojej winy ESC który parę lotów wcześniej normalnie działał.

[kubacki]

Zastanówmy się co nam daje upgrade TALY
Jako że miałem tych OMPów 4 to coś napiszę.

Na pierwszy ogień OMP Explore bez TALY:
Czas lotu ok 5minut czasem trzeba bylo zrobić korektę bo ogon uciekał, ale z regulatorem i silniczkiem problemów nie było, governor 85%
Model starał się utrzymać zaprogramowane 85% co powodowało przy np. pompce ze ogon uciekał

No to teraz OMP2 V2 z TALY:
Czas lotu diametralnie w dół do ok 3 minut na tych samych ustawieniach.
I co teraz robi governor? No jak to co zamiast utrzymywać zadane 85 % gwałtownie zwiększa obroty aby utrzymać uciekający ogonek .
Skoro mamy zadane 85% gazu to jakim prawem obroty zdecydowanie są większe co wyraźnie słychać .
Jakie prądy musi przepuścić regulator ,czy mi się wydaje czy pracuje juz na granicach swoich możliwości?
Kolega serwisant wspomnial o lądowaniu w wyższej trawce ,co powoduje zatrzymanie silnika ,a każdy lądujący włącza przecież Hold. A jakie siły pracują na silniczek kiedy w ułamku sekundy regulator dodaje bądź ujmuje gazu,wydaje mi się ze zdecydowanie większe.
Kolejna sprawa to godzinny test jakim został poddany mój regulator , godzina pracy bez żadnego obciążenia to jakie mamy prądy , a jakie mamy prądy przy lataniu modelem gdzie działają dodatkowe siły,a jeszcze nie daj na 90% bo przecież można
Takze Panowie, silniki sie palą same z siebie czy elektronika nie jest przystosowana do takiej pracy ,ciekawe ile razy regulator może przyjmować takie obciążenia, reszte sobie sami dopowiedzcie
To TALY wykańcza powolutku nasze regulatory i silniczki
Kolejny temat to podejście w/w sklepu do klienta składającego reklamacje.Ja również usłyszałem ze nie jestem dla nich stroną bo to nie ja kupiłem model ,no bez jaj ,gwarancja jest na model a nie dla kupującego
No i teraz jak to wygląda,
- " dobra klient się upiera, wez tam zerknij co za części zamówił "
- " zamówił całą masę części, można by z tego złożyć ze 2 modele "
- dobra odpisz ze model był kretowany i reklamacja zostaje odrzucona
A jakby tak napisał pierwszy właściciel który części nie zamawial:

- " wrócił do nas model na reklamcje "
-" zobacz co za części brał "
-" nic nie kupował "
-"No dobra trzeba temat zbadac
Teraz wychodzi na to ze zamiast wspierać polskie sklepy lepiej kupować od skośnych

[TomRar]

A ja się nie zgodzę, że to TALY wykańcza regulator. No bo TALY dynamicznie zmienia obroty głównego wirnika, a nie ogonowego, a pali się właśnie ogonowy ESC. A kiedy taly zwiększa obroty to silniczek ogonowy tak czy siak pracuje na "zerowych obrotach", więc co - przez to że główny esc dynamicznie wachluje obrotami to pali się ogonowy ESC, który w tym momencie jest "wyłączony"?
Mój M2 exp TALY ma 200 lotów, a jeszcze więcej kretów oraz jedno długotrwałe zwarcie beca i ciągle działa jak nowy.

Fakt, taly skraca czas lotu, no bo musi. Nie da się dynamicznie wachlować obrotami i utrzymać taki sam czas lotu, jednak osobiście wolę krótszy przyjemniejszy lot, niż dłuższy i przy każdym byle manewrze ogon zaczyna obracać się 180-360-pincet stopni. Totalnie odbierało to jakąkolwiek chęć latania takim g*wnem

[mak]

@kubacki - aż sprawdziłem korespondencję, bo nie mogę pozwolić na fałszywe stwierdzenia. W swoich postach albo celowo rozmijasz się z prawdą, albo pamięć Cię zawodzi. Model nie był u nas w serwisie od 1. sierpnia. Dotarł do nas 30. sierpnia i wiesz dobrze, że z Twoich przyczyn. Nie usłyszałeś, że nie jesteś stroną i nic nie zrobimy - jak sugerujesz, czy pozostawiasz w niedomówieniu. Napisaliśmy coś wręcz odwrotnego: że mimo tego, że nie jesteś stroną, to wykonaliśmy procedurę gwarancyjną. Serdeczna prośba o trzymanie się faktów.

Co do samego stwierdzenia "gwarancja jest na model, a nie na kupującego", to sugeruję sprawdzić stan prawny i orzecznictwo. Tak w skrócie: przy sprzedaży rękojmia automatycznie nie przechodzi. Przechodzi opcjonalna gwarancja (jeśli w ogóle była wystawiona), chyba że jej warunki stanowią inaczej.

Co do testów warsztatowych, to akurat te robimy pod obciążeniem - po prostu unieruchomiony w imadle model serwisowy z silniczkiem ogonowym podłączonym do testowanego ESC, sterowanego skryptem.

[Jazz]

Nic tylko sprzedawac w polsce modele i czesci z CN
Jak kupisz cos portalu w CN, pozniej odsprzedaz to komus kolejnemu to powodzenia z jakakolwioek reklamacja - nie jestes kupujacym, nie masz zadnych praw.
Abstrahujac juz od tego jak niby sprzedawca modelu ma rozsądzić ile razy wczesniej sie cos stalo z modelem, i jak niby mialby dalej rozliczyc to z swoim dostawca ( bo przeciez nie bedzie bral na siebie kosztow …)
Kurde takie chore jest te hobby niestety , to nie sa szachy wiec trzeba sobie wliczyc takie awarie i problemy w rachunek strat .
Jak sie kupi cos nowe i nie dziala albo nie dziala poprawnie, to reklamacja jest oczywista , a dalej to juz nasze wlasne ryzyko ktorego nikt nam nie wezmie na siebie.
Brzmi wujowo, ale tak poprostu jest.

[kubacki]

Wieczorem odpisze dokladnie @Mak na Twój post .
Awaria nastąpiła 1 sierpnia ,wy mieliście przerwę urlopową do 15 ,a email z reklamacją wpłyną do was 02.08,odpisaliście 16.08 .
W tygodniu pracuje po za granicą i nie byłem w stanie wysłać modelu .dlatego model został wysłany w w pierwszą niedzielę po waszym odpisaniu .ale reklamacja otwarta zostala 02 .08

[mak]

Wieczorem odpisze dokladnie @Mak na Twój post .
Awaria nastąpiła 1 sierpnia ,wy mieliście przerwę urlopową do 15 ,a email z reklamacją wpłyną do was 02.08,odpisaliście 16.08 .
W tygodniu pracuje po za granicą i nie byłem w stanie wysłać modelu .dlatego model został wysłany w w pierwszą niedzielę po waszym odpisaniu .ale reklamacja otwarta zostala 02 .08

Już w zasadzie odpisałeś dosyć dokładnie. Nie neguję niczego powyżej - może poza tym że chyba w drugą niedzielę, skoro dotarł 30.08 (zresztą nieważne). Jednak wcześniej napisałeś, że model w serwisie od 1. sierpnia. Model dotarł do serwisu 30. sierpnia. Niby szczegół, ale wydźwięk zupełnie inny.

[kubacki]

Model od 1.08 uziemiony, 02.08 otwarta przez wasz system reklamacja,odpisaliście 16.08.
Model u was od 30 .08 No bo kurier tez paczkę musi dostarczyć. Pozdrawiam

[kubacki]

Co do testów warsztatowych, to akurat te robimy pod obciążeniem - po prostu unieruchomiony w imadle model serwisowy z silniczkiem ogonowym podłączonym do testowanego ESC, sterowanego skryptem.

Chcesz mi powiedzieć ze z założonymi łopatami i łopatkami i nowym zamontowanym silniczkiem? To czemu Model przyszedl bez założonych łopat ?
Ktoś machał tym imadlem na prawo i lewo żeby zwiększyć/zmniejszyć ciąg silniczka?
Nie mam ochoty się kłócić, poczekam cierpliwie na kolejną diagnoze

[mak]

Chcesz mi powiedzieć ze z założonymi łopatami i łopatkami i nowym zamontowanym silniczkiem? To czemu Model przyszedl bez założonych łopat ?
Ktoś machał tym imadlem na prawo i lewo żeby zwiększyć/zmniejszyć ciąg silniczka?
Nie mam ochoty się kłócić, poczekam cierpliwie na kolejną diagnoze

Chyba umknęło Ci słowo "serwisowy", kiedy pisałem o modelu. Czasem stosujemy też silniczek przykręcony do płetwy. Tak, z założonymi łopatkami. Nie trzeba machać imadłem, można też sterować kanałem rudder. Skryptem. Taki trick / inwencja własna, zresztą przydatny także przy docieraniu spalinówek.

Diagnozę Twojego modelu przejąłem osobiście. Włączyłem też OMP, bo chcę mieć ich opinie w sytuacji, gdy ESC przechodzi wszystkie testy, a silnik się pali.

[oki188]

Kolejny temat to podejście w/w sklepu do klienta składającego reklamacje.Ja również usłyszałem ze nie jestem dla nich stroną bo to nie ja kupiłem model ,no bez jaj ,gwarancja jest na model a nie dla kupującego
No i teraz jak to wygląda,
- " dobra klient się upiera, wez tam zerknij co za części zamówił "
- " zamówił całą masę części, można by z tego złożyć ze 2 modele "
- dobra odpisz ze model był kretowany i reklamacja zostaje odrzucona
A jakby tak napisał pierwszy właściciel który części nie zamawial:

- " wrócił do nas model na reklamcje "
-" zobacz co za części brał "
-" nic nie kupował "
-"No dobra trzeba temat zbadac
Teraz wychodzi na to ze zamiast wspierać polskie sklepy lepiej kupować od skośnych

Brawo tak to u nich wygląda mój przykład idealnie pokazuje jak działają nie uznali gwarancji bo nie jestem klientem

[kubacki]

Diagnozę Twojego modelu przejąłem osobiście. Włączyłem też OMP, bo chcę mieć ich opinie w sytuacji, gdy ESC przechodzi wszystkie testy, a silnik się pali.

Dziękuję bardzo za przejęcie mojej reklamacji.
Zwracam się z uprzejmą prośbą, jeśli regulator przejdzie po raz kolejny testy pozytywnie o choć jeden lot testowy ,wykonanie paru nawrotów oraz pompek

[mak]

Brawo tak to u nich wygląda mój przykład idealnie pokazuje jak działają nie uznali gwarancji bo nie jestem klientem

Twoja reklamacja nie została uznana z innego powodu, ale widzę, że Ty dalej twierdzisz, co chcesz twierdzić. Wiesz co, przy takim podejściu chyba na tym zakończymy naszą relację w ogóle. Staram się odpowiadać sensownie, nie chować głowy w piasek, prowadzić - na ile to możliwe - rzeczową dyskusję. Ale wszystko ma swoje granice.

[kubacki]

Kolejny temat to podejście w/w sklepu do klienta składającego reklamacje.Ja również usłyszałem ze nie jestem dla nich stroną bo to nie ja kupiłem model ,no bez jaj ,gwarancja jest na model a nie dla kupującego
No i teraz jak to wygląda,
- " dobra klient się upiera, wez tam zerknij co za części zamówił "
- " zamówił całą masę części, można by z tego złożyć ze 2 modele "
- dobra odpisz ze model był kretowany i reklamacja zostaje odrzucona
A jakby tak napisał pierwszy właściciel który części nie zamawial:

- " wrócił do nas model na reklamcje "
-" zobacz co za części brał "
-" nic nie kupował "
-"No dobra trzeba temat zbadac
Teraz wychodzi na to ze zamiast wspierać polskie sklepy lepiej kupować od skośnych

Brawo tak to u nich wygląda mój przykład idealnie pokazuje jak działają nie uznali gwarancji bo nie jestem klientem

Przepraszam ale muszę sprawdzić korespondencję email czy faktycznie takie słowa były skierowane w moim przypadku czy tak to odebralem

[oki188]

Twoja reklamacja nie została uznana z innego powodu

Słucham zatem jakiego

[mak]

Słucham zatem jakiego

Masz wszystko w mailu. Ale nie kłopocz się tym już, nie będziesz więcej mieć okazji by mieć z nami problemy.

[oki188]

Wasze tłumaczenie naprawde wszystko wyjaśniło A więc podsumujmy dla potomnych
1. Nie jestem waszym klientem
2. gwarancja ulega wyłączeniu gdy model ulegnie wypadkowi nawet nie z winy użytkownika.
Zapamiętajcie koledzy tak się w Polsce obsługuje reklamacje.
Przepraszam tak 77hobby obsługuje reklamacje

[oki188]

Masz wszystko w mailu. Ale nie kłopocz się tym już, nie będziesz więcej mieć okazji by mieć z nami problemy.

Zobaczcie koledzy jak postępuje szanowny Pan "Mak"
Dostałem kolejną informacje że update do TALY który mi się należy bo model od nich nie zostanie wykonany.
Na potwierdzenie że od nich fotka kontrolera.

Screenshot_20211002-191807_Gallery.jpg

Dodatkowo ANULOWANO moje zamówienie na części zapasowe tym sposobem pozbawił mnie możliwości naprawy modelu.

To już jest przegięcie z Pańskiej strony.

[mak]

Dziękuję bardzo za przejęcie mojej reklamacji.
Zwracam się z uprzejmą prośbą, jeśli regulator przejdzie po raz kolejny testy pozytywnie o choć jeden lot testowy ,wykonanie paru nawrotów oraz pompek

Niechętnie latam modelami klientów, ale jeśli mam Twoją zgodę, to sprawdzę i to .