OMPHOBBY M2

kubacki · Postautor: **kubacki** » 2 paź 2021, o 18:38

Masz moją zgodę, ponieważ model na stole nie przejawiał żadnych negatywnych objawów, silnik ogonowy jak na filmie załączonym przez ciebie w złożonej przezemnie reklamacji bez łopatek zachowywał się poprawnie,ale w locie juz niestety nie .dlatego jak powyżej ,masz moją zgodę

pkali · Postautor: **pkali** » 2 paź 2021, o 18:53

kubacki pisze:Zwracam się z uprzejmą prośbą, jeśli regulator przejdzie po raz kolejny testy pozytywnie o choć jeden lot testowy ,wykonanie paru nawrotów oraz pompek

Nawroty i pompki nie dadzą odpowiedzi czy regulator wytrzyma, najlepsze są rozciągnięte lejki. One najczęściej wykańczały mi ogon.

Wysłane z mojego IN2010 przy użyciu Tapatalka

kubacki · Postautor: **kubacki** » 2 paź 2021, o 19:08

U mnie wystarczyły w/w manewry ,nie latam hard 3D bo nie umiem,a lejki to może za rok :shock:

,jakoś mi to za wuja nie chce wyjść,a takie podstawowe manewry jak wspomniałem to raczej każdy w temacie zrobi

TomRar · Postautor: **TomRar** » 4 lis 2021, o 23:55

Zbieram info, czy warto się pakować w ompa V2?
Mam dziwne wrażenie, że wszystkie palące się regulatory i ogony to właśnie występowały tylko/głównie w V2 (?)

Czy w tych V2 jest coś innego, jakiś inny fbl/regiel, cokolwiek co powoduje jakieś niepoprawne działanie i wykańcza regulatory? hmm

Trochę mnie kusi drugi omp, bo wiele miejsca nie zajmuje, a zawsze to jakieś zabezpieczenie, tylko przyzwyczaiłem się już do bezawaryjności ompów i chciałbym, żeby tak pozostało

Miałem dwa EXP i w obu żadnych problemów. W aktualnym egzemplarzu najpierw zrobiłem kilkuminutowe zwarcie, potem utopiłem go w rzece i ma za sobą kilkaset lotów i ciągle działa. Nawet żadnych problemów z uciekającym ogonkiem czy coś.

A jak słyszę, że w V2 co drugi lot kończy się spalonym reglem/silniczkiem to się zaczynam wahać

Piotr_T · Postautor: **Piotr_T** » 5 lis 2021, o 00:44

Popatrz na relacje oki188 z naprawy regli. Mam wrażenie, że dopóki nie było TALY, to z reglami nic się nie działo (V2 i EXP miały regle identyczne z V1). Wprowadzili TALY (zmiana regli, zmiana "protokołu" obsługującego silnik ogonowy) i zaczęły się jazdy. Anyway - też mam EXP-a, bez TALY i też nic się z nim nie dzieje (i niech tak pozostanie :-)

).

Pozdrawiam,
Piotr.

TomRar · Postautor: **TomRar** » 5 lis 2021, o 01:13

I tutaj zawalę Twój świat, bo mój EXP ma TALY i jest zarówno zwarcio-odporny, wodoodporny i kompletnie bezawaryjny (kilkaset lotów). Poprzedni EXP był bez taly i również kompletnie żadnych problemów.

Ciekaw jestem od czego konkretnie to zależy, że jeden omp jest niezniszczalny, a drugi nawet jednego zawisu nie może zrobić bo się upala.

Piotr_T · Postautor: **Piotr_T** » 5 lis 2021, o 05:23

No to rzeczywiście moja teoria legła w gruzach

. Na pewno elektronika w tych modelach podlegała zmianom (FBL, TALY, inny sposób modulacji sygnału sterującego ESC silnika ogonowego), ale jeśli Twój EXP funkcjonalnie to "bieżąca wersja" i nic z nim się nie dzieje, to... nie wiem dlaczego inne się palą. Do głowy przychodzi mi kwestia jakości użytych elementów (trefna seria mosfetów lub silniki z wadą), ale żeby tego do tej pory nie wykryli...?

Pozdrawiam,
Piotr.

mwx · Postautor: **mwx** » 5 lis 2021, o 09:46

Albo to kwestia ustawień. Może niektórzy ustawiają za wysoko czułość ogona. W przypadku normalnego ogona sterowanego serwem widać od razu że coś jest nie tak, a w OMPie trzeba by odróżnić właściwy chichot od niewłaściwego.
To tylko teoria ale pasowałaby do tego że niektóre egzemplarze palą jeden ogon za drugim.

Postautor: **Don Mirson** » 5 lis 2021, o 10:36

Być może to jest jakiś trop. Mi się najlepiej lata na mocno obniżonym gainie w odniesieniu do deafulta. Ogon działa 100% poprawnie nadal a jakby przyjemniej.

Piotr_T · Postautor: **Piotr_T** » 5 lis 2021, o 11:01

Czyli ile? Z ciekawości pytam :-)

.
Ja mam aktualnie ustawiony na 3 (default to 5) i IMHO jest OK. Przy 2 też nie jest źle, choć widać już czasami tendencję do niewielkiego popuszczania (np. przy mocnej "pompce"). Powyżej 5 ogon ewidentnie wpadał w stałe, szybkie oscylacje i wydawał zsynchronizowane z nimi charakterystyczne "miauczenie". Gazu mam 60 i 75%, przeważnie latam na tym niższym.

Pozdrawiam,
Piotr.

kubacki · Postautor: **kubacki** » 5 lis 2021, o 11:30

mwx pisze:Albo to kwestia ustawień. Może niektórzy ustawiają za wysoko czułość ogona. W przypadku normalnego ogona sterowanego serwem widać od razu że coś jest nie tak, a w OMPie trzeba by odróżnić właściwy chichot od niewłaściwego.
To tylko teoria ale pasowałaby do tego że niektóre egzemplarze palą jeden ogon za drugim.

A ja mam dość wysoko bo pewien kolega mi tak doradził

Postautor: **Don Mirson** » 5 lis 2021, o 11:35

Piotr_T pisze:Czyli ile? Z ciekawości pytam .
Ja mam aktualnie ustawiony na 3 (default to 5) i IMHO jest OK. Przy 2 też nie jest źle, choć widać już czasami tendencję do niewielkiego popuszczania (np. przy mocnej "pompce"). Powyżej 5 ogon ewidentnie wpadał w stałe, szybkie oscylacje i wydawał zsynchronizowane z nimi charakterystyczne "miauczenie". Gazu mam 60 i 75%, przeważnie latam na tym niższym.

Pozdrawiam,
Piotr.

Ogon 2 i na cyklice też zjechałem do około 2. Wtedy zaczął fajnie latać

kubacki · Postautor: **kubacki** » 5 lis 2021, o 11:59

A ja z tego co pamietam 8/9 :masakra:

Postautor: **Don Mirson** » 5 lis 2021, o 13:42

to moze to to...

TomRar · Postautor: **TomRar** » 5 lis 2021, o 15:13

Ja w pierwszym Ompie bez taly miałem ustawiony gain ogona na maks 9 oczek, potem po kupnie nowego z taly również ustawiłem 9 oczek i narzekałem, że do idealnego stanu brakuje jeszcze jednego oczka. I przy takim gainie model przelatał 100 lotów po czym padł silniczek ogona (miałem wtedy mocnego kreta na ogon, ale nie jestem w stanie stwierdzić co było tą właściwą przyczyną). Teraz aktualnie mam gain ustawiony na 7 albo 8 oczek i lata już chyba 200 lotów i żadnych problemów, a miauczenie pojawia się tylko przy średnio-mocnym wietrze.
Bo nie wiem czy wiecie, ale miauczenie ogona nie zależy tylko od gaina, a w moim przypadku głównie od wibracji. Jeśli dokleicie kawałek taśmy na łopatę to nawet na gainie 3 zacznie miauczeć, a jeśli dokładnie wyważycie łopaty, a nawet cały wirnik to przy gainie 8 ogonek się nie wzbudza (chyba że piździ)

Więc czy teoria, że wysoki gain zabija regulatory i silniczki jest słuszna? U mnie to było sto lotów, a teraz na gainie 8 już 200 lotów, więc sam gain ma chyba niewiele związku. Bardziej bym obstawiał wibracje, które powodują ciągłe miauczenie ogona.

mwx · Postautor: **mwx** » 5 lis 2021, o 16:34

A może to właśnie wibracje od głównego wirnika/silnika jakoś nieciekawie wzbudzają żyro od ogona

Postautor: **Don Mirson** » 5 lis 2021, o 16:38

A wysoki gain to jeszcze wzmaga...

Nie wiem czy tak jest, ale myślę że może to być trop. W moich onpach nigdy nie padł ogon, ale lotów więcej niż 200 na pewno nie ma na zadnym

TomRar · Postautor: **TomRar** » 5 lis 2021, o 21:52

I teraz zgrzyt, czy zaryzykować i kupić niepewnego V2, czy jednak "nie dolatywać pakietów" i tłuc jednego pewnego ompa, dopóki nie zostanie przerwany rdzeń kręgowy hmm

mwx · Postautor: **mwx** » 5 lis 2021, o 22:11

Dawaj mu w palnik na zimnym póki nie wyciągnie kopyt

kurc · Postautor: **kurc** » 6 lis 2021, o 07:43

mwx pisze:A może to właśnie wibracje od głównego wirnika/silnika jakoś nieciekawie wzbudzają żyro od ogona

A może problem dotyczy tych, którzy lubią mocniej dokręcać łopaty?!
https://youtu.be/XwRsRG49mvI

OMPHOBBY M2

Kto jest online