...ale można też np DS-425M Aligna za 80 zeta w StrefaHobby
szuli pisze:Dziękuej bardzo.
Czytałem trochę w necie i mam mętlik w głowie bo od cholery i trochę tych serw... Przewija sie glownie S9257 Futaba ale cena zabija zważywszy na potencjalne krety...
wojtuś... on na razie tylko wisi...wojtekr pisze:Z ogonem trochę jest tak, że jak będzie za tanio to może gorzej działać.
Ramotny pisze:wojtuś... on na razie tylko wisi...wojtekr pisze:Z ogonem trochę jest tak, że jak będzie za tanio to może gorzej działać.
tym się aż tak nie przejmuj. Wiadomo że początki są trudne i nerwowe ale nie ma nic za darmo (no może z wyjątkiem kretów na symku).szuli pisze:Niestety to ze latam 4ch nijak sie ma do 6ch
wojtekr pisze:A ile powisi i czego się nauczy jak będzie ogon uciekał, trzepał etc? Na pewno się nauczy i na pewno powisi () ale komfort (przydatny tym etapie) trochę siada.
Chodzi mi o to, że albo kupujemy drogo, dobrze i bezkompromisowo
albo
tanio ale musimy się liczyć z konsekwencjami gorszego sprzętu.
Jedno i drugi jest jak najbardziej ok najważniejsze żeby latać, uczyć się rozwijać. Ale prawda jest, że łatwiej jest na lepiej działającym sprzęcie a ten przeważnie jest droższy.
Generalnie chodzi mi o to, że jak ja zaczynałem to nie do końca wiedziałem o poziomie, poniżej którego zaczyna się walka z modelem o latanie a nie latanie.
410 jest raczej do tarczy ale do "naszych" celów wystarczyłoby bo jest silne i będzie dobrze trzymać ogon. Oczywiście jest dość wolne jak na ogon ale do wiszenia i prostych manewrów w sam raz.szymkar pisze:dostałem od kolegi z pola (Jarko) serwo DS410M i na nim
doskonaliłem zawisy. Serwo jest praktycznie niezniszczalne.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości