@smekes - bo tak działa właśnie FBL. Helik to nie jest wielowirnikowiec, gdzie po puszczeniu prawego drążka (MODE 2) model sam się poziomuje. FBL działa tak, że jak dasz do przodu drążkiem ELEV - to serwa pochylają tarczę do przodu, a co za tym idzie - cały helik się pochyla. Jak ten drążek trzymasz ciągle pochylony do przodu - to FBL rozumie, że ma nadal przechylać model do przodu. I będzie tak robił, aż albo nie puścisz drążka ELEV, albo aż nie walniesz w ziemię (jeśli nie korygujesz gazem), albo w nieskończoność (do wyczerpania prądu/paliwa - jeśli korygujesz gazem). Jeśli puścisz drążek ELEV - to FBL rozumie, że ma "przestać pochylać model do przodu", ale nie przywraca pozycji poziomej tylko zostaje jak jest. Powrót do pozycji poziomej to dodatkowa funkcja, spotykana np. w MSH Brainie. I też nie jest dostępna z automatu, tylko po skonfigurowaniu odpowiedniego przełącznika, który wymusza "autolevel". W normalnie działającym FBL-u jeśli chcesz, aby helik wrócił do pozycji wyjściowej - czyli zawis wirnikiem równoległym do ziemi to musisz - uwaga - RĘCZNIE TO ZROBIĆ! Na tym w zasadzie polega sterowanie modelem helikoptera - w każdej sekundzie to TY decydujesz o położeniu tarczy. I to TY musisz skorygować, jeśli helik leci za bardzo do przodu, za bardzo w bok, albo nie leci w ogóle.
Pytanie do znawców Braina: da się w ogóle ustawić autolevel tak, aby aktywował się automatycznie po puszczeniu drążka AIL/ELEV? Wiem, że to bez sensu, bo heli to nie wielowirnikowiec, ale czysto teoretycznie?
)
. Choć raczej przypuszczam żeT-Rex 450 v2 
