T-Rex 250
: 26 lut 2010, o 10:00
Witam..
Tym razem przybliżę troszkę model śmigłowca HK-250GT. Ponieważ posiadam takowy sprzęt, już zdążyłem się z nim zaprzyjaźnić
Zestawik robi dość dobre wrażenie. Maleńkie pudełko mieści w sobie wszystkie potrzebne elementy do zmontowania mechaniki oraz bardzo fajne trzy wkrętaczki.. Aluminiowa kompletna głowica, oraz skrzynka śmigła ogonowego w połączeniu z węglową ramą i laminatową ładnie pomalowaną kabinką, czynią z naszego HK-250GT atrakcyjny wizualnie i technicznie sprzęt.

Wyposażenie naszej "ćwiartki" nie odbiera od standardów innych modeli nawet klasy 450. W moim "Haczyku" zabudowane są trzy serwa Turnigy9e na tarczę, oraz jedno maleńkie serwo Robbe na ogon. Z tyłu pod belką ogonową widoczny jest żyroskop HK-401 który świetnie się spisuje z serwem Robbe.. Jak widać - żyrko weszło prawie na styk, ale do małych ono nie należy.. Silnik (3800KV) dedykowany przez sklep HC radzi sobie doskonale z regulatorem Turnigy 18A. Całość jest zasilana pakietami 800mAh 3S 20C.

Na poniższym zdjęciu widać modelik zmontowany, ustawiony i gotowy do lotu..

A tutaj "ćwiartka" razem z "połówką"
Widać wielką różnicę.. Obie - to wersje GT bo tylko taką warto brać pod uwagę..

Ogólnie "ćwiartka" jest wykonana całkiem przyzwoicie ale nie jest pozbawiona wad. W moim egzemplarzu był fabrycznie krzywy szpindel, oraz lekko pęknięta kabinka. Niestety jak to bywa w Chińskich modelach - koniecznością jest rozmontowanie wszystkich podzespołów i ponowny montaż z użyciem szczeliwa do gwintów.
Przyszli nabywcy muszą się liczyć z tym, że przy HK-250GT trzeba się troszkę napracować przy likwidacji luzu śmigła ogonowego. Jeśli tego nie zrobimy, to nasz heli będzie nieustannie "merdał ogonkiem"
I nie pomoże tu ani zmiana żyrka, ani serwa.. Po usunięciu tej dolegliwości nasz tani jak barszcz żyroskop HK-401 wspólnie z serwem Robbe okiełzna ogonek 
Kolejną moim zdaniem wadą, jest dolna płyta łącząca połówki ramy.. Jest ona niestety wykonana razem z pałąkami podwozia i po twardszym przyziemieniu i złamaniu jednego pałąka - musimy wymienić całą płytę.. Radzę zamontować w przysłości ten element od T-Rex'a 250..
Bolączki też nie minęły łopat głównych.. Łopaty posiadają bardzo ostre krawędzie - efekt niedoróbki w formie wtryskowej.. Koniecznie trzeba potraktować krawędź spływu i natarcia drobniutkim papierkiem ściernym. W moim egzemplarzu były bardzo duże różnice w wadze łopat..
Przyszłym nabywcą zwracam uwagę, że nie jest to model do nauki latania.. Ogólnie jest dość nerwowy i aż się rwie do typowego 3D
Zestaw przychodzi niestety bez żadnej nawet szczątkowej instrukcji. Pomocny jest tutaj manual od T-Rex'a 250..
Podsumowując:
HK-250GT jest ciekawą alternatywą dla lotników chcących latać hardcorowo.. Części są dość tanie i praktycznie w 100% zamienne z T-Rexem. Niestety cena tego małego helika jest dość wysoka w porównaniu do jednego z największych z braci - HK-500GT
Różnica w cenie wynosi niecałe 10$.. No - ale precyzja wykonania i carbon musi kosztować.
Zatem czy warto? Uważam że tak. Choćby dla podtrzymania nawyków kiedy pogoda nie pozwala latać pod chmurką, a mamy możliwość skorzystania z np. hali sportowej w pobliskiej szkole
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie zainteresowanych tym postem
Tym razem przybliżę troszkę model śmigłowca HK-250GT. Ponieważ posiadam takowy sprzęt, już zdążyłem się z nim zaprzyjaźnić

Zestawik robi dość dobre wrażenie. Maleńkie pudełko mieści w sobie wszystkie potrzebne elementy do zmontowania mechaniki oraz bardzo fajne trzy wkrętaczki.. Aluminiowa kompletna głowica, oraz skrzynka śmigła ogonowego w połączeniu z węglową ramą i laminatową ładnie pomalowaną kabinką, czynią z naszego HK-250GT atrakcyjny wizualnie i technicznie sprzęt.

Wyposażenie naszej "ćwiartki" nie odbiera od standardów innych modeli nawet klasy 450. W moim "Haczyku" zabudowane są trzy serwa Turnigy9e na tarczę, oraz jedno maleńkie serwo Robbe na ogon. Z tyłu pod belką ogonową widoczny jest żyroskop HK-401 który świetnie się spisuje z serwem Robbe.. Jak widać - żyrko weszło prawie na styk, ale do małych ono nie należy.. Silnik (3800KV) dedykowany przez sklep HC radzi sobie doskonale z regulatorem Turnigy 18A. Całość jest zasilana pakietami 800mAh 3S 20C.

Na poniższym zdjęciu widać modelik zmontowany, ustawiony i gotowy do lotu..

A tutaj "ćwiartka" razem z "połówką"


Ogólnie "ćwiartka" jest wykonana całkiem przyzwoicie ale nie jest pozbawiona wad. W moim egzemplarzu był fabrycznie krzywy szpindel, oraz lekko pęknięta kabinka. Niestety jak to bywa w Chińskich modelach - koniecznością jest rozmontowanie wszystkich podzespołów i ponowny montaż z użyciem szczeliwa do gwintów.
Przyszli nabywcy muszą się liczyć z tym, że przy HK-250GT trzeba się troszkę napracować przy likwidacji luzu śmigła ogonowego. Jeśli tego nie zrobimy, to nasz heli będzie nieustannie "merdał ogonkiem"


Kolejną moim zdaniem wadą, jest dolna płyta łącząca połówki ramy.. Jest ona niestety wykonana razem z pałąkami podwozia i po twardszym przyziemieniu i złamaniu jednego pałąka - musimy wymienić całą płytę.. Radzę zamontować w przysłości ten element od T-Rex'a 250..
Bolączki też nie minęły łopat głównych.. Łopaty posiadają bardzo ostre krawędzie - efekt niedoróbki w formie wtryskowej.. Koniecznie trzeba potraktować krawędź spływu i natarcia drobniutkim papierkiem ściernym. W moim egzemplarzu były bardzo duże różnice w wadze łopat..
Przyszłym nabywcą zwracam uwagę, że nie jest to model do nauki latania.. Ogólnie jest dość nerwowy i aż się rwie do typowego 3D

Zestaw przychodzi niestety bez żadnej nawet szczątkowej instrukcji. Pomocny jest tutaj manual od T-Rex'a 250..
Podsumowując:
HK-250GT jest ciekawą alternatywą dla lotników chcących latać hardcorowo.. Części są dość tanie i praktycznie w 100% zamienne z T-Rexem. Niestety cena tego małego helika jest dość wysoka w porównaniu do jednego z największych z braci - HK-500GT
Różnica w cenie wynosi niecałe 10$.. No - ale precyzja wykonania i carbon musi kosztować.
Zatem czy warto? Uważam że tak. Choćby dla podtrzymania nawyków kiedy pogoda nie pozwala latać pod chmurką, a mamy możliwość skorzystania z np. hali sportowej w pobliskiej szkole

Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie zainteresowanych tym postem
