Heli-Team.pl

Po kilku ostatnich rozmowach z pilotami którzy używaja modeli Aligna usłyszałem jedno wielkie narzekanie - na brak dostępnych części zamiennych.
Czy to jest uzasadnione ? rzeczywiscie w Polsce jest tak źle ?

Ja ostatnio ciągnąłem z fast ladu

Od 450tek cala giełda kipi przez te prosiaki jedne... tyle, ze glownie klono-części.

Wejdź Jazz na na stronę Aligna, bida z nędzą, podstawowe elementy nie uzupełniane od pół roku, nie wiem po co oni to prowadzą, skoro tak to wygląda.

I widzę że moje łopaty też wymiotło

Ciekawe jaka jest tego przyczyna ?

No jak to jaka? Paradoksalnie przy tak niszowym rynku mnogość konkurencji wykańcza wszystkich nawzajem Kiedyś wszyscy latali na Alignach to się opłacało i było pełne zaopatrzenie.

Bo ja wiem? Mi się wydaje ze w czasach kiedy Align dominował, tak na prawdę dominowały i tak jego klony...
Ale coś może i w tym jest. Jakby się rozejrzeć to gaui, msh, gobliny w ostatnich 2 latach mocno wystrzeliły w porównaniu do wcześniejszego zainteresowania...

Klony sa popularne tylko w klasie 450, ale i tutaj bardzo duzo ludzi uzywa przynamniej czesci aligna, jesli nie calych modeli.
Dziwie sie wiec ze tak slabo z dostepnoscia czesci.
Prawdziwy problem jest jednak z wiekszymi modelami.

Inne marki wystrzelily, ale alignami nadal lataja ludzie, wiec dla mnie wyglada to jakby poprostu komus niezalezlo na biznesie i tyle ...

Z moich obserwacji wynika, że jak zacząłem się bawić w latanie około września 2013 to na początku nie było problemu z częściami do 450, wszystko kupowałem u nich. Potem do 550 też (oprócz łopat, bo tych nie dorobili się do teraz) raczej wszystko było, bez problemów, ale gdzieś tak od połowy 2014 zaczęły się problemy z coraz większą liczbą części, do 550 nic w zasadzie sensownego nie można było dostać, a teraz to już jakaś masakra.
Nie zdziwiłbym się jak zdechnie to niedługo.

pzdrv,

Moim zdaniem kiedyś jednak nie było tylu klonów. Gdy zaczynałem w 2010 wszyscy we Wrocławiu latali na oryginałach i poza nielicznymi (zakończonymi niepowodzeniem - puszczające parasolki itp) próbami tak zostało do dzisiaj. Ale czytając fora faktycznie można odnieść wrażenie że sporo tych klonów lata. A więc czy to klony wykończyły tę markę i dustrybutora? Całkiem możliwe... Klony i to że ludzie zaczęli latać na innych markach.

Jesli zdechnie, to tylko na ich własne życzenie, bo nie wierzę że nikt juz nie kupuje przynamniej części czy łopat (które są przeciez uniwersalne).
Nie wiem czy klony tak dobiły ich, bo jakos inne firmy jakoś sobie radza - moze nie robia klonow innych firm, ale w ogolnym rozliczeniu wychodzi na to samo, bo jak ktos zlozy klona rozmiaru 700 to sila rzeczy nie kupil innego markowego modelu.
Tym bardziej ze na tle innych marek align mial nienajgorsza opinie i dosc tanie modele.

Ja latam na ich łopatach, ale przyznaję że ostatnio znacznie mniej kretuję więc biorę część winy na siebie

Jazz pisze:Ciekawe jaka jest tego przyczyna ?

"Przy takim szalejącym dolarze nie robimy zaopatrzenia"

cytat strefahobby/align.pl

może dolar się nie uspokoił wystarczająco aby zamawiać. A z drugiej strony szukają pracownika

taaaa. sh
wysłałem im maila jakiś czas temu z zapytaniem o dostępność części do heli
do tej pory nie dostałem odpowiedzi
kiedyś lubiłem tam kupować ale sami sobie krzywdę robią.
Szczerze nie lubię kupować zamienników aligna do mojego rexa, tzn też zależy jakich bo dopóki kretuje co któryś lot to nie opłaca mi się kupować łopat Aligna
Wały też z HK mnie nie przekonują ale zobaczymy jak to z nimi będą- skończyły mi się zapasy oryginalnych.
oczywiście nie tyczy się to zębatek (od napędu ogona), gdyż i tak i tak przy krecie pójdzie któraś niezależnie czy jest Aligna (nawet wzmacniana) czy też HK a w cenie jest różnica
no i nieszczęsne wałki i belki które chciałbym mieć oryginalne ale się nie da
Rozpisałem się o zamiennikach trochę off top ale co tam

Na maile nie odpowiadają już od dłuższego czasu i do tej pory nie wiem czy cena za łożyska ogonowe do 600'ty podana jako xxx/szt to jest za paczkę 6szt łożysk czy za 1 szt
A kij im w interes, zamówiłem gdzie indziej, niech zdychają.

'Mam niestety wrażenie, że zmierzch Aligna w naszym kraju spowodowany jest właśnie słabą działalnością SH. Brak części do modeli zabija interes.
O ile w przypadku 450 klient ma wybór (lepszych lub gorszych) zamienników, o tyle w przypadku większych modeli już jest problem.
Jako klient, nie kupiłbym modelu do którego części muszę ściągać ze świata, mimo że jest przedstawiciel w Polsce.

Na szczęście w modelemax można kupić Aligna. Pewnie są dogadani z Pelikanem

Tam taka lipa jest od lat. Jak kupowałem 450-tkę, to okazało się, że w szczycie sezonu sh nie ma na stanie jednej sztuki najpopularniejszego modelu. Przez to kupiłem klona, a nie aligna. Także sami się już dawno załatwili. Dziwię się tylko że ich aligna nie pogonił i nie zmienił przedstawiciela.

Mieli też swego czasu własne lotnisko i tez zawalili sprawę. Także chyba mają to w naturze