Heli-Team.pl

Witajcie!
Odkurzyłem ostatnio swój helik i podczas przeglądu zauważyłem takie coś:

http://www.youtube.com/watch?v=C9j9AaTRRyA

Po ustawieniu śmigła ogonowego na maksymalny wychył i powrocie gałki sterującej do pozycji zero,
śmigło nadal pozostaje wychylone. Tak ma być czy jest coś walnięte?
Nigdy nie zwróciłem na to uwagi.
Pozdrawiam Forumowiczów
LITE

Tak to normalne zachowanie. Żyro stara się korygować ogon do momentu aż ogon nie przestawi się o dany kąt. Przestaw ogon to zobaczysz że łopatki ustawią się na prosto.

Neomutant pisze:Tak to normalne zachowanie. Żyro stara się korygować ogon do momentu aż ogon nie przestawi się o dany kąt. Przestaw ogon to zobaczysz że łopatki ustawią się na prosto.

Ok, to teraz jeszcze jedno. Poszedłem dzisiaj polatać i okazało się, że po starcie helik zaczyna obracać się wokół własnej osi
i nie idzie tego skontrować. Tak, jakby żyro nie działało. Co tym razem?

no to pewnie na obudowie fbla jest psrtyczek od ogona

Wiktor pisze:no to pewnie na obudowie fbla jest psrtyczek od ogona

Czy pstryknę, czy nie, efekt jest taki sam...

czułość albo rewers

Gdyby to był rewers helik kręciłby bączki. Musisz dokładniej opisać co to znaczy że się obraca? Jak szybko? Sterowanie ogonem nic nie zmienia?
Możliwe że z jakiegoś powodu gyro przeszło w tryb normal, wtedy faktycznie nie będzie trzymać jeżeli wcześniej ogon nie był do tego regulowany.
No i spróbuj zwiększać czułość aż do momentu wystąpienia rybkowania (szybkie machanie na boki - nie bój się, to niegroźne).

Gmeracz pisze:Gdyby to był rewers helik kręciłby bączki. Musisz dokładniej opisać co to znaczy że się obraca? Jak szybko? Sterowanie ogonem nic nie zmienia?
Możliwe że z jakiegoś powodu gyro przeszło w tryb normal, wtedy faktycznie nie będzie trzymać jeżeli wcześniej ogon nie był do tego regulowany.
No i spróbuj zwiększać czułość aż do momentu wystąpienia rybkowania (szybkie machanie na boki - nie bój się, to niegroźne).

To po kolei:
1. Helik po starcie zaczyna powoli obracać w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara, patrząc od tyłu,
2. Nie da się tego obracania skontrować drążkami i smigło spada,
3. Aparatura Walkera WK-2801 Pro, odbiornik RX2612V FBL,
4. W 2012 roku zaliczyłem dość mocnego kreta, poskładałem wszystko jak trzeba i żadnych problemów nie było,
5. Model przeleżał blisko rok bez latania.

A jak byś patrzył od przodu to kręcił by się odwrotnie ?
Co to znaczy śmigło spada ?

super_mario2 pisze:A jak byś patrzył od przodu to kręcił by się odwrotnie ?
Co to znaczy śmigło spada ?

1. nevermind
2. leci w dół

Czyli drążek rudder nie ma żadnego wpływu na tempo i kierunek obrotu?

Mario, zauważyłeś jaki skąpy jest w informacjach? Trzeba prawie walić w karczycho żeby się odezwał w SWOIM problemie...

super_mario2 pisze:Czyli drążek rudder nie ma żadnego wpływu na tempo i kierunek obrotu?

Właśnie nie ma. Nie można tego skontrować, helik się zaczyna się obracać zaraz po starcie i spada.
Wszystkie ustawienia aparatury są fabryczne, podobnie jak ustawienia żyra.
Czytałem jeszcze, że przyczyną może być uszkodzone serwo cyfrowe na ogonie, ale jak sprawdziłem,
odpowiada bez żadnego zarzutu. Zastanawiam się czy kupić nowy odbiornik, ale wtedy okaże się, że problem leży gdzie indziej i kasa pójdzie w błoto.

A na ziemi jak stoi - serwo reaguje na drążek rudder ?
Zmienia się kąt łopatek ogonowych ?

Sorry że się wtrącę ! Ale miałem identyczną sytuację. Zresztą pisałem o tym na forach. Jakie masz żyro ? Pizo, piezo. ( nie wiem jak to się poprawnie wymawia ?) Ale wiadomo o co chodzi !

Po pierwsze , upewnij się że na 100% żyro jest w trybie HH. Ja dodatkowo skorzystałem z patentu jednego z kolegów na forum. Zdjąłem obudowę żyra (HK 401 B). Okazało się że płytka elektroniki wewnątrz obudowy jest na tyle zamocowana luźno ( a właściwie to niczym nie zabezpieczona!). Że prawdopodobnie dostaje wibracji i są zakłócenia w pracy żyra .

Pomiędzy dwie boczne płytki a dolną włożyłem kawałek gąbki tak aby wystawała nieco ponad obudowę. I docisnąłem ją pokrywą skręcając śubki. Problem znikł jak ręką odjął ! I o wiele lepiej trzyma żyro ogon.

bejo w 4f200 wygląda tak


Lite\
moze coś popuszcza... zblokuj wirnik ogonowy i zakręć głównym (ręką) i sprawdź czy jest opór
edit..
a co z czułością dla ogonka?

O.K. teraz widzę . Tylko starałem się pomóc. Skoro łopaty nie wracają do neutrum to może żyro nie jest przełączone w tryb HH ?. Dać czułość pokrętłem w apce na min i powoli ją zwiększać. Te rybkowanie się zaczyna chyba jak żyro przechodzi ze stanu HH w Normal ? Tylko że autor tego wątku twierdzi że łopaty wirnika nie reagują na ruchy drążkiem w apce ( nie zmieniają skoku) . Tak ja to zrozumiałem.

Te rybkowanie się zaczyna chyba jak żyro przechodzi ze stanu HH w Normal ?

Rybkowanie jest efektem zbyt dużego wzmocnienia żyra. U siebie n apoczatek zawsze podłączam czułość żyra pod pokrętło, ustawiam ja trzeba i tą określoną wartość potem ustawiam pod wajchą z napise GYRO

helik się zaczyna się obracać zaraz po starcie i spada.

W jakim tepie sie obraca? Maksymalnym jak by nie działał wirnik/serwo czy wolniej?

bejo pisze:Sorry że się wtrącę !
[...]

Bejo to Ty żyjesz ?
A ja myślałem, żeś się już na nas na śmierć obraził...