Heli-Team.pl

Hej.

Wczoraj postanowiłem poćmiczyć flipy i stało się.... gleba. Nie wiem czemy ogon puścił Może za szybko chciałem zrobić. Nie ważne....Pekło mi podwozie i nie wiem czym go skleić. Próbowałem korpelką, poxipolem, szewskim....Nic. Jakiś takiś sliski ten plastik. Kropelka wogóle go nie topi. Macie coś fajnego do klejenia takiego czegoś:

A zwykle epoxy? Jak zabetonujesz to powinno trzymać. Dobrze najpierw pilnikiem szarpnac...

Jak nic nie złapie może spróbuj na gorąco lutownicą.

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Ja jeszcze oprócz grzania lutownicą a od niedawna spawarką do plastiku to jeszcze jak jest możliwość to termokurcza nakładałem i elegancko usztywniał całość. Możesz troszkę podpiłować przy ramie i spoko koszulka wlezie.

*tapatalk*

Ja tez termokurcze robie często ale tutaj ciężko bo w głupim miejsc nadłamanie.

Myslalem też zeby płozy wyciąć z laminatu ala Goblin, ale zaś waga znacznie wzrośnie. W fatalnym miejscu się złamało. Będe dalej kombinował.

MacGyverek pisze: W fatalnym miejscu się złamało. Będe dalej kombinował.

Epoxy i nitka ,najlepiej z maty szklanej ale moze byc inna byle mocna ,obkrecic i zalac ,bedzie trzymac .
Termo kurcze w tym miejscu nie podejdzie,zreszta mi to sie nie sprawdzalo i zaprzestalem.

możesz "pospawać" trytką i hot airem

Skleić CA, a potem owinąć nitką i nasączyć CA, owinąć nitką i nasączyć CA, itd.

Właśnie zmodyfikowałam sposób na termokurcz. Dzięki chłopaki. Ja odcialem druga nogę, dorobilem dodatkowy wspornik i wszystko razem na termokurcz i ładnie nim wyprofilowalem zgiecie.. Następnie skrecilem to na śrubkę. Fotka jutro z rana bo z tapatalku nie wiem jak Jeszcze raz dzięki.

Z tapatalku łatwiej niż inaczej

Klikasz te kółko po lewej w okienku w którym piszesz i wybierasz fotkę z telefonu...

Ooo i nie trzeba hostingu używać? Dzieki wielkie...

Mac, trzyma się toto jakoś w miarę?

Trzyma bardzo dobrze

MacGyverek pisze:

Bardzo fajne rozwiązanie.

Eeee, no Kuzyn jest przecież Fachman. A i każde pytanie też szybko zrozumie po lucku, a nie po wacku...

Może późno ale zawsze można jeszcze jakieś druciki lub śrubki wtopić przed obróbką powierzchniową.

Ben, problem jakiegokolwiek topienia jest w tym, że ten nylon po podtopieniu/spawaniu robi się beznadziejnie kruchy.

Nylon po podtopieniu nie robi się kruchy bo wtryska się go po stopieniu.
Sporo napraw tak robiłem począwszy od mikrusów do podwozia w gasserze.
Natomiast są plastiki które rzeczywiście kruszeją.

Kenobi36 pisze:Może późno ale zawsze można jeszcze jakieś druciki lub śrubki wtopić przed obróbką powierzchniową.

Zdaje się, że coś tam siedzi.

MacGyverek pisze:... odcialem druga nogę, dorobilem dodatkowy wspornik i wszystko razem na termokurcz ...

MacGyverek - bywam od czasu do czasu w Rybniku, a to zdaje się dwa rzuty beretem od Ciebie?