Danielus pisze:Witam
W tym temacie zamieszczam wszystkie do tej pory zrealizowane i udokumentowane projekty, oraz w przyszłości będę dodawał kolejne. Niestety z większości wykonanych silników nie mam żadnych zdjęć nad czym teraz bardzo ubolewam.
Scorpion HK4020 7+8YY 850kv 1,18mm 137%Potrzeba przerobienia tego silnika na 8s i zastosowania go w Gaui X5 spowodowała, że zacząłem się interesować przerabianiem silników. Był to bodajże drugi silnik jaki przezwoiłem,
Celem było obniżenie kv i zwiększenie powierzchni drutu w stojanie.
Konfiguracja jaką wybrałem to YY 7+8 i drut 1,18. Dało to kv na poziomie 850 i zwiększenie przekroju na poziomie 137%.


Silnik działa już ponad dwa lata w Gaui X5, najwyższy zarejestrowany pik to 150A przy zasilaniu 8s, co dało lekko ponad 4kW mocy. Silnik jest bardzo zimny, nawet w upały ciężko go rozgrzać tak żeby parzył.
Turnigy T600 5+5YY 950kv 1,25mm

Silnik pierw latał w X5 na łopatach 600mm, teraz przechodzi katusze w Goblinie 500. Zimny mocny jedyne co daje o sobie znać to cienki wał 6mm i małe łożyska. Silnik używany od około 1,5 roku bardzo intensywnie.
Scorpion 2520 5+5YY 1880kv 0,8mm 114%Przed

i po

Silnik z zestawu Gaui X3 miał 1580kv i był bardzo gorący. Z tym kv latał dobrze do 3200 obrotów ale powyżej już słabo trzymał obroty. Oryginał miał 4,5 zwoja i był połączony w D(trójkąt). Po modyfikacji jest 5 zwojów i połączenie YY. Zastosowałem o jeden ząb mniejszą zębatkę, na dobrych pakietach ładnie trzyma 3500 na głowic. Jest wyraźnie chłodniejszy ale nadal gorący.
Align 800MX 6+7YY 500kv 1.4mm 199%Tak wyglądało fabryczne uzwojenie

bardzo małe wypełnienie jedyny plus że się łatwo odwijało.
A tak wygląda tuż po uzwojeniu

Czas na pomiar kv

Wszystko w porządku więc można zabezpieczyć uzwojenie
Align 750MX 550kv 5+6YY 1,6mm 235%Czas na 750MX, który napędza mojego Goblina 700. Na początek zdjęcia fabrycznego uzwojenia. Konfiguracja trójkąt, po pięć obrotów na ząb wiązką 11drutów po około 0,33mm każdy.
Ogólnie drut cienki, pomiędzy zębami hula wiatr, Scorpion i Quantum jednak znacznie bardziej upychają drut. Dla mnie plus bo nie ma żadnego problemu z odwinięciem.


Silnik skończony

5+6YY 1.6mm 235%

Chyba najambitniejszy projekt jak do tej pory. Względem oryginału 235% więcej przewodnik i najgrubszy drut jaki do tej pory przezwajałem. Waga stojana z fabrycznym uzwojeniem 216g, z moim 282g.
Jestem odrobinę rozczarowany obrotami ponieważ znalazłem informacje że w przy tej ilości zwojów i sposobie połączenia uzwojeń powinno być około 530kv. Z racji tego że jak dotąd zawsze mi się powtarzały wyniki z tego źródła nie robiłem prób i pomiarów, tylko od razu zrobiłem docelowe uzwojenie. 550kv trochę mnie zaskoczyło, ale cóż jeden ząbek na zębatce mniej i zobaczymy.
Align 500MX 1600kv 6D 1.3mm 163%Silnik trafił do mnie ze spalonym uzwojeniem.
A tak wygląda po naprawie, rodzaj połączenia, oraz ilość zwojów bez zmian jedynie przekrój drutu został zwiększony o 63%


Align 800MX 6+7YY 500kv 1.4mm 199%Kolejny 800MX zszedł z linii montażowej, tym razem czerwony.


A tu próbka moich możliwości zdjęcie uzwojenia z bliska.
Scorpion HK4020 6+7YY 980kv 1,4mm 167%Kolejny wzmocniony silniczek trafi do jednego z forumowiczów.
Scorpion HK4020 5+6YY 1140kv 1,5mm 162%Kolejny wariant tego Scorpiona tym razem z bardziej uniwersalnym kv jak na klasę 550. Silnik będzie pracował w moim Gaui X5 z zębatką 14T.
Scorpion HKIII 4020 5+4YY 1090kv 1,6mm 145%Silnik pierwotnie miał 1350kv, a jego model docelowy to Goblin 500. Zrobiłem na nim kilkanaście lotów z zębatką 17T i łopatami 550mm. Muszę przyznać że jak na seryjny silnik i duże przełożenie osiągał bardzo rozsądne temperatury, co jest sporym plusem w stosunku do starszych silników z serii HK.
Obniżyłem mu trochę kv żeby stosować większe zębatki atakujące co wpłynie korzystnie na trwałość paska.
Zdjęcie przed:

i po:

Optymalny rozmiar drutu dla tej ilości zwojów to był by 1.5mm, przy ostatnich zębach bardzo żałowałem że zdecydowałem się na 1.6mm.
Align 460MX Dominator 9D 1880kv 0.7mm 170%Silnik trafił do mnie spalony, poza naprawą i wymianą łożysk został wzmocniony.
Jeszcze kilka słów na temat silników Aligna. Dawniej jak królowała seria M silniki tej firmy miały fatalnie pasowane wały z łożyskami. Na dzień dobry luz pomiędzy wałem i łożyskiem był na tyle duży że wał się wycierał w ekspresowym tempie. Do tego małe łożyska i cienkie wały. Po długiej przerwie przez ostatnie pół roku miałem sporo styczności z silnikami Aligna z górnej półki 800MX i 750MX, które są bardzo solidnie zrobione(grube wały duże łożyska, bardzo dobre pasowanie). Miłym zaskoczeniem był dla mnie 460MX, który mechanicznie jest zrobione bardzo dobrze. Dość duże łożyska na dole, osadzone bezpośrednio w stojanie i rewelacyjne pasowanie łożysk z wałem. Pod tym względem różnica między 450M a 460MX kolosalna.
Niestety jest też kilka minusów. Beznadziejna konfiguracja 9n6p, która jest archaizmem i która wymuszą aż 9 zwojów na ząb aby uzyskać obroty na 6s. Wał, który za każdym razem trzeba wycisnąć z obudowy, żeby rozebrać silnik niszcząc przy okazji dolne łożysko(i to dotyczy wszystkich silników Aligna). I ostatnia kwestia dotycząca 460MX to fakt że wał jest jedynie wciśnięty w obudowę i nie ma tam żadnego robaczka, który dodatkowo go blokuje.

I jeszcze jako ciekawostka porównanie z Xnovą 2618
Hyperion 4025 5+4YY 1.5mm 1170kv Kolejny nadpalony silniczek, który dostał drugie lepsze życie

Scorpion 3014 12+12YY 0.7mm 930kv Tym razem silnik do Goblina 380.
Quantum 4530 5+4YY 1.4mm 525kvCiekawy kształt stojana, bardzo trudny do uzwajania. Zęby szerokie, a przestrzeń pomiędzy nimi mała.
Quantum 4120 7+6YY 1.3mm 950kv