Strona 1 z 1

Silnik szczotkowy Volt Edge 400

: 5 kwie 2023, o 12:16
autor: Vesla
Wyglada na to, że potrzebuję rady, kolegów znających się na bezszczotkowych silnikach.
Dorwałem helikopter Neon Blaze V3 z silnikiem szczotkowym Volt Edge 400.
Testują "na sucho" pracę modelu, zauważyłem, że wirnik obraca się w przeciwną stronę. Ok, zrozumiałem, silnik pracuje w przeciwną stronę. Wygląda, ze tak był oryginalnie zmontowany przez producent? Brak śladów przerabiania, kolory kabli się zgadzają na wiązce.

Pierwsza myśl: zmienię polaryzacje na wejściu do silnika. Zamienię plus z minusem i będzie git. Ale zaczęłem zgłebiac temat.
Poczytałem, że taka zamiana może być szkodliwa dla silnika ze wzgledu na timing ustawiony dla konkretnego kierunku obrotów. Są silniki budowane na prawe obroty oraz inne na lewe. Silnik na lewe i prawe obroty posiada "neutralny timing". (Tak to opisywali na forach angielsko języcznych).

Co wy o tym sądzicie?
Zastanawiam się nad takimi opcjami:
- Przelutowac przewody. - łatwe ale co timingiem i osiągami?
- okręcic obudowe szczotek o 180 stopni aby zmienić obroty. Trochę zabawy.
:wall2:

Re: Silnik szczotkowy Volt Edge 400

: 5 kwie 2023, o 21:40
autor: Vesla
Gwoli uzupełnienia tematu. Odlutowałem płytke silnika i przylutowalem ją ponownie obróconą o 180. Silnik kręci w przeciwną stronę. Działa tak jak chciałem.

Re: Silnik szczotkowy Volt Edge 400

: 8 kwie 2023, o 08:25
autor: gumi
Chinczyk, czy tam jakiś inny, niezbyt przykładał się do pracy.

Re: Silnik szczotkowy Volt Edge 400

: 8 kwie 2023, o 10:33
autor: aikus
No więc właśnie tak czytam to... i od początku mam tu po pierwsze niejasność, bo w pierwszym zdaniu VEsla napisałeś o silnikach bezszczotkowych.... ale zakładam, że chodzi jednak o szczotkowe.
I teraz tak.
Według mojego rozeznania.
Timing dla kierunku obrotów oczywiście istnieje w silnikach szczotkowych i działa dokładnie tak jak to opisali tam na tych forach o których mówisz.
Z tego powodu przeważnie każdy silnik szczotkowy jak weźmiesz i podłączysz w lewo i w prawo to się okaże, że ma ciut inne obroty w lewo i ciut inne obroty w prawo.

Ze "szkodliwością" bym się nie rozpędzał - po prostu sprawność będzie nie taka jak być powinna przy pracy na obrotach nie dedykowanych.
Może to powodować przyspieszone zużycie szczotek, większe grzanie się - no dobra, można to podciągnąć pod szkodliwość, ale wiedzmy dokładnie o co chodzi.

Teraz rzecz najistotniejsza: żeby zmienić timing, musiałbyś mieć możliwość PŁYNNEGO obracania części obudowy ze szczotkami względem magnesu na stojanie. Dokładnie w ten sposób reguluje się timing.
Jeśli po prostu obróciłeś obudowę o 180 stopni - zrobiłeś DOKŁADNIE to samo co byś zrobił, gdybyś zamienił bieguny.

Na koniec garstka praktyki: Nie wiem dokładnie jaki to jest ten silnik szczotkowy o jakim mówisz, ale naprawdę sporo różnych szczotek przez ręce przewaliłem i wiele z nich naprawdę dobrze przećwiczyłem. Ten timing.... to raczej kosmetyka.
Nie ma się co nad tym specjalnie spuszczać. Szczota to szczota - wyżej chvja i tak nie podskoczy ze swoimi osiągami.
Zrobiłeś, działa - ciesz się i z głowy!
:)