Heli-Team.pl

Miałem zrobić oblot Goblina a tu wielki klops. Serwa cykliki strzelają a ogon kopie a to wszystko podczas rozkręcania silnika, dodatkowo zdarza się, że obroty falują. Strasznie ciężki temat dlatego liczę na Waszą pomoc.
Od początku, założyłem serwa HV kst bls705 oraz ogon bls805X. Dodatkowo włożyłem nowy regulator yep 120hv, silnik skorpion hk4035 560kv, CC Bec pro. Całość ogarnia MHS Brain. Awionikę zasilam z 7V.
Chciałem dzisiaj ustawić regulator, podpiąłem kartę, ustawiłem wszystko jak trzeba. Jak tylko zabrałem się za rozkręcanie silnika to serwa zaczęły głupieć, strzelają w sposób mało przewidywalny. O zawisie można zapomnieć.
Zdjąłem łopaty główne i to samo. Myślałem, że G630 dopadła zmora elektrostatyki. Zdjąłem pasek i dalej testowałem. Okazało się, że częstotliwość szaleństw serw się zmniejszyła. Zatem mój typ padł na uwalony MSH Brain lub Yep120HV albo co gorsza na obie te rzeczy. Pomyślałem, że może FBL stracił ustawienia. W domu pierwszą czynnością, którą zrobiłem to podłączyłem pod kompa ale okazało się, że ustawienia były. Pokręciłem jeszcze trochę w domu aby zjechać napięcie na pakietach do 3.80V.
Objaw występował ale bardzo rzadko. Następnie podłączyłem naładowane na full pakiety i poszedłem na parking potestować.
Oczywiście serwa szalały a obroty zmieniały się góra/dół! wniosek z tego wysnułem taki, że im bardziej naładowany pakiet tym bardziej serwa szaleją. Mogę się mylić ale nic innego mi do głowy nie przychodzi. Wibracje raczej wykluczam.
Ustawienia serw to cyklika 300Hz a ogon 760us/560Hz...

Update: wypinałem również po kolei serwa, nie dało to żadnych rezultatów.

A moze sprobuj zasilic z innego beca, badz z regla z becem (innego niz masz).
Moze cos nie tak jest z becem ?

Wiesz bec jest nowy. Serwa strzelają tylko jaksię silnik kręci a i od czasu do czasu obroty rosną i maleją.

Może odłącz beca a podepnij pakiet 2s

Tego nie testowałem. A jak wytłumaczyć falujące obroty? Kenobi będziesz jutro na regułach?

Będę

Tak na slepo i troche na zasadzie "nie znam sie wiec sie wypowiem" podobnie jak Jazz, stawiam wlasnie na BECa.
Skoro strzelaja obroty i faluja serwa (czy tam odwrotnie) to znaczy ze cos sie dzieje z zygnalem PPM.
No bo to jest to samo - to samo Ci sie dzieje z silnikiem co i z serwami tylko ze silnik faluje bo masz softstart/governor i takie tam. Gdybys mial jakis zwykly hamski regulator ktory tych ficzerow nie ma to obroty tez by strzelaly.

A powodem tego moga byc dwie rzeczy: Odbiornik albo BEC.

Z tych dwoch rzeczy (popraw mnie jesli sie myle) BEC jest jedyna NOWA rzecza - odbiornik miales wczesniej i dzialal dobrze, right?

Ha wie co ten BEC takiego robi, ale moze robic cokolwiek. Czyms najprawdopodobniej sieje po kablach.

PO tym jak jedna siejaca zakloceniami cyfrowa Coronka HK rozwalala mi cala awionike w jednym samolocie nie wiele mnie juz zdziwi.

Wszystko oprócz braina i satelitek jest nowe.
Obroty raczej nagle potrafią spaść i dzieje się to raz jakiś czas. Coś mi przyszło do głowy, przewód z regulatora od sygnału gazu idzie razem z zasilaniem beca.

lin3e pisze:Wszystko oprócz braina i satelitek jest nowe.

Tak i wszystko swiruje.
Elementem wspolnym jest sygnal PPM z odbiornika (z Braina).
Odlaczales pojedyncze serwa - nie pomoglo.
Czy odlaczales regiel? Sprawdzales czy serwa po odlaczeniu regla przestaja strzelac?

lin3e pisze:Obroty raczej nagle potrafią spaść i dzieje się to raz jakiś czas.

Bez znaczenia czy spadaja czy rosna - nie ma prawa sie nic takiego dziac, tak?
Wiec swiruja. Tak samo jak serwa.

lin3e pisze:Coś mi przyszło do głowy, przewód z regulatora od sygnału gazu idzie razem z zasilaniem beca.

Nie wydaje mi sie... ale sprawdzic nie zaszkodzi...

Serwa szaleją tylko wtedy gdy silnik się kręci więc odłączenie esc nic mi nie dało.

Aaaaa.... nooo... tak... No to by wskazywalo na regiel...
Jak sie silnik nie kreci to NIC sie nie dzieje, tak? Absolutnie nic? Wszystko w 100% porzadku...?

A czy na kablu od regla masz ferryt?
Nie mowie ze powinien byc, ale czasem jest... Tylko wlasnie nie wiem czy to na kablu od regla czy od BECa...

Tak czy siak wspolczuje Ci... Nowy setup i taka wtopa... Mozna sie podlamac...
rozwiazesz to, pewnie ze rozwiazesz, ale blać... No wspolczuje...

Ferryt na kablu od beca jest na pewno. Na sygnale z esc raczej niema.

A masz?
Sprobuj zalozyc... Jak nie masz to chocby zwykla nakretke jakas duza (M8 - M10 - M12) owin kablem kilka razy.
Nie chodzi o to, zeby stosowac to jako rozwiazanie problemu tylko zeby zdiagnozowac w ktorym miejscu problem jest.

Poszukam i założę

Problem rozwiązany, kabel z brain do satelitki nie łączył na sygnale. W sumie myślałem że brain zdąży przełączyć ale widocznie działa to na zanik sygnału. Po oględzinach urwałem kabelki do końca. Tak więc drodzy słuchacze po obiadku rzućcie okiem na połączenia