Projekt silnika bezszczotkowego

crash · Postautor: **crash** » 23 cze 2015, o 14:05

Witam, jak w temacie - mam pomysł na silnik, potrzebny ktoś z doświadczeniem kto pooblicza i zrobi projekt...
pozdrawiam

Gajos · Postautor: **Gajos** » 28 wrz 2015, o 12:24

Już dawno chciałem się wtrącić, ale czekałem na pierwszego...
Tak sobie myślę, że z obliczeń to powszechnie znane rzeczy wyjdą. Żeby wyszła naprawdę rakieta, to trzeba by by_ło z wieloma pomysłami się od groma nasymulować, ale symulatorem przez "S", a skąd taki wziąć...? Za darmo, to każdy nas będzie tylko w błąd wprowadzał, dopóki kolejne $$ na tym trzepie...

Postautor: **Don Mirson** » 28 wrz 2015, o 13:51

Mamy jednego speca od silników na forum...

Gajos · Postautor: **Gajos** » 28 wrz 2015, o 14:20

No, Danielus simply rulezzz!

Danielus · Postautor: **Danielus** » 28 wrz 2015, o 21:16

A co to za projekt, do czego miałby być użyty, czemu nie chcesz skorzystać z jakiegoś gotowego rozwiązania?

tom4cad · Postautor: **tom4cad** » 28 wrz 2015, o 21:47

Gajos pisze:Już dawno chciałem się wtrącić, ale czekałem na pierwszego...
Tak sobie myślę, że z obliczeń to powszechnie znane rzeczy wyjdą. Żeby wyszła naprawdę rakieta, to trzeba by by_ło z wieloma pomysłami się od groma nasymulować, ale symulatorem przez "S", a skąd taki wziąć...? Za darmo, to każdy nas będzie tylko w błąd wprowadzał, dopóki kolejne $$ na tym trzepie...

Symulacja to w Ansys Maxwell
http://www.google.com/search?q=ansys+maxwell&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0CDkQsARqFQoTCNGU3YfLmsgCFSq_cgodFvAEPw&biw=1920&bih=1063
Może coś na zimowe wieczory....

crash · Postautor: **crash** » 28 wrz 2015, o 22:26

Widzę że chętni do dyskusji się znaleźli więc podpuszczę was troszkę- ideą jest helik klasy powiedzmy 500 napędzany bez przekładni czyli silnik napędza bezpośrednio wirnik. Silnik pewnie musiałby być w miejscu dużej zębatki na wale głównym, szeroki i niski, coś jak motory w multikopterach co to kręcą 16 calowymi śmigłami. Musiałby osiągać 2,5 tys obrotów i moc około 1600W, trzeba policzyć wiele rzeczy...

Filo1 · Postautor: **Filo1** » 28 wrz 2015, o 23:56

był już podobny projekt z tego co koajrze

Gajos · Postautor: **Gajos** » 29 wrz 2015, o 03:14

Cosik a'la Direct Drive w nowszych patefonach...
Na pierwszy rzut oka jakichś fundamentalnych sprzeczności nie widzę, ale "bo to pierwszy raz..." hmm

jakieśtam precyzyjne cyzelunki wykonam, wchodzę!

telemaniak · Postautor: **telemaniak** » 29 wrz 2015, o 09:04

Chyba taki silnik musiałby być znacznie cięższy od tradycyjnych rozwiązań.

Gajos · Postautor: **Gajos** » 29 wrz 2015, o 09:12

nie przychodzi mi do łba dlaczego... hmm

Postautor: **Don Mirson** » 29 wrz 2015, o 09:22

telemaniak pisze:Chyba taki silnik musiałby być znacznie cięższy od tradycyjnych rozwiązań.

I mieć veeeeery veeeery soft start...

pkali · Postautor: **pkali** » 29 wrz 2015, o 09:25

Możliwość doboru obrotów jedynie przez kV i regulatorem bez zmiennej w postaci piniona? Czy to dobry kierunek?

telemaniak · Postautor: **telemaniak** » 29 wrz 2015, o 09:38

Taki silnik musiałby mieć znacznie więcej magnesów i uzwojeń oraz większą średnicę, za tym idzie większy ciężar stojana, obudowy, większa masa wirująca (magnesy) itd.

crash · Postautor: **crash** » 29 wrz 2015, o 09:54

spodziewam sie ze srednica bedzie jak główna zębatka, ale w czym problem...
magnesy, uzwojenia itd to juz zagadka dla tych co wiedzą jak to policzyć... soft start jest do ogarniecia przez esc, dodatkowy plus jest taki że nie trzeba łożyska jednokierunkowego, eliminacja przekładni napędu tylko uprości konstrukcje, zyskujemy na wadze, na częściach...

przemek · Postautor: **przemek** » 29 wrz 2015, o 10:00

Filo1 pisze:był już podobny projekt z tego co koajrze

Był, na epheli. Goscio wykonał samodzielnie taki silnik od początku do końca na maszynach, które też zrobił sam. Ogólnie przekozak, helikopter na tym poleciał i chyba mocy mu nie brakowało, wrzucił nawet filmik z zawisu. Pamiętam, że dźwięk był świetny, jednak nie mogę znaleźć linku do tego tematu...

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 29 wrz 2015, o 10:03

Wg mnie przekladnia ma swoje plusy. Roli funkcje "bezpiecznika". Taki silnik nie bedzie tani w wykonaniu i przy mocniejszym przyziemnieniu na pewno silnik ucierpi (lozyska, os....)

Gajos · Postautor: **Gajos** » 29 wrz 2015, o 10:18

Super byłoby dorwać na początek jakąś podchodzącą surówkę i przewinąć... hmm

Danielus · Postautor: **Danielus** » 29 wrz 2015, o 21:09

MacGyverek pisze:Wg mnie przekladnia ma swoje plusy. Roli funkcje "bezpiecznika". Taki silnik nie bedzie tani w wykonaniu i przy mocniejszym przyziemnieniu na pewno silnik ucierpi (lozyska, os....)

Bardzo cenna uwaga. Według mnie główny powód dla którego cały projekt jest niewarty zachodu. Poza uszkodzeniami mechanicznymi przy krecie jeżeli w porę nie wyłączymy holda, a regulator nie będzie miał odpowiedniego zabezpieczenia, możemy spalić uzwojenie. Próba rozkręcenia zblokowanego silnika z reguły tak się kończy. Zresztą kilka lat temu ktoś na epheli podjął temat i nawet powstał latający model jeżeli dobrze pamiętam.

Rozwiązanie podejrzewam, że wcale by nie było lżejsze, zębatki są lekkie, a silnik podobnej średnicy będzie znacznie cięższy. Inna sprawa że tak wolno obracający się silnik by się sporo gorzej chłodził.

Kolejna kwestie to silnik musiałby mieć kv około 130, więc dużo magnesów, dużo zwojów, i cienki drut.

Generalnie modyfikacja istniejących silników, a stworzenie silnika od nowa, który będzie miał parametry porównywalne z istniejącymi rozwiązaniami to dwa zupełnie inne, nieporównywalne zagadnienia.

super_mario2 · Postautor: **super_mario2** » 29 wrz 2015, o 21:28

Moim zdaniem nadal potrzebny jest one-way

Projekt silnika bezszczotkowego

Kto jest online