Podzielam pogląd Danielusa - ustawianie znikomego luzu wzdłużnego doborem grubości podkładki/-ek jest czasochłonne, więc drogie. Producent to nie filantrop
Teoretycznie najlepiej jest, gdy ten luz jest znikomo mały. Jednak jest problem - wał i stojan mają niejednakowe wydłużenie cieplne, nie można zatem tak po prostu sobie tego luzu usuwać podkładkami do zera. W praktyce stosuje się podkładkę sprężystą na wał dla skasowania tego luzu.
Jest takie chyba mało znane użytkownikom silników, a dobrze znane elektromechanikom zjawisko... Trochę lubiane, a trochę nie bardzo... Występuje dość powszechnie. Nazywa się elektroerozja.
Lubiane - bo elektroerozyjna drążarka jest niezastąpionym narzędziem do zamieniania niechcianych fragmentów metalu w szlam. Przecina i drąży nawet w najtwardszych metalach. Działa przez przepływ prądu o miejscowo znacznym natężeniu z jednoczesnym usuwaniem produktów erozji - utleniania i zwęglania.
Niestety, występuje też w silnikach elektrycznych jako pasożytnicze i trudne do zwalczenia efekty. Brązowawy nalot na wałku i powierzchni łożysk w miejscu współpracy oraz czarny dziwny osad wewnątrz łożysk to wizytówki elektroerozji właśnie. IMHO to ona niszczy Nam łożyska, naturalne zużycie duuużo mniej...
Skąd się bierze ? To temat do dłuższych wyjaśnień. Nie wiem, czy dla kogoś ciekawy...
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...