LiPo - wszystko o...

Pakiety, lipo guardy i inne akcesoria dla naszych baterii...
wtrw2
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 26
Rejestracja: 02-03-2015
Podziękowano: 1 raz

Postautor: wtrw2 » 23 kwie 2018, o 17:41

Chociaż może masz rację. Porównujesz dwie różne cele 2300mAh i 1450mAh. Pewnie dlatego 6s ma większy opór.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19685
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 23 kwie 2018, o 17:59

Większe pojemności cechują się mniejszą rezystancją.

Najleszy przykład: sprawdź kilka pakietów z osobna a później wepnij je razem w płytkę ładowania równoległego.

Ja jak mierze z osobna to mam na przykład po 12mOhm na celę. Jak wrzuce 6 takich samych pakietów to na celę wychodzi po 2mOhm.
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1285
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 23 kwie 2018, o 18:28

miruuu pisze:Większe pojemności cechują się mniejszą rezystancją.

Najleszy przykład: sprawdź kilka pakietów z osobna a później wepnij je razem w płytkę ładowania równoległego.

Ja jak mierze z osobna to mam na przykład po 12mOhm na celę. Jak wrzuce 6 takich samych pakietów to na celę wychodzi po 2mOhm.

Działa jak piszesz. Ale to raczej wynika z łączenia równoległego rezystancji. Ciekawi mnie, bo może kupiłem coś leżakowanego, a może po prostu tak jest ? Leżaki to raczej nie będą, bo są z dwóch różnych źródeł (6S).

EDIT: gdzieś wygrzebałem, że faktycznie rezystancja wewnętrzna jest odwrotnie proporcjonalna do pojemności aku razy jakiś współczynnik. Im mniejsza pojemność tym większa Rw. Tyle, że opisano ogniwa Pb, a nie LiPo. I nie wiem czy można to do LiPo stosować. Więc może inaczej - jakie mniej więcej wartości Rw w 6S oznaczają pakiet w dobrej, a jakie w złej kondycji ?
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 23 kwie 2018, o 20:10

Nie znalazłem na to reguły i też jestem ciekaw. Po zakupie zawsze mierzę w storage i temperaturze pokojowej i zapisuję ale spotykałem pakiety 6s markowe co miały po 5 na celę i takie co miały po 10-15 na cele. Wszystkie nowe i ze sklepów, które dużo sprzedają.

Gdzieś kiedyś czytałem, że pakiet nowy to 0-5 na celę a powyżej 25 na celę to się do ostrego latania heli już nie nadaje. To co pomiędzy powinno latać dobrze. Trochę mi było łyso jak kupiłem nowe 4s-y tatu i miały po 10-15 na celę ale latają bez problemu i mocy im nie brakuje...

W teorii markowy pakiet powinien mieć rezystancje dobrze dopasowane i w miarę równe ale to też nie zawsze tak wypada. Teraz pytanie czy to ładowarki tak słabo mierzą czy pakiety takie słabe robią...
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1285
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 23 kwie 2018, o 20:34

windcatcher pisze: Nie znalazłem na to reguły i też jestem ciekaw. Po zakupie zawsze mierzę w storage i temperaturze pokojowej i zapisuję ale spotykałem pakiety 6s markowe co miały po 5 na celę i takie co miały po 10-15 na cele. Wszystkie nowe i ze sklepów, które dużo sprzedają.
Gdzieś kiedyś czytałem, że pakiet nowy to 0-5 na celę a powyżej 25 na celę to się do ostrego latania heli już nie nadaje. To co pomiędzy powinno latać dobrze. Trochę mi było łyso jak kupiłem nowe 4s-y tatu i miały po 10-15 na celę ale latają bez problemu i mocy im nie brakuje...
W teorii markowy pakiet powinien mieć rezystancje dobrze dopasowane i w miarę równe ale to też nie zawsze tak wypada. Teraz pytanie czy to ładowarki tak słabo mierzą czy pakiety takie słabe robią...

Dlatego podałem to Tattu - nieduża Rw. A duża różnica do SLS i GensAce. Temu kupiłem Gensa żeby porównać do SLSa - tu wychodzi porównywalnie. Ale skoro kupiłeś 6S co mają po 5mOhm to znaczy, że taki rozrzut ?
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 23 kwie 2018, o 20:38

To wszystko zależy również od C pakietu. Te z wyższym C na poziomie 60-70 mają dużo niższe rezystancje i lepiej spasowane. A te typowe z C 30-45 mają rezystancje wyższe i bardziej rozjechane. Przynajmniej ja tak miałem.
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2199
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 17 mar 2019, o 23:30

Powiedzcie mi czy ladowanie liposów dzien przed lataniem wplywa istotnie na ich zywotnosc? Do tej pory ladowalem pakiety czy to do mikrusa czy 450 bezposrednio przed wypadem w teren ale jest to uciązliwe w przypadku latania w tygodniu po pracy. Jak to u was wyglada? hmm
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 18 mar 2019, o 00:00

Dzień przed jest ok - sam tak robiłem. Ale jak byś miał długo trzymać naładowane (kilka tygodni) to źle.

Wysłane z mojego YOTA 3+ przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Bi0ly
czyt. Bajlandżaj
Posty: 1141
Rejestracja: 09-12-2014
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 36 razy
Podziękowano: 38 razy

Postautor: Bi0ly » 18 mar 2019, o 02:01

Carson pisze:Powiedzcie mi czy ladowanie liposów dzien przed lataniem wplywa istotnie na ich zywotnosc? Do tej pory ladowalem pakiety czy to do mikrusa czy 450 bezposrednio przed wypadem w teren ale jest to uciązliwe w przypadku latania w tygodniu po pracy. Jak to u was wyglada? hmm


Ja ładuje zawsze dzień wcześnie. Nie raz zdarza się że plany się zmienią abo pogoda spłata figle i wtedy odkładam latanie na następny dzień. Najdłużej naładowane pakiety trzymam 3 dni, jak nie uda się wylatać to ładowarka, ale staram się tego unikać :)
XL 380\Oxy4 Max\Goblin 550\XL 550\Goblin 700 Black Thunder\Protos 700X- iX12

Pozdrawiam bi0ly :}
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7191
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 18 mar 2019, o 08:04

Teoria mówi że każda minuta z 4.2V na celach im szkodzi. W praktyce to pakiety są dla Ciebie, a nie Ty dla pakietów.

Pakiety do 450 nie kosztują majątku, Twoja wygoda jest cenniejsza.

Mi zawsze najwygodniej jest ładować na moment przed lataniem, bo nie muszę wtedy nic planować wcześniej i w razie pogorszenia pogody nie zostaję z naładowanymi pakietami. Ładowarki w robocie/samochodzie załatwiają sprawę
Ostatnio zmieniony 18 mar 2019, o 09:15 przez mwx, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2199
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 18 mar 2019, o 08:28

Super w takim razie bede zabierał do roboty naladowane liposy ze sprzetem a po pracy myk na pole! :) Czytalem tez, ze niektorzy stosują jeszcze inny patent ale to tez wymaga troche planowania. Laduja sobie wstepnie pakiety do 4-4.1v a pozniej juz tylko bezposrednio przed wyjsciem ladują do konca.
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 18 mar 2019, o 08:37

W 90% przypadków ładuję pakiety dzień wcześniej. Sls'y, które mam do 450tki rozpoczynają swój czwarty sezon. Rozładowuję max do 3,7V na celę, kiedy nie uda mi się wylatać rozładowuję do storage.
Niestety to jak długo będą nam służyły zależy od jakości pakietów. Gensy z takim samym przebiegiem jak sly powoli zaczynają mi się kończyć.

Tapatalk
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19685
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 18 mar 2019, o 09:00

Generalnie wiele osób ładuje "dzień przed" bo na "dzień po" nie kazdemu pozwala klauzula sumienia.

Do tej pory ok. Ale jak przetrzymalem naladowane dłużej niż dzień i do tego na słońcu lipolki to momentalnie dostały po dupie.

Z moich obserwacji lezakowanie naladowanych szkodzi bardziej niż inne niepożądane zabiegi z lipolami.

Są też teorię że najzdrowiej ładować dzień przed do 4.1v a finishować gdy przyjdzie czas.
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 18 mar 2019, o 09:08

Ja swoje trzymałem kiedyś w lodówce bo podobno im to pomaga ale kiedyś głodny w nocy nadgryzłem lipo i już nie trzymam ;)
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7191
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 18 mar 2019, o 09:19

pkali pisze:Niestety to jak długo będą nam służyły zależy od jakości pakietów.



Oczywiście, że z gówna bata nie ukręcisz, ale jak mówimy już o "markowych ogniwach" to MSZ więcej zależy od sposobu użytkowania i doboru odpowiednich ogniw do zadania. Mam ponad 10-letnie Rhino które wciąż śmigają, ale zawsze leżą w storage i ładują się zaraz przed lataniem.
Awatar użytkownika
Artz
Elita forum...
Posty: 635
Rejestracja: 06-04-2015
Lokalizacja: Skawina
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Artz » 6 lis 2020, o 09:32

Czyyy... połączone równolegle dwa pakiety 6S 5000mAh można bezpiecznie ładować prądem 10A?
Dla jednego pakietu 1C to 5A ale dwa pakiety to dwa razy większa pojemność więc teoretycznie dla pakietów z dwóch pakietów 1C to 10A.
Ostatnio zmieniony 6 lis 2020, o 09:45 przez Artz, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1880
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 163 razy

Postautor: mikegsx400 » 6 lis 2020, o 09:39

Tak
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
sl8er
Stały bywalec...
Posty: 195
Rejestracja: 20-05-2018
Lokalizacja: Drezno
Podziękowano: 5 razy

Postautor: sl8er » 13 wrz 2022, o 10:22

poczytalem troche niemieckich forum i tam sporo osob podgrzewa pakiety nawet w lato do 40°C :kopara: cos w tym jest bo w te lato w upaly tak ze prawie sie nie dalo latac stare zippy 6S 5800mah spisane na straty pozwolily na jako taki lot. Pisza tez ze uzywanie pakietow przy zimnej pogodzie moze nawet zabic pakiet, o tyle mi sie nie udalo zabic pakietu, bo w przypadku minusowej temperatury czasami zaraz po rozkreceniu wirnika czy wystartowaniu widzialem jak spada napiecie i ze trzeba odpuscic. w przypadku temeperatur ponizej +10-+12°C podgrzewam liposy w tych torebkach z Hobbykinga i to pomaga bo da sie latac chociarz male pakiety traca szybko cieplo (gens ace, tattu 1800Mah-2200Mah) i nie polata sie za dlugo. Co ciekawe TGY Heavy Duty 3s 2200mah i 6S 5000Mah sa najbardziej odporne na zimno i widac ze oddaja mniej pradu jakies 20-30% ale nie podgrzewam ich a jak podgrzeje to lataja jak latem.
T rex/Gartt 700 - spirit pro
T rex 600 6s - spirit pro
Goblin/Devil 380 - spirit pro
Tarot 450 - spirit
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15935
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 13 wrz 2022, o 11:23

Nigdy nie zdarzyło mi się zabić pakietu na mrozie, ale rozumiejąc (mniej więcej) jak pakiet działa jestem sobie w stanie taką sytuację wyobrazić: Z powodu niskiej temperatury i dużej "lepkości" elektrolitu będzie dochodziło do miejscowego rozładowania pakietu poniżej wartości krytycznych, czyli w niektórych częściach pakietów (tych zewnętrznych, bliżej brzegu, oraz w środku przy samych elektrodach) zacznie się dziać dokładnie to samo co dzieje się z całym pakietem jak go rozładujemy poniżej 3V/s. Dokładnie nie wiem co, ale jakaś nieodwracalna degradacja elektrolitu (czy elektrod - jeden pies).
Tak czy siak doświadczenie podpowiada, że trzeba się o to raczej postarać, ale skoro tak piszą - widać, że nie jest to niemożliwe, zwłaszcza w nowych, mocnych pakietach.
Rozgrzewanie pakietów to w sumie powszechna praktyka zwłaszcza zimą.
Jest zakaz ŁADOWANIA gorących pakietów - to się może skończyć bardzo źle.
Natomiast prawda powszechna jest taka, że jak pakiet słaby i/lub jest zimno, to jak się mu da w pi2d3 na dzień dobry (żeby się rozgrzał) potem da chwilę odetchnąć, to nagle się okazuje, że odzyskuje moc i potem już do końca całkiem nieźle daje radę.
Tyle, że w ten sposób część jego energii tracimy na samo podgrzanie.
Niektórzy zimą trzymają pakiety na podszybiu w samochodzie przy włączonym ogrzewaniu.
Niektórzy przywożą w lodówkach (które robią tak naprawdę za po prostu termosy trzymające temperaturę pokojową).
Sam miałem skrzynkę wyłożoną w środku wełną mineralną... Jeden pakiet poświęcałem na ogrzewanie całej reszty (miałem zrobioną specjalną grzałkę).
Ale ostatnio przestałem tyle latać zimą, żeby to miało sens... nie było też takich ostrych zim...
Niestety jak temperatura spada poniżej -10 pojawia się dużo innych, gorszych problemów niż marznące pakiety (marznący smar w serwach, sztywniejąca i kruszejąca izolacja na przewodach itp..)
Zimą ogólnie jest przej38@ne i tyle...

Więc jak komuś nowy mocny współczesny pakiet nie wystarcza (a jak wiadomo są tacy ludzie i ja tu jestem raczej antypatternem) , to można mu dać kopa. od 40* nic się w zasadzie stać nie ma prawa.
Zdarzyło mi się dotykać pakiety po locie które dosłownie parzyły - miały około 60*.
Po wystygnięciu były gotowe do ładowania i dalej normalnie latały.

JEszcze inna sprawa, że im pakiet bardziej dostaje wp!3rd0l tym krócej żyje...
... ale to pakiety są dla nas a nie my dla nich.
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2134
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 14 wrz 2022, o 00:56

Ja jak latałem, a później to już raczej jeździłem samochodami jak było zimno to właśnie, jak pisze Marek, przywoziłem pakiety (już naładowane w domu) w lodówce turystycznej - takiej z funkcją grzania (prawie wszystkie taką mają na modułach Peltiera). Jadę na nasze lotnisko 15 minut i w lodówce podczas tej drogi robiło się około 30 stopni C przy -10 na zewnątrz to robiło różnicę i to dużą na start pakietów :)
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)

Wróć do „Pakiety”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron