Heli-Team.pl

Panowie jak to jest w praktyce?
Zamierzam na jakiś czas wyjechać. O ile większe modele sprzedam, albo prześlę paką, to chciałbym zabrać mikrusa do torby. Googlanie przynosi mi sprzeczne informacje, więc zapytuję czy macie jakieś sensowne informacje.
Do przewiezienia jest 5 sztuk LiPoli 2S do HCP-100S. Ryanairem.

Kiedys lecialem na kilka dni w Alpy i zabralem mcpxa z 4 pakietami 1s. Nikomu nic nie powiedzialem, i bylo spoko. W obie strony Linie: Lufthansa

Wysłane z tapatalk. Android forever.

Kowal jakby sie odezwal to bedzie to info z pierwszej reki...
Zdaje sie, ze jest jakas pojemnosc powyzej ktorej nie wolno przewozic - maluszki nie powinny sie zlapac, wszak to mniej niz mamy w komorkach, lapkach i tabletach a te wozimy caly czas i nie wyobrazam sobie zakazu przewozenia ich.
Jakbys chcial przewiezc 6s5000 to na 100% bedzie problem.
Ale jak mowisz - to trzeba wyslac paczka i juz...

Najlepiej dowiedzieć się u źródła
http://www.iata.org/whatwedo/cargo/dgr/ ... attery.pdf

Zagadnienie z DGRów. Najlepiej zadzwoń na infolinię i się dowiesz. Pojemność, ilość itd. to wszystko ma znaczenie. Muszę zerknąć do instrukcji operacyjnej, może uda mi się to zrobić wieczorem.

Przewozenie takich przedmiotow nie podlega restrykcjom żadnej konkretnej linii lotniczej - kontrole przechodzisz na lotnisku, i lotniskowe security decyduje z czym Cie przepusci, z czym nie.
Dalej idziesz juz do samolotu i tam juz nie ma drugiej kontroli.
Co do kontroli na lotnisku - na róznych lotniskach bywa roznie.
W Niemczech jest bardziej restrykcyjnie niz w Polsce.

Skąd wiesz, że nie podlegają?

Ale że oni dadzą mi jakoś znać czy ja mam ślepić w monitor cały czas?
Chyba muszę... czatować.

A właściwie Mateusz gdzie ty się wybierasz?

Do Peterborough. Jeszcze nie wiem ile czasu tam spędzę. Zabieram kurdupla żeby nie było mu smutno no i dlatego ten temat o pakietach.
Łoj - jestem pierwszy w kolejce Jedyne 10 minut napięcia. Idę wpatrywać się w okienko.

Kowal pisze:Skąd wiesz, że nie podlegają?

Bo korzystam co tydzień lub dwa regularnie - bagaż jest sprawdzany na bramkach na lotnisku, tam nie ma selekcji na konkretne linie lotnicze.
Mijasz lotniskowy check i drugiego juz nie ma.
Dlatego w/g mnie nie wiązałbym ograniczeń z konkretną linią, lecz z lotniskiem.
Powtórze raz jeszcze - lipole są objete restrykcją, ale nie jest to egzekwowane przez linie lotnicze tylko przez security check na lotnisku.
Jeśli są więc wątpliwości najlepiej weryfikować na lotnisku wylotu.

Ograniczenia są. To są baterie Litowe, a więc DGR - czyli przedmiot niebezpieczny.

Mati pisze:Do Peterborough. Jeszcze nie wiem ile czasu tam spędzę. Zabieram kurdupla żeby nie było mu smutno no i dlatego ten temat o pakietach.
Łoj - jestem pierwszy w kolejce Jedyne 10 minut napięcia. Idę wpatrywać się w okienko.

Kanada czy Wielka Brytania?

GB - Kanada trochę później.
Pani konsultantka była w stanie napisać tylko:
"W bagażu podręcznym może Pan przewieźć maksymalnie 2 akumulatory, moc jednego nie może przekraczać 160Wh"

No nie przekroczą, ale jest ich 5 sztuk. To co? mam pospinać i zamiast 5x2S kleić głupa, że mam 1x4S i 1x6S? A jak się wyda, że nie mam odpowiednich wtyczek balansera? Mię zamkną? Pół antyterrorystycznej się zleci i powiedzą w wiadomościach, że jakiś droniarz przemycał pakiety...

Mati, wez to sobie wyslij paczka i z glowy...

Do 100Wh nigdzie nie znalazłem ograniczeń. Między 100 a 160 dwie. Zerknij w to co wrzuciłem na stronę.

Dzięki Kowal.
Chyba masz rację Aikus. Coraz bardziej skłaniam się ku temu wyjściu. Tknęła mnie również myśl, żeby dopakować do mikrusa/sów poczciwego Rexa, ale będąc dostępnym będzie kusił, a najpierw muszę zrobić rozeznanie w terenie, poszerzyć informacje o prawie no i wydumać jakieś ubezpieczenie.

Mati. To był, jeżeli się nie mylę, jeden z tematów, które mieliśmy na szkoleniu z DGRów. Baterii między 100 a 160 Wh możesz mieć dwie, a poniżej 100, zapakowanych odpowiednio możesz mieć np. 15, co daje dużo większą ilość energii. Problem jest inny. Security może Cię zatrzymać, bez powodu. Po prostu uznają, że jest to przedmiot niebezpieczny. A że teraz na lotniskach masz prywatne firmy, to ich pracownicy są bardzo nadgorliwi.....

Wyślij je sobie kurierem albo zamów nowe do UK, w starych zrób zwarcie i sprzedaj Mirkowi, mi i Aikusowi jako nowe.

Przekonaliście mnie. Rzeczywiście wyślę tałatajstwo i z głowy. Myślałem, że latanie z lipolami jest dość powszechnym zjawiskiem w kręgach tak szacownego forum, a tu się okazuje, że nikt z tym nie lata.

Kowal pisze:w starych zrób zwarcie i sprzedaj Mirkowi, mi i Aikusowi jako nowe.

Dil! Zwarcie zrobione - czekam na adres wysyłki

Z tym lataniem, to jeżeli trafisz na ogarniętych ludzi, to będzie ok. Może też nikt nic nie powiedzieć. Jeżeli trafisz na baranów, to nic nie pomoże. Zawsze możesz wezwać przedstawiciela linii, ale z nimi też różnie bywa jeżeli chodzi o wiedzę. Wcale lot Qatarem czy Emiratami nie oznacza, że przedstawiciel będzie wiedział co i jak. Inną bajką jest, że security ZAWSZE może uznać przedmiot za niebezpieczny...... Itd.itd.