Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Panie Reżyserze, ja Pana we wszystkich filmach widziałam!
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 6 paź 2010, o 13:01

Gmeracz pisze:No no... niewąska elektrownia w domu. Niedługo to chyba ustawisz na dworze wiatrak do produkcji prądu... :banana:


mam na dachu panele sloneczne nie wiem jak to po polsku sie nazywa produkuja troche pradu tak ze nie mam sobie czego zalowac :rotfl: zrobie w dzien zdjecie to ci pokaze na razie u nas 11 w nocy
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 6 paź 2010, o 13:21

Max S pisze:mam na dachu panele sloneczne nie wiem jak to po polsku sie nazywa
tak to się nazywa :D

Ja też jestem wielkim zwolennikiem iChargerów - drogie ale świetne ładowarki. Mam też Quattro i używam jej jak mi się nie spieszy - cyka sobie powolutku. Faktem jest że ja latam na pakietach 6s/2650 a nie na takich smokach jak Ty...

Tak przy okazji to podziwiam Cie za zrobienie osłon kantów ramy żeby kable się nie przetarły:

Obrazek
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 6 paź 2010, o 13:42

Max S pisze:Rownolegle ladowanie ten balagan z kablami to tylko do zdjecia :oops:
Obrazek


A ja mam jedną ładowarkę 50W z kablami do równoległego ładowania 2x3S, małą półkę i pierdzielnik tak z 10x większy niż ten twój... :oops:



Amator jestem i tyle! ;)
Piotrek
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 6 paź 2010, o 16:51

tak, mam taka w moim 450 Clone jestem zadowolony, są rożne opinie na ten temat. Ja kupiłem od razu 2 i mam trochę części zapasowych za niewielka kasę.

Mógłbyś np kupić te, wymienić tylko głowice i mieć resztę jako zapas albo w całości założyć.
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 7 paź 2010, o 05:02

Gmeracz pisze:No no... niewąska elektrownia w domu. Niedługo to chyba ustawisz na dworze wiatrak do produkcji prądu... :banana:

Tak jak pisalem wczesniej mam elektrownie na dachu prad za darmoche to co sobie bede zalowac :banana: a tak powaznie tu w AU wiekszosc stara byc (zielona) ekologiczna :thumb:
Obrazek
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 7 paź 2010, o 08:39

Max S pisze:mam elektrownie na dachu prad za darmoche to co sobie bede zalowac :banana: a tak powaznie tu w AU wiekszosc stara byc (zielona) ekologiczna :thumb:
Ja tez bym chętnie był tak ekologoczny gdyby nie to że panele sa tak potwornie drogie...
Może jak nowa technologia wejdzie do seryjnej produkcji... No i słońca u Was chyba "nieco" więcej...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 7 paź 2010, o 10:33

Ramotny pisze:... No i słońca u Was chyba "nieco" więcej...

To zalezy gdzie no polnocy napweno wiecej bo tam tropiki ale na polodniu "Melbourne" to pewnie zblizone do wloch a szczegolnie w ostania zime ciagle padalo i jak widzisz no fotografi powyzej teraz jest wiosna a slonca jak na lekarstwo w lipcu tego roku bylem w polsce i musze powiedziec ze te upaly w tedy to wcale nie mniej niz tutaj :)
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Roadie
Stały bywalec...
Posty: 130
Rejestracja: 15-09-2010
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: Roadie » 7 paź 2010, o 21:30

Dzis przyszly zamowione czesci - wszytko bylo gites. 6 pakietow pelnych i jazda na lotnisko.
3 minuty zawisu i jeeeeeb. Katapultowala sie lopatka tylnego wirnika razem z mocowaniem. Jakims cudem jednak wyladowalem na plzy bez zadnych strat.
Okazalo sie tez, ze pasek sie zerwal - nie mam bladego pojecia dlaczego.
Teraz wiec musze kupic caly ogonek i chyba wezme ten z Coptera X bo jest troche tanszy, a nie wierze, ze Align robi znacznie lepsze jakosciowo rzeczy.
To tyle. Znowu jestem na tydzien wylaczony z lotow :x
T-Rex 450 SE v2, DX6i, G4.5
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 7 paź 2010, o 21:32

Roadie pisze:To tyle. Znowu jestem na tydzien wylaczony z lotow :x
heh TYLKO na tydzień. Mój SM czeka już prawie półtora miesiąca na regiel i nadal ani widu ani słychu...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Roadie
Stały bywalec...
Posty: 130
Rejestracja: 15-09-2010
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: Roadie » 7 paź 2010, o 22:21

ale z tego co widze to masz dwa helikoptery wiec jesli nie jeden to drugi i szafa gra a ja tydzien czekam i dwie minuty lotu potem znowu dwa tygpdnie czekam i dwie minuty lotu. cos nie moge sie rozkrecic. wszystko byloby super gdyby nie koszta bo mimo ze raczej nie mam smykalki do rozlrecania, wiercenia itp rzeczy to grzebanie przy heliku mi sie zaczyna podobac. a jak jeszcze wezme instrukcje obslugi i wszystko skumam to bedzie wypas hehe
T-Rex 450 SE v2, DX6i, G4.5
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 8 paź 2010, o 08:12

Roadie pisze:ale z tego co widze to masz dwa helikoptery wiec jesli nie jeden to drugi i szafa gra
no mam nawet więcej choć aktualnie tylko dwa są "lotne" (awatar jest dość stary... :D)
Roadie pisze:a ja tydzien czekam i dwie minuty lotu potem znowu dwa tygpdnie czekam i dwie minuty lotu. cos nie moge sie rozkrecic. wszystko byloby super gdyby nie koszta bo mimo ze raczej nie mam smykalki do rozlrecania, wiercenia itp rzeczy to grzebanie przy heliku mi sie zaczyna podobac. a jak jeszcze wezme instrukcje obslugi i wszystko skumam to bedzie wypas hehe
moje początki też były baaaardzo bolesne - i finansowo i psychicznie ("no nie!!! znów kret?? ja się tego nigdy nie nauczę ... :(" ) ale teraz już jest lepiej
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 9 paź 2010, o 13:09

Roadie pisze:raczej nie mam smykalki do rozlrecania, wiercenia itp rzeczy to grzebanie przy heliku mi sie zaczyna podobac. a jak jeszcze wezme instrukcje obslugi i wszystko skumam to bedzie wypas hehe

Kolego, to jedna z niewątpliwych zalet modelarstwa, którą doceniają późniejsze żony. Bo wreszcie ma kto naprawić suszarkę czy skręcić taboret. O innych "grubszych" sprawach nie wspomnę.

Modele helików są typowo mechaniczne. Żadnej balsy, laminatu tylko w kabince, za to same śrubki, dźwignie, łożyska...
Po jakimś czasie instrukcję będziesz znał - jak swojego helika - na pamięć ;)
Wielu z nas rozkręcało i składało swoje niejednokrotnie :nw:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 9 paź 2010, o 14:17

Po ostatnich fajerwerkach na pokladzie po wyczyszczeniu i zamontowaniu nowego ESC wziolem dzisiaj 600 na sprawdzian
w domu ustawilem ESC gral mi muzyczke beepal sobie wesolo wiec wrzucilem go do auta i pojechalem na probe.

Postawilem go na trawce dodaje gazu powoli a tu pyk cichy pstryk i nic ani muzyki ani beepania nic wiec podlaczam baterie od nowa a helik jest martwy :dk:
Drugi ESC zfajdal sie pod rzad cos tu nie tak w domu podlaczylem go do innego silnika ale jest martwy podejrzewam ze silnik w 600 ma jakic problem dlatego rozwala ESC.

Pytanie czy ktos wie jak mozna sprawdzic silnik czy ma jakies zwarcia wewnetrzne lub inne problemy bo oczywiscie nie bede ryzykowal nastepnego ESC aby sprawdzic czy to jest wina silnika :evil:
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 9 paź 2010, o 14:39

Jednak stawiałbym na ESC( szrut od aligna). Miałem ten sam regulator i skończył karierę podobnie.Zresztą ten model to rekordzista
w smażeniu dymieniu i wybuchaniu :wall:
Heli pilots live in a world full of vibration
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 9 paź 2010, o 16:01

Ramotny pisze:
Roadie pisze:ale z tego co widze to masz dwa helikoptery wiec jesli nie jeden to drugi i szafa gra
no mam nawet więcej choć aktualnie tylko dwa są "lotne" (awatar jest dość stary... :D)
Roadie pisze:a ja tydzien czekam i dwie minuty lotu potem znowu dwa tygpdnie czekam i dwie minuty lotu. cos nie moge sie rozkrecic. wszystko byloby super gdyby nie koszta bo mimo ze raczej nie mam smykalki do rozlrecania, wiercenia itp rzeczy to grzebanie przy heliku mi sie zaczyna podobac. a jak jeszcze wezme instrukcje obslugi i wszystko skumam to bedzie wypas hehe
moje początki też były baaaardzo bolesne - i finansowo i psychicznie ("no nie!!! znów kret?? ja się tego nigdy nie nauczę ... :(" ) ale teraz już jest lepiej



dlatego ja prawie 2 lata cierpliwie męczyłem symulator ;), latam w realu już około 2 lat i miałem 4 krety z czego 2 specjalnie bo chciałem zobaczyć jak się 450 roztrzaska :lol:
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
sulek
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 20
Rejestracja: 21-10-2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: sulek » 24 paź 2010, o 01:13

W krótkim czasie, paru zaledwie tygodni, dopadł mnie istny armagedon o podłożu serwogennym...
Całośc oczywiście wynikała z tego, że 4 lata latałem na jednych i tych samych serwach moim R50 i całkowicie lekceważyłem sobie pierwsze symptomy nadchodzącego kataklizmu.

1. symptom: "coś tak nagle" wzrastało zapotrzebowanie na prąd na pokładzie, nawet w zawisie.

-aż tu nagle w czasie startu przestał działać ogon.
-straty: żadne
-przyczyna: uszkodzone uzwojenie silnika s9254

2. 2 tyg. później
symptom: "tak jakby" po dłuższym lataniu skok stawał się "mulasty"

-aż tu nagle przy wychodzeniu z backflipa przestał działać skok. Dzieki temu, że byłem wysoko (jakieś 7 metrów) udało mi się wyhamować na plecach opadanie i jakimś cudem zdążywszy wcisnąć hold, opaść lekko bokiem na ziemię.
-straty: łopata, zmiażdżone serwko od Carbsmarta no i oczywiście hs635hb do śmieci (po dzwonie udawało, że jest w pełni sprawne :lol: )
-przyczyna: hs635hb od skoku

3. tydzień później
symptom: helik zaraz po starcie szarpnął się w bok jak dziki ale za chwilę już był ok...Innym razem przy przewrocie w bok "jakoś tak podejrzanie" mi uciekł... Jednak parę startów później :shock: :

- będąc na 2-3 metrach przy maksymalnej prędkości sam z siebie wykonał ni-to pół-beczkę ni-to pół-spiralę i w idlu, na max obrotach i prędkości wbił się w ziemię... Nic tym razem nie zdążyłem nacisnąć ani poruszyć. Pierwszy raz w karierze helikowej, zamiotłem model do pudełka po butach :wall:
-straty: WSZYSTKO. Właściwie tylko rama, pakiet, CS, odbiornik i serwa przeżyły :wow2: Z ciekawszych elementów, to nawet silnik, który po ściachaniu całej zębatki odbiorczej odzyskał wolność, wypluł pierścień, odkształcił sobie tłok i zbombardował głowicę odłamkami metalu, "nie nadawał się do dalszej eksploatacji" :(
-przyczyna: hs635hb od przechyłu

Na ciąg dalszy nie czekałem. 8-) Zostało przecież jeszcze 4ro letnie 635 od pochyłu i 325 od gazu...

Obrazek
"Kot w butach?! Nie! To helik w pudełku po butach!"
Pozdrawiam
Piotr
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 24 paź 2010, o 08:38

Piękna rozwałka. Aż ciężko to ogarnąć.

4-ry lata na jednych serwach - niezwykle ostrożnie musisz latać. Inna sprawa że nie wiem czy bym potrafił tyle sezonów bez żadnej modyfikacji wytrzymać :D
Piotrek
Awatar użytkownika
sulek
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 20
Rejestracja: 21-10-2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: sulek » 24 paź 2010, o 09:35

miszcz_waw pisze:niezwykle ostrożnie musisz latać.


Bardzo długo "z powodów osobistych" tylko wisiałem i nie miałem żadnych postępów. Praktycznie dopiero od roku zacząłem mocniej pociskać.
Pozdrawiam
Piotr
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 24 paź 2010, o 10:36

Wymownie sterczą z ramy te śruby od podwozia...
Przykra strata, ale może i dobrze się stało... Nie masz teraz już złudzeń... To co następne? X5-tka??? :nw:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
sulek
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 20
Rejestracja: 21-10-2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: sulek » 24 paź 2010, o 19:22

Gmeracz pisze:To co następne? X5-tka??? :nw:


Najprawdopodobniej tak, choć zaczekam z decyzją do wiosny raczej. R50 natomiast został już odbudowany!
Pozdrawiam
Piotr

Wróć do „Filmy i Foty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 8 gości