Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

lin3e · Postautor: **lin3e** » 6 cze 2015, o 21:23

Ciiiiiii

AdamP · Postautor: **AdamP** » 6 cze 2015, o 21:27

Wojtek, popsułeś sejsete dziś :wall2:

lin3e · Postautor: **lin3e** » 6 cze 2015, o 21:28

Bardzo
?

aikus · Postautor: **aikus** » 6 cze 2015, o 21:37

Nie bardzo, praktycznie mogla od razu znowu leciec... Gorzej ze nie wiadomo czemu spadla...

(A nic sie nie stalo bo byl hold i spadla w gorczyce - ta gorczyca jest najlepszym antykretem ever ever)

Postautor: **wojtekr** » 6 cze 2015, o 21:43

aikus pisze:Nie bardzo, praktycznie mogla od razu znowu leciec... Gorzej ze nie wiadomo czemu spadla...

(A nic sie nie stalo bo byl hold i spadla w gorczyce - ta gorczyca jest najlepszym antykretem ever ever)

A spadała na plecach bez możliwości kontroli

Artja · Postautor: **Artja** » 6 cze 2015, o 21:46

wojtekr pisze:
aikus pisze:Nie bardzo, praktycznie mogla od razu znowu leciec... Gorzej ze nie wiadomo czemu spadla...

(A nic sie nie stalo bo byl hold i spadla w gorczyce - ta gorczyca jest najlepszym antykretem ever ever)

A spadała na plecach bez możliwości kontroli

Jak się dało zaholdować to jakiś tam kontrol był, no ale fakt, to jeden z najgorszych emocjonalnie kretów, patrzysz i nie możesz nic zrobić chociaż ma się na to mnóstwo czasu i dość doświadczenia żeby wyratować model gdyby awionika działała :/

Postautor: **wojtekr** » 6 cze 2015, o 21:51

Było to tak:
na plechach model zaczyna się na maksa szybko kręcić
wrzucam holda, model przestaje się kręcić, próbuje odwrócić, nie da rady
łopata wali w belkę i spadam krzaki.
link był bo hold zadziałał
ale podejrzewam FBL'a. Jakiś czas temu wysiadł mu port USB, miałem podpięty BT więc olałem ale może coś mu tam się zepsuło dalej.

Straty: jedno serwo cykliki i belka

lin3e · Postautor: **lin3e** » 6 cze 2015, o 21:55

Przykre... jaki to fbl?

Postautor: **wojtekr** » 6 cze 2015, o 21:58

Najpierw muszę zdiagnozować

aikus · Postautor: **aikus** » 6 cze 2015, o 22:00

wojtekr pisze:Straty: jedno serwo cykliki i belka

Jednak serwo?? Cholera mialem nadzieje, ze orczyk...
Belka nie oberwala mocno... Moze daloby sie ja jakos wypchnąc...

Generalnie musial sie tam w powietrzu zrobic ostry smrod skoro helik nagle ustawil takie kąty, ze byl boomstrike... A boomstrike byl na 100% w powietrzu bo slyszelismy to...
Czyli to by wskazywalo na oglupienie Braina (a raczej Ikona - dla mnie te dwa systemy to NIE to samo).

Artja · Postautor: **Artja** » 6 cze 2015, o 22:06

Myślę że Ikon mimo wszystko nie zasługuje na niepotwierdzone insynuacje mimo że okoliczności kretowiska wydają mi się jakby znajome...
Moj Ikon po przelutowaniu goldpinów idzie do testów w 450'. W Kasamie siedzi już Brain wyjęty z 600N

Postautor: **wojtekr** » 6 cze 2015, o 22:10

Obejrzę, pomierzę i zobaczymy- mam jednego Braina w zapasie.

Aikus coś w tym może być: HK ma Ikony nie Brainy

Artja · Postautor: **Artja** » 6 cze 2015, o 22:42

Wojtek rozkręcałeś już Braina kiedys? Ja próbowałem ale 3 śrubki mają łeb hex 0,6 a jedna trójkąt i nie mam do niej narzędzia. Ikon ma wszystkie śrubki z łbami hex i rozkręcił się bez problemu

aikus · Postautor: **aikus** » 6 cze 2015, o 22:45

wojtekr pisze:
Aikus coś w tym może być: HK ma Ikony nie Brainy

To akurat nie jest dla mnie argumentacja przeciwko Ikonom.

Tak jak mowi Artja, sa to wylacznie moje niepotwierdzone insynuacje, bez jednoznacznie bezsprzecznych dowodow.
Ja poprostu mam w pamieci kilka zdarzen, kilka faktow i intuicujnie czuje ze to NIE JEST to samo.
I gdyby mial przyjsc taki dzien, ze chcialbym zrezygnowac z moich ZYXow i przejsc na Brainy to NIE BEDE chcial Ikonow, tylko Brainy.
Niech nawet to bedzie placebo, moja religia czy jakkolwiek inaczej to nazwac, co nie zmieni absolutnie nic poza zapewnieniem mi spokoju ducha, to i tak tak wlasnie bede chcial zrobic.

Postautor: **wojtekr** » 6 cze 2015, o 22:45

Brainów nie musiałem na razie

Hex 0.6 mam a trójkąt to muszę zobaczyć czy mam taki mały

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 7 cze 2015, o 06:55

Ha Ha Ha, to w zasadzie nie masz czym latać bo każdy sprzęt kiedyś komuś zawiodł.

1. Brain i Ikon to to samo.
2. Są 3 wersje Ikonow/Brainów
3. Złącza nie lubią wibracji, ja musiałem swojego braina w gasserze przelutować i to nie same goldpiny lecz łączenie dwóch płytek pod kątem 90st. Po przelutowaniu wychodzące przewody przytaśmowałem do obudowy braina.

Ad3. Wojtek miałem ci powiedzieć o luźmych przewodach wychodzących z ikona ale jak to zobaczyłem to akurat nie było Cię w pobliżu a potem zapomniałem.

Ogolnie spaliny to wielkie cholery, wibracje powodują za rozwala się mechanika, lamią sie srubki , szybciej zuźywają snapy, pada elektronika, brainy, beastx, odbiorniki , serwa. Czym wiecej pkastiku tym lepiej - raptor. Czym mniej elektroniki tym lepiej - flybar. A propo elektroniki to są pewne wytyczne - serwa z silnikami na przewodach - znajdź człowieku teraz takie. Wymyślono takie otulniki do odbiorników http://www.rjxhobby.com/index.php?route ... ct_id=2473 niestety fbla sie nie wsadzi. No i jak przyjezdza fachman od spalin na pole to mu się nic nie dzieje bo robi jeden lot na miesiąc więc model mu starcza na cztery lata. A jak się chce trzepać 25 lotow tygodniowo to model spada po miesiącu.

Attja, wybor był Brain/Ikon vs uBrain

AdamP · Postautor: **AdamP** » 7 cze 2015, o 07:13

Po tym co tu przeczytałem to przenoszę Braina w 600n na ogon, wcześniej latał tam Icon przez ponad pół roku i nie było z nim kłopotu. Jak mi starczy zacięcia to z ciekawości go rozkręce i popstrykam fotki bebechów.
Czarkowicz, Brain i Icon to jedyny słuszny system, który nadaje się do spaliny. Problem u Wojtka może leżeć w luźnych kabelkach co mogło spowodować wibracje a nawet wysunięcie się którejś wtyczki

AdamP · Postautor: **AdamP** » 7 cze 2015, o 07:19

Kenobi36 pisze:Ad3. Wojtek miałem ci powiedzieć o luźmych przewodach wychodzących z ikona ale jak to zobaczyłem to akurat nie było Cię w pobliżu a potem zapomniałem.

no właśnie ja mówiłem przed swoim odjazdem

Artja · Postautor: **Artja** » 7 cze 2015, o 07:30

O tych plastikach i wibracjach w spalinie to wszystko prawda. Pocieszające jest że jak coś jest ewidentnie spieprzone to model albo wcale nie poleci albo wcześnie da się poznać że coś jest nie halo. Mimo niewielu lotów Kasamą widzę kolosalną i nieliniową różnicę przy zmianie silnika z 50 na 105. To co wybaczał 600N w Kasamie jest dyskwalifikujące, dotyczy to wszystkich detali montażu od śrubek po rzepki i tasiemki. Dla przykładu taśma rzepowa która w 600N trzyma kabelek żarzenia świecy lata 2 rok bez śladów przetarcia, w Kasamie po kilku lotach już widać ślady otarcia o ramę.

@Czarkowicz, jak już odsiejesz z powodu awaryjności wszystkie fbl'e, regle, serwa, szpeje i modele, uzyskasz model i setup arcydoskonały. Pogadaj na polu z Tyminą, nie znam lepszego psychoterapeuty. Co jakiś czas, najlepiej tuż przed lotem własnym rzęchem warto posłuchać pogardliwej i lekceważącej opinii o sprzętach do których ślini się pół świata, a przy odrobinie szczęścia oblata i powie że Twój model lata z@jebiscie i najlepiej z ostatnio latanych mimo derilki i części gubionych w locie. Istny balsam dla duszy, po którym mogę spokojnie stać i bez żalu drapać się po jajcach kiedy obok lata hicior droższy i bardziej wypasiony niż moje mieszkanie.

Postautor: **wojtekr** » 7 cze 2015, o 08:51

ok, to wytłumaczcie mi jak to jest że upięta wiązka ma mniejszy wpływ na przenoszenie naprężeń i drgań na płytkę niż same przewody i to o różnej długości?
Pomijam oczywiście sytuację przypięcia tej wiązki do obudowy braina ale tak ma chyba tylko Krzysiek a w pozostałych modelach przewody wychodzące z FC są spięte - czemu to ma być lepsze?

Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Kto jest online