Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Panie Reżyserze, ja Pana we wszystkich filmach widziałam!
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 18 wrz 2010, o 00:50

Miszczu, ja tam muszę iść do okulisty, bo widzę tylko, że masz ładne niebieskie szpanerskie ;) kadmy, wydymany wspornik i płozę... A gdzie te inne...?
Weź może jakąś strzałkę dodaj, bom za ciemny i nic nie kumam, gdzie co ci wyjszło...

PS. A swoją drogą... Płacisz chyba myto za te bajeranckie kolorki i cieniutkie jakościowo elemenciki? Z miętkiego alu zresztą... Ja bym się bał wsiąść na takiego wierzchowca.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 18 wrz 2010, o 09:26

Gmeraczu specjalnie dla Ciebie :D
Obrazek
Legenda:
1 - przyczyna kraksy. Te metalowe, srebrne żłobienia powinny znajdować się wewnątrz zębatki.
2 - śrubki
2a - imbusowy upgrejd od falcona (jestem mało zadowolony)
2b - imbusowy upgrejd od screwsandmore - ebay (godne polecenia)
2c - oryginalne śrubki CopterX trzymające serwa
3 - ebay-owska zębatka główna

Pozostałe elementy widoczne na zdjęciu poza karbonowymi płytami ramy to pozostałości oryginalnego CopterX. Dotyczy to również bajeranckich podkładek pod śrubki, zębatki autorotacyjnej i elementu który nawalił. Nowy element:
Obrazek

Jak się dowiedziałem (wygmerałem) z lokalnego fora problem który mnie dotknął był dosyć typową usterką początkowych wersji HK i ludziska często upgrejdowali go właśnie za pomocą części CopterX. Znaczy się albo CopterX się opuszcza z jakością albo miałem pecha. Stawiam na to pierwsze niestety. Dodam ze sztuka która się zepsuła była oryginalna i miała na koncie około 180 lotów.

Gmeracz. pisze:PS. A swoją drogą... Płacisz chyba myto za te bajeranckie kolorki i cieniutkie jakościowo elemenciki? Z miętkiego alu zresztą... Ja bym się bał wsiąść na takiego wierzchowca.

Szczerze - nie sadze. To raczej jakość samego CopterX a nie moich modyfikacji - coraz mniej z oryginału pozostaje.
Piotrek
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 18 wrz 2010, o 14:29

Czyli rozleciała ci się po prostu zębatka napędzająca pasek? Na fotce wygląda jakby była robiona z osobnych elementów.

Jakby nie patrzeć to kiepskie uczucie, gdy znajdujesz jakiś cholerny feler w mechanice, a nie sam przygrzmociłeś.
Wtedy ma się ochotę powiedzieć coś dosadniego.

Widzisz Miszczu, dlatego lubię Gigusia. lata dostojniej a mechanicznie nic, żadnych kłopotów.
Jak ze starym mercem puchatkiem - wsiadasz i jedziesz...
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 18 wrz 2010, o 16:48

Może czas na zmiany... ;)

miszcz_waw pisze:Jak się dowiedziałem (wygmerałem) z lokalnego fora problem który mnie dotknął był dosyć typową usterką początkowych wersji HK i ludziska często upgrejdowali go właśnie za pomocą części CopterX.
A ja jestem pewnien, że czytałem też takie historie o CXach. Zalecane remedium... kupić oryginalny element Aligna :wow2:
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 18 wrz 2010, o 23:30

jedrus pisze:Może czas na zmiany... ;)

miszcz_waw pisze:Jak się dowiedziałem (wygmerałem) z lokalnego fora problem który mnie dotknął był dosyć typową usterką początkowych wersji HK i ludziska często upgrejdowali go właśnie za pomocą części CopterX.
A ja jestem pewnien, że czytałem też takie historie o CXach. Zalecane remedium... kupić oryginalny element Aligna :wow2:

Chyba nie o zębatce napędu paska....
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 19 wrz 2010, o 00:42

Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 19 wrz 2010, o 08:47

To co trafiło się Pyxisowi to raczej potwierdzenie mojej tezy o obecnej jakości CX. Pisząc o HK pisałem o pierwszych seriach jakie wyszły.
Piotrek
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 3 paź 2010, o 02:04

Pewnie ze moze :o latalem rexem 600e okolo druga min na 4tym pakiecie i czuje ze heli nie ciagnie i wydaje dziwny dzwiek nagle ciagnie smuge jak nitro z bogata mieszanka :wow2: .
Na cale szczescie bylem dosyc wysoko okolo 20m (latalem nad malym bagnem) no to dawaj autorotacja do ladowiska tak ze sie udalo wyladowal bez problemu tylko jakies 5 m od ziemi zanim wyladowalem wylecialo coz (czytaj ESC) w rodzaju czerwonej lawy i popiolu z helika :o .
Straty tylko ESC i troche przypalona rama :) nawet BEC ocalal choc byl tuz pod ESC (na szczescie bo do konca mialem kontrole).



Tak wygladal po wyladowaniu :x

Obrazek


BEC byl tuz pod ESC i nadal pracuje w 100% :)

Obrazek


Tylko zostaly cable z ESC idace do silnika :(

Obrazek


To wylecialo z helika zanim wyladowalem :evil:

Obrazek


Bateria tez ocalala :)

Obrazek


Cabinka po wyczyszczeniu nie ma sladu po pozaze na pokladzie :)

Obrazek


3 godz po wyczyszczeniu z nowym ESC :D

Obrazek


Gotowy do lotu BEC jest teraz z drugiej strony tak na wszelki wypadek :banana:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 3 paź 2010, o 09:28 przez Max S, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 3 paź 2010, o 05:45

Niezła historia... no i szybki serwis :D

Nie wiem jak inni ale ja bym zapasowego ESC nie miał na składzie. Widać ze choroba mocno Cie złapała.
Piotrek
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 3 paź 2010, o 09:41

miszcz_waw pisze:Niezła historia... no i szybki serwis :D

Nie wiem jak inni ale ja bym zapasowego ESC nie miał na składzie. Widać ze choroba mocno Cie złapała.


Horoba (helifluenza virus) to mnie teraz po troche odpuszcza zaczolem to chobby 12 miesiecy temu po tym jak nauczylem sie troche latac to dopadlo mnie najgozej :hammer: w pewnym momencie mialem do kazdego helika caly nowiutki kit zapasowy jak musialem wymienic czesci to bralem z kitu tak ze mialem od reki a w miedzyczasie zamawialem zapasowe a pozniej jak otrzymalem to wsadzalem do kitu majac 8 roznych helikow mialem 8 zapasowych kitow od kilku miesiecy troche luzuje i zabieram czesci z kitow ale nie uzupelniam ich.
jak zalicze kreta lub cos padnie :( i nie mam jakiejs czesci to zamawiam ja a latam innymi helikami bo mam ich w sumie 11 :D
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 3 paź 2010, o 09:55

Tego beca zamiast przekładać na drugą stronę najlepiej wyrzuć lub zaklej silikonem kable na płytce od strony zasilania. Miałem taki i odpadły w nim kable zasilajace od płytki (ukruszyły się :wall: ) na szczęście na ziemi. To częsta przypadłość w tym modelu beca.

tomek
Heli pilots live in a world full of vibration
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 3 paź 2010, o 10:04

tomek68 pisze:Tego beca zamiast przekładać na drugą stronę najlepiej wyrzuć lub zaklej silikonem kable na płytce od strony zasilania. Miałem taki i odpadły w nim kable zasilajace od płytki (ukruszyły się :wall: ) na szczęście na ziemi. To częsta przypadłość w tym modelu beca.

tomek


W tym momencie uzywam 5 tych BEC w 5ciu roznych helikah jak to tej pory zaden mnie nie zawiodl (pukam w nie malowane :) ) ale dzieki za rade sprawdze kazdy zeby miec pewnosc :thumb:
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
redb
Elita forum...
Posty: 820
Rejestracja: 24-08-2010
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 60 razy

Postautor: redb » 3 paź 2010, o 16:11

Straszna historia ... ale ze szczęśliwym zakończeniem. Gratuluję umiejętności :thumb: bo dzięki nim zniszczenia takie małe ... ale ale ... co ja widzę na pierwszej fotce ... ładowarka esky u takiego zagorzałego alignowca? :rotfl:
‐------------------‐----------
Hurricane 425 | Belt CP vel. trup | Dron homemade | XL 380 | XL 700
Taranis X9 lite S
Roadie
Stały bywalec...
Posty: 130
Rejestracja: 15-09-2010
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: Roadie » 3 paź 2010, o 18:52

Dzis w swoje okragle urodziny dostalem w prezencie kreta :| Licze go jako pierwszego, choc dwa razy juz glebowalem ale to bylo ewidentnie z winy zyroskopu - dzis ja, ewidentnie dalem ciala.
Choc nie wiem do konca co sie stalo. Latalem oczywiscie w kolo, uczac sie zakretow bo jakos nie moge ich opanowac i w ktoryms momencie bylem widocznie za nisko (na moje umiejetnosci) - gdzies 10 metrow nad ziemia, zaworcilem i helik sklonil mi sie bardzo do przodu (niemal pion) - oczywiscie zareagowalem blyskawicznie, bo prawie zawsze tak mam, ze wychodzac z zakretu za bardzo nurkuje, ale bylo juz za pozno. Na domiar zlego padl na plyte, 2 metry od laki, wiec zniszczenia dosc spore.
Mysle, ze musialbym podregulowac cos zeby zwawiej reagowal na max pociagniecie drazka... Kurde, troche jestem zly.
Rozkrecilem helika i po pierwszych ogledzinach do wymiany na pewno jest:
- lopaty
- podwozie do sklejenia
- flybar
- wal glowny
- chyba glowica (o tym na koncu)
- belka ogonowa
- niektore snapy i popychacze (powyginane)
- zapewne wal poprzeczny
- pocharatana glowica
- kilka srubek wygietych i polamanych

Na szczescie wszystkie czesci mam, ale problem mam z glowica - te dwa metalowe "pałąki" wygiely sie (te, na ktorej chodzi slizgacz walu glownego) i chcialem je kombinerkami naprostowac, ale okazaly sie bardzo kruche i po prostu pekly. Rozkrecilem cala glowice ale wydaje mi sie, ze samej tej czesci nie kupie i pozostaje zakup calej glowicy - mam racje?
Mam zapasowa glowice z Rexa XL wiec od biedy na tej bede latac, ale te pierwsza musze predzej czy pozniej zrobic.
Plus tylko taki, ze bede mial okazje zapoznac sie z budowa helika i nastepnym razem przy skladaniu po krecie (bo nie oszukujmy sie - na pewno sie przytrafi) bedzie latwiej i szybciej - teraz jednak zejda mi ze 2-3 popoludnia na przywrocenie czynnosci zyciowych mojego smiglowca...

Foto glowicy i tych palakow o ktroych mowa

Obrazek
i bidula zaraz po kraszu
Obrazek


PS. Przy rozkrecaniu, znowu stwierdzilem, ze slizgacz ogonowy chodzi strasznie ciezko - paluchem mam problem go przesunac. Lapiac jednak za lopaty, porusza sie w miare lekkol ale przeciez popychacz dziala na slizgacz tak jak moj paluch, wiec jest cos nie tak...
T-Rex 450 SE v2, DX6i, G4.5
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 4 paź 2010, o 12:05

Roadie pisze:wydaje mi sie, ze samej tej czesci nie kupie i pozostaje zakup calej glowicy - mam racje?

potrzebujesz to:
Obrazek

np stąd: http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=4273
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 4 paź 2010, o 17:24

albo to i stad :)

Obrazek

Trex 450 CNC Metal Main Rotor Head & Tail

do tego masz tez od razu kompletny ogon
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Roadie
Stały bywalec...
Posty: 130
Rejestracja: 15-09-2010
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: Roadie » 6 paź 2010, o 10:15

Adamsky - te glowice z czescia ogonowa juz przedtem patrzylem, ale zastanawiam sie jak z jakoscia tego produktu - uzywasz takiej albo masz jakies info?
Poki co cala glowice wzialem z Rexa XL (mialem zapasowa) a po ziemie zdecyduje czy bede ja odbudowywac czy przesiade sie na Microbeast.
Poza tym,w heliku jeszcze trzeba bylo wymienic pare malych czesci - na niektore jeszcze czekam.
T-Rex 450 SE v2, DX6i, G4.5
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 6 paź 2010, o 12:01

redb pisze:... ale ale ... co ja widzę na pierwszej fotce ... ładowarka esky u takiego zagorzałego alignowca? :rotfl:


Kupilem Esky heli dla syna (11 lat) bo chcialem go wciagnac w to hobby ale on woli Xbox, Wii, PSP itd. Tak ze heli siedzi na polce i zbiera kuz a jedyny pozytek ze ta ladowarke od niego uzywam do bateri od radia bo maja tylko balance w tyczke

Do ladowania bateri 3s uzywam HK Quattro 50w na kanal
do 6s 3000mAp – 5000mAp uzywam align (max 4amps 6s) bardzo wolny
Icharger 208B uzywam do rownoleglego ladowania 6 bateri 5000mAp 6s na raz 15Amp
I Icharger 106B 10Amp do wszystkiego

Lubie Align firme i Align ladowarki sa OK ale w mojej opini Icharger jest najlepszy w tym momencie na rynku.
Align tylko 4amp przy 6s (bardzo wolny :( )
Icharger 10amp przy 6s bardzo szybki i dokladny do 1/100volt przy ladowaniu/balansowaniu
Do tej pory probowalem 5 najbardziej znanych firm ale w predkosci i dokladnosci nikt nie pobil Ichargera :banana:

Do czego mi sluzy Esky ladowarka
Obrazek

Esky zbiera kuz na polce a i moja corcia (7 lat) znalazla mu nowe zastosowanie miejsce na ozdoby choinkowe
Obrazek

Super szybkie i dokladne
Obrazek

wolne i niezbyt dokladne w porownaniu do Icharger
Obrazek

Rownolegle ladowanie ten balagan z kablami to tylko do zdjecia :oops:
Obrazek
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 6 paź 2010, o 12:50

No no... niewąska elektrownia w domu. Niedługo to chyba ustawisz na dworze wiatrak do produkcji prądu... :banana:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 6 paź 2010, o 12:56

Niestety, tych podgiętych pałąków (i innych części) nie powinno się prostować na zimno. Stop alu do formowania nadaje się po podgrzaniu np. palnikiem. Potrzeba ok. 300-350 st.C (nie jestem do końca pewny czy nie 400). Wtedy zmienia się struktura i alu robi się plastyczne.
No ale teraz to już po ptokach...
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo

Wróć do „Filmy i Foty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość