Co do dźwięku... trochę się pogubiłem w tych Twoich modelach ale jeden był taki, który miał bardzo przyjemny, miękki turbinowy dźwięk. Ten - wiadomo - jak wszystkie takie klasyczne zapierdalałki z małymi śmigiełkami.. fizyki nie oszukasz.
Samolot którym latałem to DogFighter Multiplexa przerobiony trochę przeze mnie (odchudzony i wydłużony dziób celem wstawienia mniejszego silnika i nadal sensownego wyważenia.
Nie ma już tych modeli w sprzedaży - trafiają się czasem jakieś leżaki magazynowe, albo coś spod tapczana od kogoś na OLX.
Jeszcze tak naprawdę to muszę go trochę poprawić bo mam popychacze od lotek na orczykach założone na samym końcu, czego efektem są bardzo duże wychylenia lotek, które kompensuję przez EndPointy i DualRate, a to nie jest za dobre rozwiązanie...
... no ale niestety poprawienie tego, będzie wymagało wymontowania owiewek zrobionych mi przez Mike a to z kolei... No ja je tam dość porządnie wkleiłem, wiec będzie trudno... ale może kiedyś zrobię.
Sylwetką to ja bym powiedział, że najbardziej to przypomina Spitfire.
Ten kolega z małym helikopterem to Tymina z OMPem

Powinieneś częściej przyjeżdżać - mamy tu jeszcze takiego jednego co lata większym helikopterem i jak lata to jest na co popatrzeć (mówię o Szapmanie rzecz jasna) - wczoraj Go niestety nie było.