Artja pisze:świzdu gwizdu, krety .... ... do nory
Apropos, karbid już mam przygotowany, Lin3e zapakuj w bagażnik tego węża od pralki żeby nie zapomnieć. Idziemy na wojnę, uprzedzam ewentualnych harcerzy i członków ligi ochrony przyrody, oraz Wasze damy które zazwyczaj kochają te małe puszyste zwierzątka, że wojna będzie totalna lecz z poszanowaniem konwencji Genewskich. Morituri te salutant!
Siekiera motyka wąż od pralki

Po dzisiejszych lotach muszę znowu zmniejszyć czas lotu o 10sek. Jakoś tak widział te pakiety.