PiotrS pisze:A gałki tak już mają, naprawy odbywają się głównie pędzelkiem

Nie masz jeszcze konfliktu w rodzinie? Najlepsze do czyszczenia łożysk są te małe cosie z zestawu do oczu. A tymi puszkami i końcóweczkami do maskowania niedostatków tapety można całkiem bezpiecznie czyścić elektronikę (nie dotyczy Kenobiego, bo u niego są przebicia i poduszka zmienia się w kondensator). Jak się dobrze poszpera w babskiej skrzynce z narzędziami to tam normalnie cuda są! Nożyki, pilniczki, cążki, o ja pierdziu jakie extra cążki! Kątowe, płaskie, duże, małe... no odlot po prostu...

Moje ulubione to nr9 i nr4, załatwiają wszystkie szpary w 450' i 600N
