Artja mila piszczyki wszedzie ale nie potrafil zapanowac nad nimi i piszczaly caly czas wiec powywalal, bo sie tego zniesc nie dalo...
A tego....
Ja polatalem w Markach troche... Bylem tam chwile wykonac kilka meskich prac przydomowych i zostalo troceh czasu do zachodu slonca.
Skromniutko - 4 pakieciki, ale spoko bez awarii zadnej.
Miru grozil banem jesli nie stawie sie na Palacowej... No nie dalem rady.
Mialem z mloda dzien lenia bo do godziny gdzies tak 15 pogoda nie zachecala do latania. POtem trzeba juz bylo jechac do Marek.
Ale dlaczego o tym pisze tu?
Bo ktos juz kiedys gdzies poruszal temat obecnosci Mira na Regulach. I ze chlopak sie wstydzi czy cos...
Wiec ja sie niniejszym deklaruje, ze Go przywioze!
Przy pierwszych sprzyjajacych warunkach, ktore jak sądze beda za dwa tygodnie!
Miruu - szykuj sie! Bo ja na Palacowej to sie nabywalem, ale ze Ty nie byles nigdy na Regulach - to blad.
I zeby nie bylo - jak Admin zbanuje usera no to coz - przykre ale sie zdarza.
Natomiast jak user zbanuje admina - ooo Panie... to by bylo dopiero, co?
No wiec... nie pros sie! POjedziesz na Reguly PO DOBROCI.
Prawda?
