
Moderator: Kowal
rawro pisze:Faktycznie real a symek to calkiem różne światy
Zwracam honor i potwierdzam ze pierwszy lot to byla kupa w spodniach a nerwy sparalizowaly mi konczyny. Grzecznie przeprosiłem i zacząłem naukę od poczatku. Zawis zawia zawis
Na szczęście po kilku pakietach zawisu stres przeszedł i zacząłem juz sie nawę bawić zawisem i czerpać z niego radość a nie stres.. Jutro latam znowui katuje podstawy.
rawro pisze:Faktycznie real a symek to calkiem różne światy
Zwracam honor i potwierdzam ze pierwszy lot to byla kupa w spodniach a nerwy sparalizowaly mi konczyny. Grzecznie przeprosiłem i zacząłem naukę od poczatku. Zawis zawia zawis
Na szczęście po kilku pakietach zawisu stres przeszedł i zacząłem juz sie nawę bawić zawisem i czerpać z niego radość a nie stres.. Jutro latam znowui katuje podstawy.
lin3e pisze: Próbowałem ciepłym miłym głosem Cię uspokoić mówiąc "wróć do zawisu, gdziekolwiek, wróć do zawisu"..
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości