Mój ci on!

Poniżej filmik z okazji święta niepodległości, jak dla mnie atrakcje dużo ciekawsze niż na mieście tego dnia

Widać na nim sławne pola na których rosną kombaty, jeden zagon już skończony, drugi w trakcie prac.
Udany start Pingwina bezpośrednio z pasa bardzo mnie ucieszył, to spora wygoda przy tej krowie. Na lotnisku pełna symbioza, jest niebo zapchlone samolotami, jest i Kenobi który grzecznie cichutko lata sobie w kąciku i odczynia uroki. Żałuję że nie dotarła na czas kamerka do FPV, była cudowna okazja przyłączyć się do gęsiego klucza