Warszawa - Reguły - spotkania

[bizon220]

Ja dzie byłem na 2 pakiety sprawdzić miniaka po odbudowie. Krótkie latanie było, to znać nie dawałem. Nastawiam się na jutrzejsze popołudnie.
Pamiętajcie, że ognisko jest w planach.

[lin3e]

Jadę

[Pan Szampan]

Ja chciałem wpaść ale cały dzień robiłem elektrykę i ramę do wycinarki. Ale jutro na ognisku się na pewno zjawię.

[Artja]

U mnie standardowo, tym razem zaprzyjaźniłem się z lokalnym watażką. Muszę przyznać że nieźle mnie wystraszył, już myślałem że nici z latania i szlag trafił moduł nadawczy...



Na szczęście, chociaż strach miał co prawda wielkie oczy, ale też niczego sobie skrzydełka, więc szybko się dogadaliśmy



Wygląda jak kierunkowa yagi, zasięg pewnie ze 100km na wschód, ale akurat nie byłem zainteresowany

[lin3e]

Dzięki za miłe popołudniowe latanie. W skrócie:

[Pan Szampan]

Było super!

[bizon220]

i ja z moimi dziewczynami, dziękujemy za fantastyczne popołudnie
Bardzo miło spędzony czas, w rewelacyjnym towarzystwie

Takiej frekwencji na Regułach jak dziś, jeszcze nie widziałem

[lin3e]

Byłbym zapomniał ogłosić wyniki głosowania na najfajniejszy model. Jest nim moja zielona X3

[Artja]

Latanko miałem poranne, a teraz jak przejeżdżałem ok. 20 to na polu było kompletnie ciemno, więc nawet nie zjeżdżałem z trasy. Impreza zacna

[lin3e]

Artja musisz zacząć dawać znać kiedy będziesz latać. Zwiększą się szansę, że się spotkamy.

[mikegsx400]

O 20 jeszcze na pewno chodziliśmy z latarkami, a fakt musisz Jacku dawać znaki, albo wpadać na niedzielne popołudnia (w miarę możliwości oczywiście).
Ja co prawda się nie nalatalem, ale było i tak przesympatycznie:D
No i przy ognisku też bym jeszcze powiedział

[lenu]

Artja a to nie ty chciałeś wjechać i się cofnąłeś zaraz na wjeździe?

[Artja]

Mogło być coś na styk, z drogi na pole wyjeżdżał mi przed maską na trasę jakiś samochodzik na wstecznym, z tyłu siedziały panie ekhm może to był ktoś z gości
Poranni latacze generalnie mają jakiś problem z zapowiedzią wizyt. Swego czasu Mirek próbował robić ustawko na 5-6 rano i też nie wyszło Jak przed robotą jeździlem na Pałacową wąchać poranną mgłę, to żywej duszy tam nie było. Wyniosłem się na Reguły, a tam zaczęły się relacje z pięknych poranków i takie tam. Znaczy się Mirek dopił kawe i wbił na kwadrat. Na Regułach o poranku nie spotkałem jeszcze nikogo. Rekord należy do Kenobiego, który niedzielami czasem przyjeżdzał w okolicach 9-10

[lenu]

To tych co cofali widzieliśmy i się śmialiśmy że uliczkę dalej muszą jechać

[lin3e]

Ja co prawda się nie nalatalem, ale było i tak przesympatycznie:D

Nie pochwaliłeś się, że ustawiłeś nowy rekord pianką - 174 km/h

[mikegsx400]

A bo nie ma czym ot zwykłe latanko, tylko z pomiarem prędkości, pochwalę się jak funjet poleci mam nadzieję jeszcze we wrześniu.

[lin3e]

jako napęd posłuży parówa 1300W

[lenu]

Ktos dzis?

[lin3e]

Mnie zatrzymała robota niestety. Wolny czas może uda się poświęcić na majsterkowanie przy modelach. W końcu to też element tej naszej zajawki.

[Artja]

A bo nie ma czym ot zwykłe latanko, tylko z pomiarem prędkości, pochwalę się jak funjet poleci mam nadzieję jeszcze we wrześniu.

Ten pacjent co go widziałem..., on był przed rekordowym lotem, czy po?