Polataliśmy.

Po paru uwagach i poprawkach w radiu, Rafał wykonał pierwszy lot. Mechanicznie było w porządku, także godziny (a było ich trochę) poświęcone na dociągnięcie wszystkich szczegółów się opłaciły.

Wbrew temu co się naczytałem, model bardzo fajnie brzmi. Tyczyło się to pewnie głównie wersji z TT, ja założyłem od razu pasek.
Przed pierwszym lotem było trochę nerwów, co widać na pierwszym filmie po zbyt szybkim starcie. Początkowo dość wiało więc się wstrzymywałem, ale po dopingu Rafała model wzbił się w górę.
Lata się na prawdę przyjemnie - w porównaniu do V977 faktycznie kolosalna różnica. Płynność ruchów, stabilność. Zaskoczyła mnie szybkość wznoszenia.
Przy drugim pakiecie nerwy już częściowo minęły. Symulator jednak bardzo pomaga. Mikrus pozwala oswoić się z fizycznym modelem, ale właściwości lotne inne. Trochę powisiałem, trochę się pokręciłem - jak na początek super.
Teraz pozostało mi dokupić pakietów.

Na jednym wyszło ok. 4:30min lotu, chociaż wydaje mi się że mógłbym zejść w dół z obrotami na IDLE 1 i ciut wydłużyć ten czas. Do 3D jeszcze daleka droga.

Z całego wrażenia zapomniałem, że też mogę nakręcić film.

Zrobiłem fotki, ale tylko dwie uchwyciły model w otoczeniu pilota.
Rafał - jeszcze raz dzięki za pomoc.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.