Warszawa - Reguły - spotkania

[mikegsx400]

nie popsujcie furki, to zrobimy też kilka kółek po równie porządnym torze Reguly

[AgX]

Tydzień temu w sobotę po 10 min. jazdy zmieliło zębatki w serwie. Na szczęście mam znajomego w sklepie i na niedzielę wymieniłem zęby na metalowe. Smutek szybko przeszedł

[Piotr_T]

Po 10.00? To postaram się zajrzeć, daleko nie mam . Może mój A979 da radę.

Pozdrawiam,
Piotr.

[redb]

Panowie a tak z ciekawości ... choć może to głupie pytanie ... po ile pakietów bierzecie w teren? Ja mam póki co jeden i własnie go ładuję do kolejnego lotu ... ale tak mniej więcej po ile ich macie na maszynę?

[mikegsx400]

Pytanie dobre, tylko niekoniecznie w tym temacie.
Ja biorę tyle żeby się "nalatać" zwykle koło 12 po 4 na maszynę.

[dawo]

Ja przeważnie mam 6-7 pakietów na szprzęta, 5 to dla mnie minimalna ilość. Jak nie chce mi się dużo latać to biorę 4 szt. do wylatania.

[aikus]

Max 6 pakietów na sprzęt, ale, część pakietów jest wspólna dla różnych sprzętów, to raz.
Dwa, ja raczej patrzę na sumaryczną ilość lotów które chcę wykonać wszystkim co zabieram na pole a to z kolei dostosowuję do czasu który planuję spędzić na lotnisku.
Jak zapowiada się ładna pogoda, a ja nie mam żadnego z tyłu głowy zajęcia na resztę dnia - ładuję w członek męski dużo i biorę w członek męski dużo i przeważnie wszystko wylatuję.
Czasami doładowuję na polu z samochodu.
Czasami przetaczam na polu paliwo z jednego baku do drugiego.
Ale to raczej sporadycznie.

Regularnie ładowałem z samochodu na polu Krówkę, w której miałem na stałe zamontowany jeden pakiet.
Ładowałem go w domu, robiłem lot na polu, ładowałem na polu (w międzyczasie latając czymś innym), robiłem kolejny lot... i tak dalej, czasami dwa, czasami trzy razy.
Ale to już historia.

Dawniej starałem się maksymalizować ilość latadeł do jednego rodzaju pakietów.
Miałem 18 sztuk 3s2200 i latały na tym:
-FunCub
- Beta
- Gemini
- T-rex 450
- Protos Mini
- T-Rex 600 (przez chwilę - łączyłem cztery pakiety 3s2200 w 6s2p otrzymując 6s 4400). Potem do dużego rexa dokupiłem normalne pakiety.


Teraz nie mam po pierwsze ciśnienia na maksymalizację lotów i stwierdzam, że optimum pakietów na latadło to 4 sztuki - tyle ostatnio przeważnie ładuję.


1 pakiet na latadło....??
... i jedno latadło???

No jest to jakaś opcja, pod warunkiem szybkiej i mocnej ładowarki w samochodzie, aczkolwiek trzeba pamiętać, że pakiet po locie musi ostygnąć i tego czasu nie da się skrócić.
Albo... jeśli to latadło to motoszybowiec i latam nim w trybie leżakowym - jak są kominy, to można i dwie godziny latać na jednym pakiecie.

Ale z jednym helikopoterem i jednym pakietem do niego i z założenia na jeden lot raczej nie chciałoby mi sie ruszać z domu.
Trzy to absolutne minimum.
Pierwszy, żeby sobie przypomnieć jak się trzyma aparaturę.
Drugi, żeby sobie przypomnieć jak lata model.
I trzeci, żeby się nacieszyć lataniem, ewentualnie rozjebać model ;D

[Kula]

Mi też ostatnio tak wychodzi, że wylatuję 4 loty. Nie koniecznie 4 pakiety, bo od kiedy mam śmigłowiec na 12S to na jeden lot idą dwa pakiety

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[AgX]

Jesteście, czy wiatr za duży? My za godzinkę byśmy byli.

[aikus]

Ja jestem na razie sam

[redb]

Od czegoś chciałem zacząć żeby zacząć a nie zrujnować domowego budżetu Po wypłacie dokupię jeszcze 2 ... a potem może jeszcze ze 2.

[AgX]

Dzięki za spotkanie. Pooglądaliśmy wasze latadła. Bartek trochę powisiał na wietrze mikruskiem. Pośmigało się autkami. Jeszcze was odwiedzimy. Szczególne podziękowania za niestrzelanie do nas

[Pan Szampan]

Szczególne podziękowania za niestrzelanie do nas

Do czego to doszło

[Piotr_T]

AgX, to jednak udało się naprawić piastę w Traxxasie?

Pozdrawiam,
Piotr.

[aikus]

Naprawić to był najmniejszy problem, największy był wynurkować z piasku małą czarną podkładkę, którą wiatr zwiał ze stołu :D
Ale i to sie udało.

[AgX]

Jedna zwrotnica padła w Piasecznie druga w Regułach. Poznaliśmy nowy sklep a Bartek dostał długopis Traxxasa. Na szczęście helik lądował bez problemów

[Piotr_T]

Jakby to powiedzieć - samochody raczej nie są przeznaczone do latania, choć patrząc dziś na te nitrusy skaczące po torze w Piasecznie tak w 100% przekonany o tym już nie jestem .
Ważne, że fura sprawna.

Pozdrawiam,
Piotr.

[Don Mirson]

Panowie a tak z ciekawości ... choć może to głupie pytanie ... po ile pakietów bierzecie w teren? Ja mam póki co jeden i własnie go ładuję do kolejnego lotu ... ale tak mniej więcej po ile ich macie na maszynę?

Zależy od czasu. Na mniej niż 4 chyba nigdy nie jechałem bo by mi się nie chciało. Zdarzało się po ok 30 na wyjazd zabierać, ale z reguły to jednak 6-12 jest dla mnie akuracik. Po 6stym zaczynam swobnie robić nowouczone manewry, po 12stym bez żadnej przerwy zaczynam czuć zmęczenie.

[aikus]

Dzisiaj Reguły pełną parą zamieniły się w strzelnicę.
Regulski Duszek chyba nie ma nic przeciwko temu... W każdym razie narazie nie dał o tym w żaden sposób znać.
Pojechałem jakoś z rana, żeby ... tak na chwilę tylko, postrzelać i porobić trochę pomiarów.
Pogoda okazało się, że w sumie to lepsza niż wczoraj, więc postanowiłem się pożalić na ten temat Majkowi, a ten wziął...
... wsiadł na motorek i przyjechał i mnie przewiózł po polnej drodze.
Potem dołączył Artja i Artja-Junior... I jakoś tak niepostrzeżenie, ... nie wiem ile, że z 1500 sztuk śrutu to chyba poszło łącznie.
Bo sam Młody swoim maszynowym CKMem wyjebał pewnie z 700 sztuk, albo i lepiej - tam to w sumie nie duży problem - wsypać kulki do magazynka i nacisnąć spust i przytrzymać:D:D
... no tak, że tak dziś było.

Spoko spoko, następna wizyta będzie z latadłami, obiecuję.
Muszę jeszcze w Logasku pasek poprawić, bo mi towarzysz Kula ostatnio zauważyli, że strasznie luźny mam, czemu oczywiście chwała mu za to i Bóg zapłać.
...
W międzyczasie może nowe akusy przyjdą, to wyskoczę je rozruszać...
... a potem już normalne latanko.
...
Kombinuję, jakby tu zrobić, żeby być samowystarczalnym w kwestii strzelania do modeli.
Jakoś jedną ręką latać a drugą strzelać, czy coś..
... Artja by zrobił latanie na autopilocie, ale ja z tymi szpejami mocno niezaprzyjaźniony jestem...
... więc tak sobie kombinuję, narazie w głowie...

[mwx]

Ze mną jadą 3 pakiety na jednego elektrosprzęta i 10L paliwka na wszelki wypadek xD

Zawsze zabieram minimum 3 złomy, w tym co najmniej 1 nitro.

Rozgrzewka zawsze piździkiem (380), do którego pakietu ładują się w czasie 3 lotów pierwszym dużym i potem drugim. Czyli piździk lata 9x, a duże minimum po 3 razy i potem tyle ile chce wlewać paliwa.

Myślałem czy dokupić pakietów, ale te 3 to maksimum jakie chce mi się ogarniać logistycznie i taszczyć na lotnisko, szczególnie że w dużym heliku 3 loty to tak na prawdę 6 pakietów. Jak chce dużo latać to wolę zabrać dużo paliwa - same loty nitro są 1.5-2x dłuższe więc można się nalatać do oporu.