W tym tygodniu to tylko może dzisiaj po pracy (jak zdążę dokończyć kombata i się naładować) tak ok. 17-19 może bym się zjawił na trochę. Czwartek raczej nie planuję (pogoda), a w piątek mam iprezkę. No i sobota/niedziela - ale to zależy też od pogody i zastanawiam się nad Bieszczadzką. A w przyszłym tygodniu to najwyżej na bieżąco się będziemy zgadywać.
No, miejscówka faktycznie jest ekstra. Ja w tygodniu to zazwyczaj od rana pracuję, i latam wtedy bliżej 16-17. W weekedy za to staram się latać wcześniej, przed południem najlepiej, tak między 10-15. Tak bardzo z rana to tam trochę za ostre słońce ze wschodu, i trzeba latać bardziej na bok. A najlepsze słońce jest właśnie ok 12-13. Jest wtedy maksymalnie z tyłu + pilot i auta stoją w cieniu od drzew.