mwx pisze:Trzeba by to rozrysować z uwzględnieniem położenia CG, sił i momentów.
I Maciuś wziął i rozrysował, aczkolwiek nie osobiście:)
Podesłał mi na priwie, tutaj pokonało Go wrzucanie screenu do posta:
WhatsApp Image 2024-05-20 at 00.11.46_71c11b50.jpg
Generalnie wszystko to było dla mnie jasne i bez rysowania.
To o czym zapomniałem i bez czego powyższy rysunek nie miał by sensu, to to, że głowice prawdziwych helikopterów trochę się różnią od tych naszych modeli.
Bo u nas.... są dampery, no nie?
No i one powodują, że płaszczyzna wirnika może się NIEZNACZNIE odchylać od płaszczyzny prostopadłej do osi wirnika.
Mniej, lub bardziej, w zależności od tego, czy dampery twarde czy miękkie ale to i tak zawsze jest NIEZNACZNIE, w praktyce służy to raczej do gubienia drgań niż do faktycznego odchylenia.
A w dorosłych helikopterach....
.... jest .... to zależy.
Kiedyś widziałem bardzo dokładny opis trzech rodzajów konstrukcji głowic i różnic między nimi, mających wpływ również na technikę pilotażu (nieumiejętny pilotaż przy niektórych głowicach może doprowadzić do ... ułamania wału!! ... i odpadnięcia wirnika i wiadomego dalszego skutku. Serio! )
W każdym razie... są głowice sztywne i te są de facto najbardziej zbliżone do naszych modeli.
Są głowice częściowo wahliwe i są głowice całkowicie wahliwe.
W tych ostatnich, płaszczyzna wirnika jest praktycznie całkowicie swobodna w stosunku do wału (w ograniczonym zakresie rzecz jasna), a cały statek w zasadzie WISI podczepiony wałem za głowicę jak wahadełko.
I to jest pierwszy obrazek na dole.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.