Strona 6 z 13

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 07:14
autor: Ramotny
2009 to też mój pierwszy helirok :)

Wysłane z Yotafona by TT...

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 07:42
autor: Artu
marek_c4 pisze:...mimo to nie chciałbym 500-ki na pierwszy model.
Pomijając bez porównania większe emocje towarzyszące lataniu 500-ką, to ceny kretów zjadły by mój budget całkowicie.

Być może tylko się i wydaje, ale chyba obecnie ceny części do 500-tki są już prawie na poziomie tych do 450-tki hmm A duży może więcej :rotfl2:

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 07:51
autor: Don Mirson
Duży może więcej... zrobić krzywdy... I o tym też warto pamiętać ;) ja osobiście uważam ze dopóki nie ma się opanowanej podstawowej kontroli nad modelem z niemalże automatycznym użyciem holda w razie potrzeby nawet 500 będzie za duża.
Mnie na pewno 500tka na dzień dobry mocno by hamowala w robieniu postepow. Nawet 450tke stanowiła dla mnie na początku niezły stres.
Być może jeśli ktoś najpierw by porządnie wylatal się na symku sytuacja wyglądałaby inaczej ;)

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 08:01
autor: Kenobi36
Ramotny pisze:2009 to też mój pierwszy helirok :)

Wysłane z Yotafona by TT...


Mój też, grudzień 2009 i pierwsze zawisy w pokoju HK250 :-)

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 08:06
autor: MacGyverek
Widzę, że córka zabezpieczyła teren - paletką do badmintona ;)

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 08:17
autor: pkali
Te zawisy nie mogły się nie udać. Nad wszystkim panował mistrz Yoda :)

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 08:33
autor: Kenobi36
Mistrz Yoda był tak zesrany tym co robił Padawan Kenobi że przyjął pozycję obronną :-)

To był jakiś 3ci lot w realu i jeszcze na ograniczonej przestrzeni, wcześniej było tylko jakieś trymowanie. I jak patrzę na ten lot i dziwię się niektórym ludziom którzy mają 1000 stabilizaji , super hiper eFBeeLe i płaczą że im model ucieka. Symulator !!! , dupeńka na krzesło i symulator !!!!

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 09:18
autor: Don Mirson
Moje początki to raczej historia mocno współczesna... :)

2015.02 - 15sty pakiet po-kenobiową 450tką



Jako, że symek mi jakos nie podchodzi, potem zacząłem intensywnie zużywać v977 :)

2015.04 - v977, 4 krety na jednym pakiecie i model dalej lotny... ehh łezka się w oku kręci ;)



2015.06 - po zrobieniu 40 pakietów HK450 w maju kupiłem miniaka. Nigdy nie żałowałem tego zakupu. Ponizej oblocik w Łodzi.Był to jakiś 20-30 miniakowy pakiet i ok 60ty normalnym helikiem... i nadal latanie od lewej do prawej... :)



2015.07 - setny pakiet trzeba było uczcić pierwszymi pleckami :D Były emocje ;)



A potem zacząłem mniej latać mikrusami i postępy jakby spowolniły :masakra:
Ostatnio troche się zmuszam do symka. I "zmuszanie" to dobre słowo. Nie lubie, ale wiem, że bez tego nie zrobie żadnego kroku na przód.

Być może z tego powodu zaczynam tęsknić za mikrusem. Nawet bawiąc się na symku, mikrus byłby fajną przejsciówką przy wrażaniu nowych rzeczy w heliku.
Ale tu mam dylematy. Trex 150 wymaga zakupu nadajnika, v977 troche za słaby (no i już był), HCP100S mocny, ale zbyt często wymagał serwisu...
W sumie od dłuższego czasu obserwuje banggody z nadzieją, że wyjdzie coś nowego, odpornego, choć odrobinę mocniejszego i precyzyjniejszego od v977. Na moc nie mam nawet już takiego parcia, ale zależy mi na dobrze działającym ogonie.

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 10:00
autor: SeKLeS
Ja pierd... Kenobi z podwoziem treningowym hahaha. To nawet nie jest podwozie, tylko klatka bezpieczeństwa!

P.S. Kiedy wsiadłeś na pierwszą 700?

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 10:56
autor: lin3e
2H później ;)

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 11:15
autor: Kenobi36
Oczywyście z klatką bezpieczeństwa :-)
Obrazek


Tak, zrobiłęm taki koszyk ale był do bani, tzn. pręty węglowe za cienkie i przy tej masie helika klatka się uginała a łopaty rzeźbiły meble :-)
Obrazek

Miru, a co się potem stało z moim słynnym HK450Pro ?
Obrazek
Podwozie Gorilla ze zdjęcia teraz lata w Protosie mini :-) i pewnie przeżyje jeszcze kilka helików :-)
Ciekaw jestem ile bym podwozie wymienił do dnia dzisiejszego gdyby nie ta gorilla :-)

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 11:27
autor: Don Mirson
Kenobi36 pisze:Miru, a co się potem stało z moim słynnym HK450Pro ?

Jego szczątki zostały rozsypane po całej polsce :D

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 11:39
autor: lin3e
Pan wie kto po nich stąpał.

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 17 lis 2016, o 11:58
autor: aikus
2009... to byl chyba jakis szczegolny rok...
Wtedy dostalem na walentynki dwukanalowa Syme, ktora notabene zniknalem dopiero podczas ostatniej przeprowadzki.
Moja eks chyba nie zdawala sobie sprawy co robi kupujac mi taki prezent - dwa lata pozniej dostalem skrzydel i sam wyfrunalem ... z chaty ;)

problem z obracającym się heli podczas startu

: 26 paź 2017, o 10:37
autor: DonPaco
Heli złożony i wyregulowany, łopaty wyważone, wszystkie kąty na zicher poustawiane, krzywe również i.....kolejny zonk.
Heli podczas startu kręci się w lewą strone :shock: im wieksze obroty tym szybciej się kręci.


ZYX probuje na ogonie skontorwać lecz siła obrotu jest zbyt duża.
Ustawienia w ZYXie poprawne , ogon ustawiony poprawnie.
Po wykręceniu łopatek ogonowych problem nie znika, po wykręceniu łopat głównych jest ok.
Helikiem nie obraca i ogon prawidłowo reaguje na wychylenia.

Re: problem z obracającym się heli podczas startu

: 26 paź 2017, o 10:45
autor: msheli
Ja taki problem miałem jak źle był ustawiony rewers ogona przy poruszaniu modelu ogonem (bez dotykania aparatury)
nie reakcji na ruch drążka sprawdź to. A jeżeli nie to na pewno dobrze założyłes łopatki ogonowe?

tapatalk

Re: problem z obracającym się heli podczas startu

: 26 paź 2017, o 10:45
autor: MacGyverek
Odwrotnie masz ogon, daj rewers

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 26 paź 2017, o 10:49
autor: Don Mirson
Przeniosłem wątek z Warszatu...

Re: problem z obracającym się heli podczas startu

: 26 paź 2017, o 10:50
autor: DonPaco
MacGyverek pisze:Odwrotnie masz ogon, daj rewers

to też próbowałem...bez zmian
łopaty ogonowe odkręcone...bez zmian
Wnioskuje na logike, ze łopaty ogonowe nie mają z tym obrotem nic wspólnego

Re: Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

: 26 paź 2017, o 10:56
autor: MacGyverek
Daj rewers w zyx na ogon, a nie w aparaturze.