Jaki helikopter na początek?

[Adam12]

..Drazni mnie że nikt nie potrafi napisać jak jest
że lepsze to lepsze i tyle
ale, że to lepsze jest w piz...u droższe; ale jednak warto po to sięgać
ale, że jeśli nie możemy sobie pozwolić to żeby polatać można kupić to gorsze ..

A to nie jest oczywiste ?

[pkali]

Kurcze, MASA nie obrażaj się. Nieświadomie wywołałem małą wojenkę. Tak jak wcześniej pisałem, każdy ma swoją drogę, wybór pierwszego modelu, nadajnika, ładowarki, ba nawet pakiektów nie jest łatwy. Pierwszym modelem jedni latają miesiąc, inni rok. Jedni mają jeden lepszy model, inny trzy gorsze... Zgadzam się, że powinniśmy kupować najlepsze rzeczy na jakie nas stać. Nie zgodzę się jedynie z tym, żeby do kalkulacji nie brać kosztów eksploatacji, bo nawet słabo latający model czy okrojony nadajnik sprawia więcej radości niż kupa złomu po krecie, która czeka na fundusze potrzebne do odbudowy.

[Don Mirson]

Drogi MASA (właściwie to powinienem spytać w pierwszej kolejności - jak do diaska odmienia się Twój nick, czy w ogóle odmienia się, albo od czego to skrót? ).

Ja wiem od czego jest te skrót, ale Ci nie powiem
Może w takim razie idealnym rozwiązaniem (zapewne tylko teoretycznie ) przy wyborze pierwszego modelu byłoby rozpisanie diagramu?

Czy jesteś cierpliwy?
--> tak --> będziesz tłukł symka a model szanował --> tak --> bierz Pan porządne i ciesz się jakością
--> nie --> będziesz tłukł symka a model szanował --> nie --> bierz Pan tanio i lataj daleko od mojego auta

Plus 150 kombinacji pośrednich

[MASA]

Nie obrażam się i cieszę się ze nie wojujemy bo już kilka razy na tym forum uczestniczyłem w bez sensu przepychankach
Przecież już pisałem o tym - i chociaż ja się z tym nie zgadzam bo dla mnie podejście z liczeniem kosztów kretów jest bez sensu; bo Ja np uważam że do tłuczenia jest symulator
to rozumiem oczywiście ze ktoś może nie chcieć np. dotykać symulatora bo w ten sposób się uczy mniej i dla_tego musi założyć więcej bicia w ziemię .... logiczne ze zamiast jednej belki w Srabie ma 15 w Tarocie

ale czy to się nie zamyka w twierdzeniu że najlepszy model to taki na który nas stać ... ?

[MASA]

Drogi MASA (właściwie to powinienem spytać w pierwszej kolejności - jak do diaska odmienia się Twój nick, czy w ogóle odmienia się, albo od czego to skrót? ).

Ja wiem od czego jest te skrót, ale Ci nie powiem
Może w takim razie idealnym rozwiązaniem (zapewne tylko teoretycznie ) przy wyborze pierwszego modelu byłoby rozpisanie diagramu?

Czy jesteś cierpliwy?
--> tak --> będziesz tłukł symka a model szanował --> tak --> bierz Pan porządne i ciesz się jakością
--> nie --> będziesz tłukł symka a model szanował --> nie --> bierz Pan tanio i lataj daleko od mojego auta

Plus 150 kombinacji pośrednich

no tak

[hantom]

Drogi MASA (właściwie to powinienem spytać w pierwszej kolejności - jak do diaska odmienia się Twój nick, czy w ogóle odmienia się, albo od czego to skrót? ).

Ja wiem od czego jest te skrót, ale Ci nie powiem
Może w takim razie idealnym rozwiązaniem (zapewne tylko teoretycznie ) przy wyborze pierwszego modelu byłoby rozpisanie diagramu?

Czy jesteś cierpliwy?
--> tak --> będziesz tłukł symka a model szanował --> tak --> bierz Pan porządne i ciesz się jakością
--> nie --> będziesz tłukł symka a model szanował --> nie --> bierz Pan tanio i lataj daleko od mojego auta

Plus 150 kombinacji pośrednich

Trochę prawdy w tym jest
Skoro nie jest cierpliwy i nie będzie latał w symku, a będzię chciał wszystko tanio, to i tak nie kupi symulatora (legalnie mówiąc) za 400-600zł więc też nie będzie miał możliwości trenowania przy kompjutrze

[Mati]

Ale co nie zadziałał softstart czy go nie było w tamtym regulatorze?

...albo się nie da albo po prostu ja nie umiem - mówiąc wprost lata pływa, nie trzyma kierunku i spierdala - i co to za nauka...

Hehh - w reglu był, tylko w swojej zajebistości zaporogramowałem go na "fast".
Z tym nie da się i nie umiem to mam podobny problem. Jak sam reguluję to jest... średnio, ale jak ostatnio dorwał się do niego Kubacki to trudno mi było uwierzyć jak się helik zmienił. Jeszcze raz dzięki Kubacki.

[MASA]

Skoro nie jest cierpliwy i nie będzie latał w symku, a będzię chciał wszystko tanio, to i tak nie kupi symulatora (legalnie mówiąc) za 400-600zł więc też nie będzie miał możliwości trenowania przy kompjutrze

to właśnie jest

[Artja]

IMO algorytm Mirasa wydaje mi się być sensowny, a pozostała argumentacja też coś w sobie ma. Jak dla mnie kryterium finansowe jest jak najbardziej zasadne w momencie podjęcia samej decyzji o zakupie, a nie na etapie "badania rynku". Z tym, że koszty eksploatacji na początku przygody z helikami to jest pewna abstrakcja dla nowicjusza. Szczególnie dla takiego, który od helików zaczyna poznawać świat RC. W większości przypadków nikt świezy nie ma pojęcia które części są wymienne, co jedzą krety, co odpada w locie, więc równie dobrze można przyjąć w uproszczeniu, że kret = drugi model. Ktoś dobrze napisał, żeby nowym nie odbierać "radości" z tych początków. To jest jak ssanie mamusiego suta i walenie w pieluche, powinno się przez to przejść samodzielnie, włączając w to prawo do popełniania błędów... Również zmysł estetyczny u niektórych może mieć przewagę nad technicznym. "Techniczny" z "humanistą" rzadko umieją się dogadać - patrzą na ten sam przedmiot, a każdy z nich widzi co innego. Z chwilą kiedy do dyskusji włączy się "księgowy" poziom komplikacji osiąga apogeum ... A potem przychodzi taki dzień, że oprócz helika chciałoby się jeszcze samolocika, samochodzika, dronika, sronika i robocika. Da się, tylko trzeba się nazywać Ali Shanmao

[MASA]

To jest jak ssanie mamusiego suta i walenie w pieluche

a co jest w tym fajnego - bo nie nadążam - jakiś fetysz?

[MASA]

To jest jak ssanie mamusiego suta i walenie w pieluche

a co jest w tym fajnego - bo nie nadążam - jakiś fetysz?
z tego co nie pamiętam - to się tego nie pamieta

[Artja]

To jest jak ssanie mamusiego suta i walenie w pieluche

a co jest w tym fajnego - bo nie nadążam - jakiś fetysz?
z tego co nie pamiętam - to się tego nie pamieta

No właśnie, i potem doradza się Goblina

[MASA]

To jest jak ssanie mamusiego suta i walenie w pieluche

a co jest w tym fajnego - bo nie nadążam - jakiś fetysz?
z tego co nie pamiętam - to się tego nie pamieta

No właśnie, i potem doradza się Goblina

nie potem się doradza coś ładnego albo historycznego

[Marecki]

"Siedze" na delegacji w W-wie i nie mam teraz dostepu do komputera.
Ciezko mi czytac w telefonie, a jeszcze trudniej cos napisac bo zapomnialem okularow,
Ale zostalem wywolany do tablicy wiec obiecuje ze w stosownym czasie
napisze czym sie lepiej latalo

Przepraszam za brak literek PL

[SeKLeS]

O Maryjo, ale pompujecie balona... Najlepszy helik na początek to jakiś fajny Mikrus z giełdy za dobry hajs.

[Myszor]

Najlepszy na początek blade 230s, lub jaki kol wiek inny heli na AR7210 zależy kogo na co stać,
Dlaczego?

Z tym odbiornikiem każdy heli lata w kagańcu, tak jak 230s w normal mode na ar636 nie pozwala nam odwrócić się, ani tak przechylić żeby heli tracił wysokość, dalej możemy się rozwijać po opanowaniu podstaw, tryb 2 lotu pozwala zrobić wszystko tylko umiejętności pilota ograniczają. Dodatkowo 7210 ma atlitude control jako update,

Blade 230s - 600zł-1200zł na portalu aukcyjnym,
Ar7210 - nowy zapakowany z gwarancją i możliwością wgrania updateów 840zł.

Tytuł to heli na początek? a nie jak zacząć,

zacząć mając zerowe pojęcie najlepiej od symulatora nie ważne czy samolotami się latało wcześniej czy dronami czy na miotle .

[Don Mirson]

Ożesz. Ostatnia droga jaką bym polecił komukolwiek

[MASA]

Czasami się zastanawiam czy te watki nie są za długie...

[Artu]

Fajnie że są, bo widać jak ewoluuje Nasze hobby w "temacie" modeli

[MASA]

Fajnie że są, bo widać jak ewoluuje Nasze hobby w "temacie" modeli

Jasne tylko jak czytam cztery wyżej to się zastanawiam czy ktoś w ogóle je czyta w całości