Strona 21 z 23

Re: Pierwsza spalina

: 12 paź 2015, o 21:44
autor: lin3e
Ja swoje nacieram wyciągiem z ziół orientalnych i oliwy

Re: Pierwsza spalina

: 12 paź 2015, o 21:45
autor: SeKLeS
Hłe hłe hłe Gajowy, pokażesz Ty mnie jakiś instrakszyn, gdzie o docieraniu serw piszą? Może filmik na YT?

Re: Pierwsza spalina

: 12 paź 2015, o 21:47
autor: Artja
Ale tą z pierwszego tłoczenia i z oliwek, czy może być ze słonecznika? To by tłumaczyło torebki po frytkach z macdonaldsa walające się na polu...

Re: Pierwsza spalina

: 12 paź 2015, o 21:50
autor: lin3e
Frytka z mc jak poleży chwilę na powietrzu robi się twarda. Może gajowy robi z nich orczyki?
A tak na poważnie to całe to docieranie powinno wylądować w koszu.

Re: Pierwsza spalina

: 12 paź 2015, o 22:06
autor: lenu
Kowal pisze:Jezus maria, jak czytam głupoty pisane przez niektórych z Was, to żal dupę ściska. Do adminów: nie da się blokować/ zabijać kretynów piszących poronione rzeczy?
oczywiście że taka opcja jest, nawet przetestowana, gdzieś w wątkach beja jest opisane jak ją włączyć

Re: Pierwsza spalina

: 12 paź 2015, o 22:19
autor: hevi
Dobra , bo odbiegamy od tematu:D , panowie , trochę przesadziłem ostatnio z zamówieniem i jak kupowałem paliwko to miałem nadzieję ,że polatam więcej a tu pogoda już niestety nie dopisuje:( , Jak długo może stać nieotwarte nitro?Ma to jakąś datę ważności , bo na pojemniku nigdzie nie widzę.Gdyby taka bańka miała stać u mnie do wiosny , to można ją jeszcze użyć , czy traci jakieś właściwości?

Re: Pierwsza spalina

: 12 paź 2015, o 22:21
autor: wojtekr
hevi pisze:Dobra , bo odbiegamy od tematu:D , panowie , trochę przesadziłem ostatnio z zamówieniem i jak kupowałem paliwko to miałem nadzieję ,że polatam więcej a tu pogoda już niestety nie dopisuje:( , Jak długo może stać nieotwarte nitro?Ma to jakąś datę ważności , bo na pojemniku nigdzie nie widzę.Gdyby taka bańka miała stać u mnie do wiosny , to można ją jeszcze użyć , czy traci jakieś właściwości?


lata

Re: Pierwsza spalina

: 12 paź 2015, o 22:28
autor: Bartekgazior
Myślę, że jak nie otworzyłeś to może postać, gorzej jakby była opróżniona do połowy. Metanol jest higroskopijny (np. jak płyn hamulcowy), więc lepiej żeby nie stało za długo jeśli jest dużo powietrza w bańce. Ewentualnie można by przelać do mniejszego pojemnika. Mnie parę razy w sumie zostało paliwo na koniec sezonu w napoczętej bańce, ale już go nie przelewałem. Na wiosnę się zużyło :) Może trochę gorzej silnik odpalał na takim paliwku, ale latać można. Nie miałem jakichś większych problemów, więc nie przejmuj się zbytnio. Sam miałem kupić jeszcze baniaczek, ale zrobiło się już dość chłodno, wczoraj wylatałem resztki i chyba już nie będę dokupował w tym roku. Ewentualnie zostaje elektryk.

Re: Pierwsza spalina

: 13 paź 2015, o 00:37
autor: Artja
lenu pisze:
Kowal pisze:Jezus maria, jak czytam głupoty pisane przez niektórych z Was, to żal dupę ściska. Do adminów: nie da się blokować/ zabijać kretynów piszących poronione rzeczy?
oczywiście że taka opcja jest, nawet przetestowana, gdzieś w wątkach beja jest opisane jak ją włączyć

A to nie było tak, że bejo samodzielnie udał się w podróż niemiecką autostradą? :obrazony:

Re: Pierwsza spalina

: 13 paź 2015, o 01:06
autor: Gajos
Kowal pisze:Jezus maria, jak czytam głupoty pisane przez niektórych z Was, to żal dupę ściska. Do adminów: nie da się blokować/ zabijać kretynów piszących poronione rzeczy?
Piotrze, teraz już naprawdę serio. Z tego co się chciał nie chciał połapałem, to Ty czynnie pracujesz w transporcie, w dodatku "nieziemskim" i nie towarowym. Moim subiektywnym rzecz jasna zdaniem, nie powinieneś dawać się aż tak ponosić emocjom. Powiem dosadniej - na pewno masz to gdzieś, ale ja bym świadomie z Tobą za żadne skarby nie wsiadł.
Ale, z drugiej strony nie wsiadłbym w ogóle, więc tak naprawdę "czego oczy nie widzą, tego kierpcu nie żal", więc mi to na przemian stoi, leży, wisi i powiewa, czego i nie tylko Tobie szczerze życzę. "Serioserio (?)".
SeKLeS pisze:Hłe hłe hłe Gajowy, pokażesz Ty mnie jakiś instrakszyn, gdzie o docieraniu serw piszą? Może filmik na YT?
Dopiero jak powiesz dlaczego "Gajowy". A inaczej foch i tyle... :obrazony: Choć z innego powodu, ale to szczegół.
Co za dziecinna amatorszczyzna, rany julek... :masakra:
hevi pisze:Tak czułem ,że z docieraniem tych serw coś jest nie halo , ale nie chciałem być niegrzeczny...w sumie przez chwilę pomyślałem ,że przeoczyłem coś po drodzę swojej kilkuletniej przygody z heli...
Przeoczyłeś, i to sporo... :rotfl:
hevi pisze:... Jak długo może stać nieotwarte nitro? ...
Paliwo, rozpuszczalnik, czy nitrometan? I w jakim naczyniu?
Bartekgazior pisze:... gorzej jakby była opróżniona do połowy. Metanol jest higroskopijny (np. jak płyn hamulcowy), więc lepiej żeby nie stało za długo jeśli jest dużo powietrza w bańce. Ewentualnie można by przelać do mniejszego pojemnika. ...
Bo w trakcie rozsądnego zużywania paliwa z bańki wejdzie do niej w zamian co najwyżej objętość tej bańki wilgotnego powietrza. Natomiast w trakcie przelewania do mniejszej nie złapie wilgoci i nie odparuje nic a nic... :oops: hmm :approve: :masakra: ;)

Re: Pierwsza spalina

: 13 paź 2015, o 01:28
autor: Bartekgazior
Buahaha, docieranie szczotek w serwach? Owszem, kiedyś zalecano docieranie szczotek w silnikach napędowych modeli. Ale jakie tam były prądy i obciążenia w porównaniu z serwami. A może by tak docieranie klepek w głowie? :swir:

Re: Pierwsza spalina

: 13 paź 2015, o 04:52
autor: Kowal
Gajos pisze:
Kowal pisze:Jezus maria, jak czytam głupoty pisane przez niektórych z Was, to żal dupę ściska. Do adminów: nie da się blokować/ zabijać kretynów piszących poronione rzeczy?
Piotrze, teraz już naprawdę serio. Z tego co się chciał nie chciał połapałem, to Ty czynnie pracujesz w transporcie, w dodatku "nieziemskim" i nie towarowym. Moim subiektywnym rzecz jasna zdaniem, nie powinieneś dawać się aż tak ponosić emocjom. Powiem dosadniej - na pewno masz to gdzieś, ale ja bym świadomie z Tobą za żadne skarby nie wsiadł.


Ciekawe, że akurat wziąłeś mój post do siebie..... Kończąc temat z mojej strony. Problemy z Tobą były od zawsze. Nie zaczęły się od forum. Zaczęły się od wizyt na polu, twojego zachowania, stylu bycia, latania i wszechwiedzy. Sporo chłopaków z pola samolotowego ma powiedzmy to, określone zdanie na twój temat i ja je podzielam w 100%. Oni poprostu Ciebie nie lubią za to jak się zachowujesz. Tylko tyle albo aż tyle....

Re: Pierwsza spalina

: 13 paź 2015, o 05:17
autor: Gajos
Znowu z kimś mnie mylisz.

P.S. Sposób numer N - k: wyłączyć autopowiadomienia. :rotfl:
gdzie:
k - nie wiadomo ile, ale na pewno k < N co najmniej o 1.

Re: Pierwsza spalina

: 14 paź 2015, o 15:41
autor: hevi
Gajos , przez długi czas siedziałem cicho , i nic sobie z tego nie robiłem , oprócz tego ,że czasem twoje teksty były poprostu żałosne , i przypomniało mi się zaraz sąsiednie forum , którego większość z nas opuściła szeregi jakiś czas temu ale nie ważne.Ważne jest to ,że na tym forum panuje zajebista atmosfera , nie ma żadnych przepychanek , i głupich kłótni. Chcesz prowokować to idź na tamto forum. Naprawdę , nie psuj tego forum.

Re: Pierwsza spalina

: 27 paź 2015, o 02:31
autor: hevi
Mam jeszcze jedno pytanie: Otóż za chwilę przestanę całkowicie latać na zimę , i odpalę maszynę wiosną. Czy mam rozbierać silnik i go gruntownie przeczyścić?Czy tylko zalać Afterrunnerem?Silnik ma wylatane 12 litrów.

Re: Pierwsza spalina

: 27 paź 2015, o 06:28
autor: Artja
Ja nie rozbieram, sprawdzam tylko stan łożysk, jak nie puka, nie stuka i nie chroboce to lekko konserwuję i zostawiam jeśli wiem że nie będę odpalał dłużej niż 3-4 tygodnie. Po 12litrach można by już świecę wymienić profilaktycznie, albo chociaż wykręcić ją i obejrzeć w jakim stanie jest żarnik.

Re: Pierwsza spalina

: 27 paź 2015, o 07:50
autor: Gajos
Skoro okazał się cacy... :thumb:
Na zimę, bezwzględne przeprowadziłbym "konserwację wiaderkową", o której wcześniej napisałem.

Re: Pierwsza spalina

: 31 paź 2015, o 21:16
autor: hevi
Kurcze ,mam problrm który nie bardzo wiem , jak zdiagnozować..... otóż drugi raz w ciągu dwóch ostatnich dni , zdażyło mi się ,że w pewnym momencie helik po oderwaniu się od ziemi na jakichś 5-7 metrach nagle ustawia się ogonem do prawie pionu.po natychmiastowej korekcji wszystko jest ok , i można nadal normalnie latać.Co to może być?

Re: Pierwsza spalina

: 31 paź 2015, o 21:28
autor: Gajos
Serwo?

Re: Pierwsza spalina

: 2 lis 2015, o 08:23
autor: hevi
Podczas prób naciskowych na serwo ,a także bez nacisku na sucho podczas prób żadne serwo nie świruje.nie wykazuje żadnych niepokojących oznak.Moim zdaniem to nie serwo.Ale dla pewności zmnienie miesjcami serwa.