Paliwa modelarskie - trwałość - uwaga na herezje !
: 28 wrz 2017, o 23:20
Temat wątku jak i treść posta napisanego przez kolegę Viper'a zaczerpnięty z EP Heli. Ponieważ moje konto zostało tam zbanowane jakiś czas temu a temat wydaje się być pozornie interesujący więc pozwoliłem sobie go zacytować.
Osobiści jestem zwolennikiem przechowywania paliwa w zbiorniku (ze względu na brak w nim spalin, które w odróżnieniu od paliwa degradują przewody paliwowe), również nie widzę większych konsekwencji latania na paliwie starszym niż parę miesięcy.
Jak mam zamówienie i kasę to kupuje paliwo (od dawna Rapicon 20%) na zapas, które stoi potem i czeka na swoja kolej.
Nigdy nie zauważyłem zgubnego wpływu jego używania nawet po paru miesiącach.
Oczywistą oczywistością jest zgubny wpływ przechowywania paliwa w zbiornikach do tego nie przystosowanych ale ten temat pomijam ze względu na jego oczywistą oczywistość.
Ciekaw jestem Waszych spostrzeżeń- zwłaszcza co do przechowywania paliwa RC dłużej niż miesiąc- gdyż taki wątek też się pojawił w powyższym tekście- moje wszystkie paliwa maja więcej.
I zastanowił mnie brak napisu "Best before", "Nejlépe před", "Parim enne", "之前最好的" na opakowaniu paliwa. Po analizie tekstu (źródłowego) wraz z odnośnikami (i późniejszymi zmianami) zdrapałem nawet polskie naklejki z czeskiego baniaczka z paliwem i nic nie znalazłem.
Czy w przypadku konieczności zużycia paliwa najpóźniej w miesiąc nie powinno być jakiejś informacji? Czy może jednak nie ma takiego ciśnienia na zużycie go w ciągu 31 dni (o ile nie luty
)?
Artja, Bartek, Tata, MWX i inni, których (niespecjalnie pominąłem) ukrywający się heli-nitrowcy- co Wy na to?
Mam wylać co zgromadziłem czy latać?
Czy ktoś ma pojęcie o zachodzących zmianach pomiędzy paliwem i olejem w funkcji czasu?
Jakiego czasu?
Czy Wartburg, Trabant czy moja piła Husqvarny zostawiona na 6 miesięcy skazane są na zatarcie?
Co do zacytowanego tekstu to budzi on moje wątpliwości co do pewnych fragmentów - stwierdzenie a priori, że
jest przynajmniej nie poparte doświadczeniem a i obawiam się, ze również jakimikolwiek badaniami czy doświadczeniami.
PS:
Kolego Viper w których silnikach helikopterowych ogólnie stosowanych poza 105HZ-R i którymś modelu YS masz membranę w gaźniku? (Chodzi o pompkę podciśnienia?)
Czemu uważasz, że olej z paliwa w gaźniku go zanieczyszcza?
Możesz spokojnie odpowiadać w tym wątku - tutaj moderator nie skasuje Twojego posta twierdząc, że to on go napisał.
No, chyba, że Mirek
Kiedyś wypłynął temat trwałości mieszanki paliwowo-olejowej na naszym forum przy okazji gdy nasz kolega miał problem z pracą silnika w jego Raptorze. Napisałem wtedy, że mieszanka paliwowo-olejowa podlega procesowi starzenia i ponadto pozostawione paliwo w gaźniku utlenia się, odparowuje, a olej zostaje powodując zanieczyszczenie gaźnika. Dodatkowo pozostawione paliwo w gaźniku ma degradujący wpływ na jego trwałość. W małych gaźnikach modelarskich czy też gaźnikach urządzeń takich jak kosy spalinowe, pilarki etc pozostawione paliwo powoduje przyspieszone starzenie membran gaźników.
Przeglądając strony internetowe o tematyce modelarskiej natrafiłem niejako na wpisy nawiązujące do naszego wątku na forum. Niestety wiedza jest jedną z rzeczy których nie wysysa się z mlekiem matki. Pisanie, że mieszankę można przechowywać przez dowolny czas jest wysoce nieodpowiedzialne. Ciekawe czy te osoby zapłacą za zatarty silnik koledze który ich posłucha? Ja swoją wiedzę opieram na tym czego uczyłem się przez ładnych kilka lat. Jeżeli ktoś mi nie wierzy niech przeczyta o choćby wątek na znanym forum https://pilarz.org/viewtopic.php?t=47 Mieszanka traci swoje własności wraz z upływem czasu. Pogarszają się własności smarne, wzrasta ilość osadzającego się nagaru. Przestrzegam też przed przechowywaniem mieszanek w nieodpowiednich bańkach etc. Bańki, kanistry na paliwo są robione ze specjalnej odmiany EPHD lub HDPE jak kto woli. O co chodzi? Ten materiał nie wchodzi w reakcję z paliwem. Widziałem zasyfione gaźniki dziwną mazią oraz pozacierane tłoki... Wspólny mianownik ? Oszczędność na kanistrach na paliwo lub / i niewiedza. To tak w gwoli przypomnienia. BTW. Jeszcze latamy ale jak już czas dobrych / komfortowych warunków na latanie dobiegnie końca wypalcie paliwo do zera z gaźników wszystkiego co ma " motor " a co będzie stało nieużywane do wiosny.
P.S. Tekst " mi się udało odpalić silnik śmigłowca na paliwie stojącym rok " jest raczej przykładem jak nie należy postepować...
Nie wiesz kolego o ile dłużej posłużyłby ci ten silnik gdybyś tego nie zrobił. Nie wiesz o ile skróciłeś mu życie. A skróciłeś na bank.
Osobiści jestem zwolennikiem przechowywania paliwa w zbiorniku (ze względu na brak w nim spalin, które w odróżnieniu od paliwa degradują przewody paliwowe), również nie widzę większych konsekwencji latania na paliwie starszym niż parę miesięcy.
Jak mam zamówienie i kasę to kupuje paliwo (od dawna Rapicon 20%) na zapas, które stoi potem i czeka na swoja kolej.
Nigdy nie zauważyłem zgubnego wpływu jego używania nawet po paru miesiącach.
Oczywistą oczywistością jest zgubny wpływ przechowywania paliwa w zbiornikach do tego nie przystosowanych ale ten temat pomijam ze względu na jego oczywistą oczywistość.
Ciekaw jestem Waszych spostrzeżeń- zwłaszcza co do przechowywania paliwa RC dłużej niż miesiąc- gdyż taki wątek też się pojawił w powyższym tekście- moje wszystkie paliwa maja więcej.
I zastanowił mnie brak napisu "Best before", "Nejlépe před", "Parim enne", "之前最好的" na opakowaniu paliwa. Po analizie tekstu (źródłowego) wraz z odnośnikami (i późniejszymi zmianami) zdrapałem nawet polskie naklejki z czeskiego baniaczka z paliwem i nic nie znalazłem.
Czy w przypadku konieczności zużycia paliwa najpóźniej w miesiąc nie powinno być jakiejś informacji? Czy może jednak nie ma takiego ciśnienia na zużycie go w ciągu 31 dni (o ile nie luty

Artja, Bartek, Tata, MWX i inni, których (niespecjalnie pominąłem) ukrywający się heli-nitrowcy- co Wy na to?
Mam wylać co zgromadziłem czy latać?

Czy ktoś ma pojęcie o zachodzących zmianach pomiędzy paliwem i olejem w funkcji czasu?
Jakiego czasu?
Czy Wartburg, Trabant czy moja piła Husqvarny zostawiona na 6 miesięcy skazane są na zatarcie?
Co do zacytowanego tekstu to budzi on moje wątpliwości co do pewnych fragmentów - stwierdzenie a priori, że
https://pilarz.org/viewtopic.php?t=47
rzyjmuje się że paliwo w kanistrze oczywiście atestowanym może sobie długo stać lecz ja uważam że maksymalny czas przechowywania powinien wynosić 1 rok, co innego paliwo w formie mieszanki tu już jest zupełnie inaczej i w tym momencie okres zmniejsza się do 1 miesiąca.
jest przynajmniej nie poparte doświadczeniem a i obawiam się, ze również jakimikolwiek badaniami czy doświadczeniami.
PS:
Kolego Viper w których silnikach helikopterowych ogólnie stosowanych poza 105HZ-R i którymś modelu YS masz membranę w gaźniku? (Chodzi o pompkę podciśnienia?)
Czemu uważasz, że olej z paliwa w gaźniku go zanieczyszcza?
Możesz spokojnie odpowiadać w tym wątku - tutaj moderator nie skasuje Twojego posta twierdząc, że to on go napisał.
No, chyba, że Mirek
