Witam

Ano uparłem się skosztować fpv, pewnie jak wielu przede mną już pęka mi łeb od lektury... temat rzeka.
Nie jest to moje pierwsze podejście do tematu. Zdecydowałem się na platformę na bazie Bety 1400 i FunCuba. Dziewiczy samotny lot Funcubem na prymitywnym linku video 5,8GHz flycamHD 300m zasięgu, bez osd i autopilota już na wstępie sklasyfikowałem sobie jako lot skazańców. Lot trwał dokładnie tyle ile trzeba, i w samą porę zakończył się delikatnym bezstratnym kretem. Znaczy się nie zdążyłem jeszcze narobić szkód, ale zdążyłem już złapać bakcyla

Drugie podejście w tej samej konfiguracji, lecz już przy wsparciu kolegi nawigatora zakończyło się półgodzinnym szukaniem modelu na polach i w krzakach. Tutaj straty były już większe, aczkolwiek proporcjonalne do doznań podczas lotu

Uznałem że wystarczy już tej prowizorki. Z racji mizernej wiedzy w zakresie elektroniki, jej konfiguracji i programowania, nabyłem zestaw dla newbie Arkbird zawierający osd, stabilizację, gps i autopilota z funkcją RTH. Za tor video służy fox 1,2GHz 800mW z kamerą 600tvl. Podstawę RC stanowi na tą chwilę spektrum DX8 DSMX (wiem wiem, czytałem - be, pfuj i w ogóle nie teges), lecz póki co nie zamierzam zmieniać, acz nie jest wykluczone że dla fpv zainwestuję w osobny system. Generalnie wszystko bez problemu zainstalowałem na Becie 1400, przetestowałem na sucho na ziemi i dziala całkiem ładnie. Nie mniej jednak mam kilka pytań... :
1. czy w przypadku zestawu jak wyżej, korzystne jest umieszczenie satelitki w stateczniku pionowym?

nadajnik video jeszcze nie zdecydowałem - albo będzie na belce ogonowej za śmigłem, albo na ściance kabinki. Głowny odbiornik RC byłby na dziobie w pobliżu autopilota.
2. jak zachowuje się model po powrocie do domu na funkcji RTH? samolot krąży nad celem póki pakietu starczy? na chłopski rozum po nalocie nad cel powinien zawrócić co zależnie od kierunku i siły wiatru powinno dać efekt zbliżony do krążenia po mniej lub bardziej wydłużonych elipsach...?
