Heli-Team.pl

Tak mnie naszło i postanowiłem zbudować taki model.

Jaki wsadzić setup jako do długolota?

Nie wiem co prawda jakie tam jest max śmigło ale kitowe to 8040

Zastanawiam czy nie pójść w 6S i pakiety od G380, lub jakaś inna kombinacja.

Bardzo dobry płatowiec, jest o nim temat @Pioterka z filmikami na pfmrc - nie wiem, czy widziałeś.
Z najekonomiczniejszych silników - Emax seria GT, SunnySky, zielone Multistar. Przezwojenie da Ci 10% oszczędności energii. Opłaca się przewymiarować silnik tak, aby w przeciętnych warunkach pracował w okolicy 1/3 prądu określonego w opisie jako ciągły max. Jaką wagę RTF przewidujesz ?
Najpojemniejsze pakiety : Multistar lub Li-ion'ki 18650 Panasonic 3400 mAh, pakietujesz dowolnie wg. potrzeb. 6S jest wskazane, jeżeli masz zdwojonego SBEC-a na pokładzie. Pojedynczy też poleci, ale ryzyko - jak dostanie czkawki, to wiesz co...
ESC : HW SW (do 6S, najlepiej weż v.najwyższą) lub E-max SimonK, albo BL-Heli MPX-a (tylko do 4S). Ważna jest możliwość dokładnego ustawienia timmingu. Prąd : + 50% chwilowego maxa dla silnika.
Zestaw zdwojonych SBEC-ów (5...6V, ew, 8V i 12V) do nakarmienia wypasu - zalecałbym. Osobne rezerwowe żródełko, nieduże - też.
Aaa... No i oświetlenie jakieś zrób z flash'ami, żeby zawodowo było dla wyrabiania opinii o Nas, modelarzach wśród niemodelarzy .

Corony tam pakować? KST czy 306'tki

Czyli setup mógłby wyglądać ta:

Regiel HW 50 z becem do elektorniki i autopilota
BEC Castle 20A (haha) do serw

Pakiety 1800 6s
mam jeszcze 5000 i 5800 4s 25C (nie wiem czy to poleci) nie znalazłem żadnego opisu setupu, żeby ktoś wpakował tam coś tak dużego

Silniki jakie mam wolne to:

3536 1250kV
2826 1400kV
2830 1020kV
2836 750kV


Który do 4s, a który do 6s?

A jak żaden z nich to jaki a jak nie taki to jaki i dlaczego?

750kV na 4S powinno być ok. Na 6S to już będzie przecinak. O pozostałych nie wspomniwszy.

Corony nówki mają zbyt duże luzy (na zazębieniach i na niewiarygodnie chu&@#^m łożysku kulkowym MR106 na wyjściu) jak na współpracę ze stabi, będzie nimi miotał cały czas.
KST215 - OK. Tych ostatnich nie bebeszyłem, nie znam. Ale bierz tylko Digi - to wiesz. Jak masz zużyte jakiś średniej wielkości Digi z dobrą elektroniką, to możesz przełożyć ją/je do Hiteców 82MG albo lepiej 225MG - uzyskasz doskonały wynik, przećwiczyłem to. Hitece mają niezłe silniki i bardzo dobre przekładnie, potki też OK. Ale analogowych elektronik to już trochę w nich popaliłem ... Efekt wspomnianej przekładki jest na tyle dobry, że opłaca się kupić np. Corony właśnie dla samej elektroniki i nowe Hitece - za stówkę masz serwo przewyższające kulturą pracy te kosztujące półtorej albo dwie.
Ciekawostka : Corony 319 MG HV (i inne Corony też) maja łożysko kulkowe MR106 na wałku wyjściowym. Hitece też mają tam łożysko kulkowe, też MR106. Tylko w tych pierwszych jest o połowę mniej kulek i masakryczne luzy, na granicy rozpadu niemal . W Hitecach - normatywny luz montażowy dla takiego łożyska, niewyczuwalny promieniowo palcami.

Ale jakie to silniki ? Kto je popełnił ?

Turnigy, NTM

Pan Byku pisze:750kV na 4S powinno być ok. Na 6S to już będzie przecinak. O pozostałych nie wspomniwszy.

Ale 1400 jest dla 3S w standardzie to czemu 750 ma być za dużo dla 6s?

wojtekr pisze:

Pan Byku pisze:750kV na 4S powinno być ok. Na 6S to już będzie przecinak. O pozostałych nie wspomniwszy.

Ale 1400 jest dla 3S w standardzie to czemu 750 ma być za dużo dla 6s?

Dobra. Przyznaję, że nie patrzyłem jakim to śmigłem kręci, ale obstawiałem, że jakimś sporym. Zasugerowałem się zdjęciem i przeznaczeniem Jednak to jakiś mały model ;p, więc może być i 6S )
Miałem 2,6m pianki z silnikiem 1100kV. Na 3S ze składanym śmigłem 12x6 szedł pionowo w górę... I to na 80% mocy Aż skrzydła zmieniały geometrię

A zasadnicze pytanie jak będziesz chciał tym latać... Jak szybko to kv 1600-1800 (dla 3S i analogicznie mniej dla 6S). Tam nie nadrobisz niczego rozmiarem smigla, więc będziesz szedł w kv lub większe kąty.

Jak masz pakiety 6S to rób pod 6S. I tak zaraz ten model sprzedasz.

Serwa to samo. Bralbym dobre minimum i do takiego piankolota wystarcza serwa z dwóch półek niżej niż kst. Chyba że kst Ci zalegaja to pakuj...

miruuu pisze:A zasadnicze pytanie jak będziesz chciał tym latać...

Długo czyli ekonomicznie

A jakie największe śmigło tam wchodzi i jaka ma rozpiętość te latadło?

Byku a co masz za serwa w Twoich wynalazkach?

Nie dużo za dużo, właściwie akurat, zwłaszcza dla Li-ionek na trakcji. I tę własnie opcję bym Ci polecał, pod warunkiem, że ten silnik jest dobrej jakości. W celu zgrubnej oceny i dla mojej ciekawości mógłbyś zdjąć z niego wirnik i pstryknąć trzy fotki stojana z trzech stron (osiowo dwie i jedna promieniowo) ? Może się opłacić .

Pan Byku pisze:Miałem 2,6m pianki z silnikiem 1100kV. Na 3S ze składanym śmigłem 12x6 szedł pionowo w górę... I to na 80% mocy

Pamiętasz może ile ten potwór ważył, tak z grubsza ? Mam identyczny setup w Radianie, też 2,6 m, ale z kiepskim stockowym silnikiem. Idzie prawie pionowo i na full gazie. A jaki silnik siedział w Twoim ?

Gupek. Masz przecież ecalc w internetach. Możesz sobie policzyć pi razy oko. Całkiem spoko aplikacja.

To do Wojtka. Nie zauważyłem, ile wpadło postów

miruuu pisze:A jakie największe śmigło tam wchodzi i jaka ma rozpiętość te latadło?

Zobaczę jak przyjdzie ale standard to 8040 a co do rozpiętości to:

Volantex Ranger 1600 ma 1600

wojtekr pisze:Byku a co masz za serwa w Twoich wynalazkach?

Jeśli mam być szczery to na samolotach trochę oszczędzam i wciskam albo TowerPro 90, do tanich patałachów, tak do 1,4m, do bicia. Choć jeszcze żadne mnie nie zawiodły.
Do nieco droższych - HiTeci, np. 82MG.
Moja największa rozrzutność to HiTec 225mg. Różne już opinie o nich krążą. Że to już nie ten sam HS co kiedyś etc. Ale ja chcę mieć coś sensownego od ręki, a nie czekać miesiąc na przesyłkę z chin, albo przepłacać za brand.
Do tego Twojego Rangera chyba też skłaniałbym się do HiTeców. Nie wiem czy jest sens przepłacać za cyfrówki do takie zabaweczki ;p z drugiej strony jak napakujesz sprzętu za 2 tauzyny, to nie można też oszczędzać na serwach. Ale pytanie, ile było takich przypadków, gdzie serwo zawiodło i lot bezzałogowy się nie powiódł?

wojtekr pisze:

miruuu pisze:A jakie największe śmigło tam wchodzi i jaka ma rozpiętość te latadło?

Zobaczę jak przyjdzie ale standard to 8040 a co do rozpiętości to:

Volantex Ranger 1600 ma 1600

A to takie maleństwo... To se kręć 6S.

omcKrecik pisze:Pamiętasz może ile ten potwór ważył, tak z grubsza ? Mam identyczny setup w Radianie, też 2,6 m, ale z kiepskim stockowym silnikiem. Idzie prawie pionowo i na full gazie. A jaki silnik siedział w Twoim ?

Ok 1700g, a silnik to NTM Prop 3548 1100kV.
To nie był najlepszy wybór Ale chciałem szybko ulotnić.
Potem zmieniłem na jakiegoś Turnigy SK3 3536 ok 900kV i było idealnie.

Wojtek, czemu nie wziąłeś dwumetrówki Rangera ? Jest dużo ekonomiczniejszy, ma mniejsze obciążenie skrzydeł i ma więcej przestrzeni na setup, lepiej też go widać na niebie - to jest ważne zwłaszcza przy FPV. W transporcie niewielka różnica, kadłub nieco dłuższy ale w metrze się prawie mieści. Omawiany napęd na 6S z ODPOWIEDNIM śmigłem też by mu wystarczył i to z zapasem. Czas lotu dłuższy o 30...40%, trwalsze serwa - bezwładność pomaga przy wietrze.
Tu masz o nim trochę, dalsze linki też tam : http://pfmrc.eu/index.php/topic/60934-r ... ger+%2Bfpv