SM by Elektromar (30E, 50E, 90E)

Jeżeli czegoś nie ma na liście powyżej, szukaj w tym dziale.
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 20 wrz 2010, o 11:20

miszcz_waw pisze:A mógłbyś jeszcze sprawdzić odległość od środka otworu na wal do orczyków? To by dało maksymalna średnicę silnika.

Nie mam teraz modelu przy sobie ale 4035 (d=49mm) daje jeszcze o ile pamiętam jakieś 5mm luzu. Trzeba jednak pamiętać że to też zależy od serw - moje Hitec-ki mają grube i mocno wysunięte orczyki...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tu widać ile mnie więcej miejsca zostaje

Obrazek
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 25 wrz 2010, o 15:16

Po długiej walce z SM 50 e mogę z czystym sumieniem powiedzieć tylko jedno . Dziękuję to nie na moje nerwy. Drgania drgania i jeszcze raz drgania. Wrzucę go w paczkę i wyślę do producenta. Niech go podda recyklingowi czy co tam uważa. Szkoda czasu i zdrowia.
Czas przeprosić logo :rotfl:

tomek
Heli pilots live in a world full of vibration
krzys
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 2
Rejestracja: 01-09-2010

Postautor: krzys » 25 wrz 2010, o 15:50

tomek68 pisze:Po długiej walce z SM 50 e mogę z czystym sumieniem powiedzieć tylko jedno . Dziękuję to nie na moje nerwy. Drgania drgania i jeszcze raz drgania. Wrzucę go w paczkę i wyślę do producenta. Niech go podda recyklingowi czy co tam uważa. Szkoda czasu i zdrowia.
Czas przeprosić logo :rotfl:

tomek


Witam, możesz coś więcej na ten temat napisać ?
Przymierzałem się do zakupu SM 50 e ale poczekam jeszcze trochę na wersję SM50E V2 :)

Krzysztof
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 25 wrz 2010, o 17:06

krzys pisze:Witam, możesz coś więcej na ten temat napisać ?
Przymierzałem się do zakupu SM 50 e ale poczekam jeszcze trochę na wersję SM50E V2 :)
Krzysztof

Głowica a właściwie jej część centralna i okucia łopat. Kompletne nieporozumienie,z takimi wadami model nie powinien wejść w ogóle do sprzedaży. I nie chodzi tu o jakieś drobiazgi jest naprawdę żle. Nie wiem może obecne wersje są jakościowo lepsze-mój to aluminiowy w całym znaczeniu tego słowa złom.

Chociaż kibicowałem Markowi w projekcie teraz myślę że model ujrzał światło dzienne za wcześnie.

tomek
Heli pilots live in a world full of vibration
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 4 lis 2010, o 00:10

Pod koniec października zawitał do mnie nowy regielek CC i w końcu mogłem ulotnić SM-a po ponad dwumiesięcznym postoju (jednak 12s to przekleństwo - za mało osprzętu jest do tego).
Zadowolony poszedłem na pole i wykonałem lot kontrolny - dragania ogona jak były tak zostały ale przynajmniej stres o regiel minął. Po typowym 4- minutowym locie sprawdziłem że silnik był co prawda lekko ciepły ale regiel zimny jak nogi trupa.
No więc wsadziłem drugi zestaw pakietów i fruu...
Po jakiejś minucie helik zachrząkał i (na szczęście) z zawisu na ok 3-4m dość szybkim lotem autorotacyjno-spadającym przyrżnął w ziemie.
Do końca nie wiem czy wypiął mi sie pakiet od awioniki, czy potrzaskały snapy (nie wiem co jest skutkiem a co przyczyną) a może nowy regiel padł w każdym razie SM zaliczył pierwszego prawdziwego choć lekkiego kreta.

Skutki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sumując: obie połówki ramy, belka ogonowa, praktycznie cały komplet popychaczy głowicy (prawie wszystko powyżej tarczy).
Trochę zaskoczyła mnie ilość i lokalizacja miejśc w których "puściła" całkiem lub częśćiowo rama ale może to świadomy wybór jak strefy zgniotu w autach...

Wszystkie niezbędne detale to koszt ok 200-220 zł - ujdzie stać :)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 4 lis 2010, o 01:24

Ramotny pisze:No więc wsadziłem drugi zestaw pakietów i fruu...
Po jakiejś minucie helik zachrząkał i (na szczęście) z zawisu na ok 3-4m dość szybkim lotem autorotacyjno-spadającym przyrżnął w ziemie.
Do końca nie wiem czy wypiął mi sie pakiet od awioniki, czy potrzaskały snapy (nie wiem co jest skutkiem a co przyczyną) a może nowy regiel padł w każdym razie SM zaliczył pierwszego prawdziwego choć lekkiego kreta.

Przykro ze tak sie stalo :( nistety mechaniczne problemy daja nam o sobie znac od czasu do czasu :(

po tym jak helik sie zachrzakal miales jaka kolwiek kontrole nad nim reagowal na ruchy dragow?

jak opadal w dol utrzymywal poziom cze przechylal sie w kturas strone?

czy probowales dac mu wiecej gazu aby utrzymac go w powietrzu/zmniejszyc rezultaty udezenia gaz + zwiekszony kat lopaty?

Jezeli wina jest ESC to albo masz olbrzymiego pecha albo silnik je wykancza ja tak mialem w 600 jeden ESC spalil sie podczas lotu a drugi nowiutki przy podlaczeniu do silnika wyslalem nowy ESC z silnikiem to testow/wymiany i okazalo sie ze silnik jest winny ze 2 ESC sie skopcily mozna zob viewtopic.php?f=13&t=585.

Ramotny pisze:Sumując: obie połówki ramy, belka ogonowa, praktycznie cały komplet popychaczy głowicy (prawie wszystko powyżej tarczy).
Trochę zaskoczyła mnie ilość i lokalizacja miejśc w których "puściła" całkiem lub częśćiowo rama ale może to świadomy wybór jak strefy zgniotu w autach...

Wszystkie niezbędne detale to koszt ok 200-220 zł - ujdzie stać :)

jestem :wow2: ze rama popekala w tylu miejscach przy upadku z 4m i wdodatku z zawisu nie z lotu z czego ona jest zrobiona ? nie wyglada to za imponujaco :(
nie chce zabrzmic sarkastycznie ale strefa zgniotu w autach jest aby chronic ludzi w srodku a ty za wiele nie ochroniles :(

pozytywne to ze koszt odbudowy jest umiarkowany :|
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 4 lis 2010, o 08:12

Nie nacieszyłeś się zbytnio swoim SM-em. Jestem bardzo ciekaw co było przyczyną.

Koszty kreta są pocieszające - gorzej z czasem jaki trzeba poświęcić na odbudowę i regulację.
Piotrek
Roadie
Stały bywalec...
Posty: 130
Rejestracja: 15-09-2010
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: Roadie » 4 lis 2010, o 09:25

miszczu, widze ze masz podobne szczescie do mojego jesli chodzi o heliki zmuszone pobyc w hangarze a nie w powietrzu...
mialem identycznego kreta - harczenie, wypiecie sie pakietu, gleba. Tylko ze mi nie pekla rama, co w Twoim przypadku jest bardzo zdumiewajace.
Nie wiem jednak na 100 procent co bylo u mnie przyczyna kreta.
T-Rex 450 SE v2, DX6i, G4.5
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 4 lis 2010, o 11:41

@Max: trudno mi powiedzieć czy model na cokolwiek reagował - był na tyle nisko że całe "lądowanie" trwało kilka sekund w wielkim stresie ale raczej kontrola była umiarkowana - myślę że mimo wszystko zdechła jednak awionika i tylko szczęście w nieszczęściu że akurat model był w miarę poziomo.

Co do ramy to niestety zemściła się konfiguracja na 12s - jednak na tej półce leżał prawie kilogram a "przyziemienie" było dość mocne.

Zastanawia mnie ilość połamanych snapów w głowicy - jakoś nie mogę uwierzyć że to skutki upadku - raczej tu bym szukał przyczyny.

No nic... zostanie wyremontowany i może przy okazji znikną te cholerne wibracje ogona...

cdn...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 4 lis 2010, o 17:14

Roadie pisze:miszczu, widze ze masz podobne szczescie ...

Ale to nie mój kret tylko Ramotnego :)
Piotrek
Roadie
Stały bywalec...
Posty: 130
Rejestracja: 15-09-2010
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: Roadie » 5 lis 2010, o 13:45

miszcz_waw pisze:
Roadie pisze:miszczu, widze ze masz podobne szczescie ...

Ale to nie mój kret tylko Ramotnego :)

No tak. Cos ostatnio jestem niehalo. Ale to chyba dlatego, ze klade sie spac o 4 a wstaje o 8...
T-Rex 450 SE v2, DX6i, G4.5
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 6 lis 2010, o 20:39

Remontu ciąg dalszy...
zabrałem się za zdemontowany ogon żeby sprawdzić czy przy krecie pasek nie ucierpiał i tu lekki szok...

Obrazek

śruba mocująco-blokująca skrzynkę ogonowa cała pokryta czarnym podejrzanym pyłem - dziwne bo przecież pasek o nią się nie ociera

Obrazek

takoż belka w jej pobliżu po obu stronach

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A sam pasek ma ściętą krawędź atakującą każdego zęba i lekko zdartą górną płaszczyznę...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

czy ktoś spotkał się z podobnym zużyciem? jaka jest tego przyczyna? Za luźny/za ciasny pasek? Któreś koło zębate (oba są fabryczne z zestawu od paska)?
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 6 lis 2010, o 21:05

Mówię tylko o faktach.

Grześ, ty wiesz że jestem zwolennikiem smarowania. A to wiąże się z przeglądaniem stanu paska. Nie spotkałem się w żadnym z 3-ch modeli z oznaką zużycia większym, niż brud i lekko rozbryzgane resztki silikonowego smaru.
A z twoich fotek wynika, że albo pasek zbyt mocno pracował, albo miałeś po drodze duże opory, albo... może MOD zębów się nie zgadza!!!
Wiadomo, że belt zawsze się mieli bo taka jego rola. Ale to co widać jest trudne do wyjaśnienia.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 6 lis 2010, o 22:07

Nie wiem jak tam inne SMy ale w mojej sztuce :| pasek w locie często się odzywa. Obija się o ścianki rury ogonowej nawet gdy jest mocno napięty . Też tego pyłu trochę widać na skrzynce ogona. Jak dla mnie to zbyt duże koła paska w stosunku do średnicy rury ogonowej . Ale zastrzegam że to na pewno mój błąd w regulacji modelu. (to mój pierwszy śmiglak :rotfl: i nie mam pojęcia jak to się robi)
Heli pilots live in a world full of vibration
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 6 lis 2010, o 22:12

tomek68 pisze:Nie wiem jak tam inne SMy ale w mojej sztuce :| pasek w locie często się odzywa. Obija się o ścianki rury ogonowej nawet gdy jest mocno napięty .
hehe - mój dzwoni ogonem jak diabeł na mszę i słychać go w całej okolicy... i przychodzi mi na myśl że może zęby ścierają się od ocierania w połowie belki.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 6 lis 2010, o 23:16

A czy czasem takie zaczepiające o siebie ząbki nie mogą być przyczyną Twoich drgań SMa?

Może eksperymentalnie należałyby ponadnormatywnie naciągnąć mocno (bardzo mocno) pasek i zobaczyć czy to coś zmieni. Oczywiście tylko na próbę, bo polecą łożyska, ale być może znajdziesz przyczynę tego co Cię tak bardzo wku.... irytuje :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 6 lis 2010, o 23:18

jedrus pisze:A czy czasem takie zaczepiające o siebie ząbki nie mogą być przyczyną Twoich drgań SMa?

Może eksperymentalnie należałyby ponadnormatywnie naciągnąć mocno (bardzo mocno) pasek i zobaczyć czy to coś zmieni. Oczywiście tylko na próbę, bo polecą łożyska, ale być może znajdziesz przyczynę tego co Cię tak bardzo wku.... irytuje :mrgreen:

Tak juz podjąłem taką decyzje - będzie test i zobaczymy...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 7 lis 2010, o 00:21

Tomek, niekoniecznie musi to być twój błąd. Pasek powinien być na tyle napięty, aby przy naciskaniu np. przy przedniej zębatce z jednej strony wchodził ok. pół odległości do drugiej strony. Poza tym potrząsając modelem nie powinniśmy słyszeć paska obijającego się o belkę wewnątrz.
Jeżeli pomimo tego pasek hałasuje może to być jakiś problem konstrukcyjny.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 7 lis 2010, o 00:26

Gmeracz pisze:Jeżeli pomimo tego pasek hałasuje może to być jakiś problem konstrukcyjny.
Pasek jest bardzo długi i idzie blisko ścianki belki...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 7 lis 2010, o 04:09

Patrzac na kilka ostatnich zdjec mysle ze wiem przyczyne twojego kreta nie mam wtej chwili za duzo czasu ale jak tylko znajde wolna chwile to napisze moja teorje i jestem prawie pewny ze sie nie myle nie pytaj skad wiem :( :( :( .
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH

Wróć do „Pozostałe marki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość